SAM BARTON 40% 0,7L
Dlaczego warto kupić whisky Sam Barton 5 years old?
- Marka Sam Barton jest częścią portfolio francuskiej firmy La Martiniquaise, zajmującą się sprzedażą alkoholi od 1934 roku
- Debiutowała najprawdopodobniej pod sam koniec XX wieku
- Słodko-gorzka, lekko pikantna, dużo nut dębu, wanilii, miodu, karmelu, syropu klonowego, kwiatów, pomarańczy, destylatu winnego i nieco pikantnych przypraw
- Stworzona z destylatów zbożowych (żyto, pszenica, kukurydza, słodowany jęczmień) z przewagą żyta, dwukrotnie destylowanych i leżakowanych przez co najmniej 5 lat w klasycznych beczkach po bourbonie
- Doskonała w każdej postaci, w szczególności w drinkach
- Znakomity stosunek jakość-cena
- Wielokrotnie nagradzana, m. in. zwycięstwem w swojej kategorii na World Whiskies Awards w 2018 roku
Kanadyjska whisky o kwiatowych i waniliowych nutach
Sam Barton to zrównoważona, kanadyjska whisky, łącząca w sobie siłę drewna i finezję nut kwiatowych oraz waniliowych. Długie, 5-letnie leżakowanie w beczkach z kanadyjskiego dębu, pozwala temu autentycznemu trunkowi z drugiego końca świata, nabrać niezwykłej łagodności i wyjątkowego aromatu, pełnego akordów roślinnych i zielnych. Sam Barton wytwarzany jest głównie z żyta, z dodatkiem kukurydzy, żyta i słodu jęczmiennego. Wszystkie zboża są starannie dobierane przez doświadczonych Master Blenderów. Marka należy obecnie do przedsiębiorstwa La Martiniquise - drugiej co do wielkości firmy w Francji, zajmującej się produkcją alkoholi. Powstała w 1943 roku i jest obecnie w posiadaniu wielu rozpoznawalnych marek jak Glen Moray. Zaskakujący Sam Barton zdobył brązowy medal w World Whiskies Awards w 2020 roku, złoty medal w World Whisky Masters w 2018 roku, srebrny medal w SIP Awards w 2017 roku, brązowy model w International Spirits Challenge w 2018 roku.
Kanadyjka whisky? Dla niektórych zaskoczenie może stanowić fakt, że na tych odległych, pełnych dzikiej przyrody terenach produkowane są złote trunki. A jednak! Kanadyjski alkohol jest zdecydowanie bardziej delikatny od amerykańskich whisky, co uznawać należy za olbrzymi plus. Większość bursztynowych płynów powstaje w prowincji Ontario. Co ciekawe, prawo dopuszcza „ulepszanie” kanadyjskiej whisky o 1% dodatków, takich jak sherry! Bursztynowy trunek przywędrował do Kanady wraz ze szkockimi i irlandzkimi imigrantami. Podczas prohibicji w USA, sąsiedzi dostarczali amerykanom alkohol, co w znacznym stopniu pozwoliło rozwinąć się tamtejszemu gorzelnictwu. Kanadyjczycy mogą dziś być dumni ze swojej whisky.
Obróbka ziarna – od namaczania po zacieranie
Produkcja whisky Sam Barton rozpoczyna się od wyboru odpowiedniego ziarna i wytworzenia z niego zacieru. Ziarna żyta, pszenicy i jęczmienia poddawane są początkowo namaczaniu, co sprawia, że zaczynają kiełkować i wydobywać ze skrobi cukry proste. Później dochodzi do ich suszenia i zatrzymania kiełkowania w określonym momencie. Kolejny krok to mielenie i zacieranie w specjalnych kadziach. Wewnątrz nich zacier mieszany jak z gorącą wodą. Ziarna kukurydzy natomiast miażdżone są przez młynki i gotowane pod ciśnieniem.
