Tailfire to jedna z dwóch szkockich whisky single malt bez deklaracji wieku, które zostały wydane dla serii Singleton of Dufftown w 2014 roku. Kolor etykiety umieszczonej na lekko pękatej butelce wskazuje na styl dramu – wyraża jego owocowy charakter, czerpany prosto z dębowych beczek po sherry. Trunek butelkowany z mocą 40% alkoholu został oceniony przez autora Whisky Bible – Jima Murray'a – na 79 punktów.
Destylarnia Dufftown znajduje się w regionie, w miasteczku tej samej nazwie. Podobnie jak wiele innych zakładów na tych terenach, Dufftown nie pełniła pierwotnie funkcji destylarni whisky słodowej, a młyna. Został on przebudowany na gorzelnię w 1896 roku, a już rok później destylarnia trafiła w ręce MacKenzie & Co. - właścicieli Blair Athol w Pitlochry. W 1933 Dufftown i Blair Athol zostały zakupione przez Arthur Bell & Sons Ltd. z Perth. Od tego momentu Dufftown jest ważnym komponentem słynnej mieszanki Bella. Liczba fotosów została podwojona z dwóch do cztery w 1974 roku, a już pięć lat później dodano dwa kolejne fotosy, co dało ogólną zdolność produkcyjną 4 miliona litrów alkoholu rocznie.
Obecnie oficjalne butelki whisky słodowej Dufftown sprzedawane są pod nazwą „Singleton”. W asortymencie szkockiej destylarni znajdziemy wiele dramów z określeniem wieku oraz wyjątkową pozycję Tailfire bez jego deklaracji. Pamiętajmy jednak, że szkockie prawo określenia minimalny wiek dojrzewania whisky, który pozwala określać ją później jako szkocką – są to 3 lata. Wiemy zatem, że co najmniej tyle czasu złoty płyn odpoczywał w dębowych beczkach po sherry, które odpowiadają za owocowy profil single malta.
Tailfire prezentuje klasyczny, owocowy profil pełen akcentów soczystych winogron, malin i jabłka. Możemy spodziewać się również kremowych nut płatków owsianych i pikanterii pieprzu.
Barwa: ciepłe złoto;
Aromat: jabłko, czerwone winogrona, maliny i skórka pomarańczy, nuty tytoniu;
Smak: akcenty malinowego syropu, wanilia, płatki owsiane i odrobiona pieprzu;
Finisz: żywy i owocowy, głęboki;
Ten przystępny w smaku, szkocki single malt będzie odpowiedni zarówno do degustacji bez dodatków, jak i do wykorzystania w drinku. Warto pić go na lodzie w niskiej szklance lub dolać parę kropli wody. Świetnie sprawdzi się jako baza pod takie klasyki jak Whisky Sour czy Manhattan.
Trzeba przyznać, że pozycja bez określenia wieku, jaką jest Tailfire, prezentuje się zachęcająco. Sama butelka ma dość obły, jednak minimalistyczny kształt. Bordowa etykieta za pomocą pochyłej czcionki informuje o zawartości w brawie bursztynu. Single malt pakowany jest w prostokątne pudełko o ciekawej grafice w czerwonych kolorach.
Tailfire z destylarni Dufftown jest laureatem złotego medalu w konkursie International Spirits Challenge w 2020 roku. Single malt zdobył również drugie miejsce w The Scotch Whisky Masters oraz w International Wine & Spirit Competition w roku 2014 roku. Trunek ceniony przez krytyków, zdobywający wysokie noty w branżowych konkursach powstał nie tylko z myślą o doświadczonych smakoszach, ale również o początkujących. Już pierwszy łyk wyjaśni, dlaczego maturacji w beczkach po sherry odegrała tak istotną rolę dla tej pozycji.