Pilnie strzeżona tajemnica łączenia destylatów
Proces fermentacji rozpoczyna się od dodania do zacieru drożdży i umieszczenia wytworu w kotłach, gdzie spędza on około 50 godzin. Wówczas drożdże przemieniają cukry w alkohol. Następny krok, czyli destylacja odbywa się w pionowych kolumnach i sprawia, że płyn nabiera coraz większej mocy alkoholowej. Odpowiednio zbilansowana ciecz ląduje w beczkach z dębu kanadyjskiego, gdzie spędza co najmniej 3 lata. Producent nie podaje jednak informacji, jak konkretnie długo leżakuje każdy z destylatów składających się na Sama Bartona. W odpowiednim czasie, kiedy maturacja w drewnianych beczkach wpłynie na smaki i aromaty trunku, Master Blender rozpoczyna łączenie destylatów. Jest ich około 20 lub 30, a proces ich mieszania to pilnie strzeżona tajemnica zawodowa. Kanadyjska whisky butelkowana jest z mocą 40% alkoholu.
Fuzja kwiatów, wanilii i drzewnych nut
Kanadyjska whisky Sam Barton to esencja owocowych i kwiecistych smaków i aromatów. Nie mogło zabraknąć również wanilii i elementów drzewnych. Daleka Kanada zapewnia smakoszom swoich trunków niezapominanych i zaskakujących wrażeń sensorycznych.
Barwa: ciepły, złocisty;
Aromat: gruszki i jabłka, nuty waniliowe, kwiaty, siano i zielenina, elementy dębu i drewna;
Smak: karmelowy początek, waniliowe elementy, chleb razowy, przyprawy;
Finisz: dąb i pieprz, wanilia, niedługi;
Canadian Spirit? A może coś innego?
Kanadyjczycy wiedzą najlepiej jak serwować Sama Bartona. Proponują wykorzystać go w drinku zwanym Canadian Spirit – czyli koktajlu z gigner ale, limonką oraz kostkami lodu. Trunek dobrze smakuje również w połączeniu z sokiem jabłkowym i żurawinowym jednocześnie. Do takiego zestawienia warto wykorzystać szklankę typu collins wypełnioną lodem. Sam Barton ze względu na swoją delikatność, finezyjną teksturę i nieinwazyjne smaki, świetnie sprawdzi się w wielu mieszankach alkoholowych. Może znajdziesz własną?
Tradycyjny, kanadyjski design butelki
Butelka blendu zza oceanu prezentuje się niezwykle po kanadyjsku! Już z daleka wzrok przyciąga symbol tego pięknego kraju, czyli dostojny łoś z okazałym porożem. Zwierz jest zupełnie taki, jak złoty trunek - wzbudzający respekt, lecz w głębi łagodny i delikatny. Design przywodzi na myśl stare czasy, a tradycyjna czcionka przenosi nas wyobraźnią do drewnianej chatki z widokiem na góry, gdzieś nad brzegiem dzikiej rzeki w Kanadzie. Na etykiecie dominują ciepłe kolory: beżowy i bordowy. Znajdziemy na niej najważniejsze informacje dotyczące alkoholu: jego moc, objętość szkła i typ.
Kanadyjski duch w przystępnej cenie i na każdą okazję Sam Barton to zdecydowanie oryginalna pozycja na rynku alkoholi. Przyznajmy – nie często zdarza nam się pić kanadyjska whisky. Ten nietypowy trunek zachwyci jednak każdego swoją delikatnością i finezją. Kwiatowe aromaty, waniliowe smaki i nuty drzewne zawarte w złotym płynie stanowią przemyślaną kompozycję, będącą efektem pracy doświadczonych gorzelników kanadyjskich. Zdecydowanie warto dać szansę temu nieoczywistemu blendowi. Bardzo przystępna cena sprawia, że to alkohol dosłownie dla każdego. Warto zabrać go ze sobą na imprezę lub kolację do znajomych i serwować w różnych wersjach koktajli.
Degustacja – Sam Barton 5yo Blended 40%
