TOMINTOUL TLATH 40% 0,7L

Dlaczego warto kupić whisky Tomintoul Tlath?

1. Gorzelnia Tomintoul powstała w pobliżu wioski o tej samej nazwie, powstałej w 1770 roku Tomintoul, w której pod koniec XVIII wieku mieszkało 37 rodzin, z czego wszystkie (!) zajmowały się sprzedażą whisky
2. Debiutowała w 2016 roku
3. Lekka, subtelna, pełna słodkiej kremowości, dużo toffi, miodu, wanilii, do tego cytrusy, jabłka, herbatniki, orzechy i migdały oraz odrobina gałki muszkatołowej, cynamonu i mięty
4. Stworzona z destylatów leżakowanych w beczkach z dębu amerykańskiego po Bourbonie
5. Niezwykle gładka i uniwersalna, świetna i do drinków, na kości losu lub bez jakichkolwiek dodatków
6. Świetny stosunek jakość-cena
7. Znakomita dla początkujących
8. Swą nazwę TLATH zawdzięcza gaelickiemu słowu oznaczającemu „Łagodność”
9. Srebrny medal na International Wine & Spirit Competition w 2017 roku

Tlath, czyli „delikatny”

Zdobywca srebrnego medalu w konkursie International Wine & Spirit Competition w kategorii Scotch Single Malt - Speyside w roku 2017, Tomintoul Tlath jest znany jako niezwykle delikatny szkocki single malt. Tlàth (wymawiane „tlah”) oznacza po gaelicku „delikatny”, „łagodny”. Nazwa ta ma związek z doborem poszczególnych beczek z amerykańskiego dębu po bourbonie, zawierających whisky w różnym wieku. Ten single malt bez określenia konkretnego wieku jest butelkowany przy 40% mocy alkoholu. Tlàth może być idealnym wstępem do świata single malt whisky, razem ze swoimi subtelnymi nutami mięty, gładkością ziół, przypraw i akordami czerwonej pomarańczy.

Tomintoul-Glenlivet Distillery to destylarnia w Ballindalloch, w regionie Speyside w Szkocji, produkująca whisky słodowe do mieszanek i butelkowaną jako single malt. Destylarnia została założona w 1964 roku i dość szybko podwoiła swoją produkcję, gdy w 1974 zainstalowano w niej dwa dodatkowe alembiki. W tym samym roku zakład rozpoczął też butelkowanie single maltów. Dziś gorzelnia wytwarza szeroką gamę whisky w różnym wieku i o zróżnicowanej specyfikacji. Zakład jest dziś własnością firmy Angus Dundee Distillers z siedzibą w Londynie.

Baza – woda i jęczmień

Tomintoul pracuje obecnie na pełnych obrotach – wytwarza około 3 300 000 litrów whisky rocznie. Aangus Dundee Distillers, produkują tu nie tylko whisky Tomintoul. W destylarni znajduje się również 14 dużych kadzi, w których powstają różne mieszane whisky.

Woda jest źródłem życia w każdej gorzelni, dlatego zawsze są one zakładane w miejscach o dostępie do wystarczającej ilości dobrej jakości tego surowca. Znalezienie źródła Ballantruan, z którego czerpana jest woda do whisky Tomintoul, zajęło rok. Słodowany jęczmień, tłuczony w tej czystej, miękkiej wodzie, jest najwyższej jakości.

Co się dzieje za drzwiami destylarni?

Kadź zacierna w destylarni ma pojemność 11,6 tony. Fermentacja odbywa się w sześciu kadziach zaciernych ze stali nierdzewnej i trwa około 54 godziny. Po fermentacji mikstura osiąga zawartość alkoholu 8-9%. Od 1974 roku zakład pracuje na czterech alembikach, służących do procesu destylacji. Gorzelnia Tomintoul oszczędza zasoby, ponownie wykorzystując wodę chłodzącą, przez którą odprowadzane są destylowane opary alkoholu, w celu skroplenia.

Do dojrzewania destylarnia Tomintoul stosuje głównie beczki po burbonie z amerykańskiego białego dębu – tak też jest w przypadku Tomintoul Tlath. Do niektórych specjalnych butelek używa się również beczek po sherry Oloroso i porto. Sześć magazynów może pomieścić do 116 000 beczek. Tomintoul Tlath nie posiada deklaracji wieku. Pewne jest jednak, że żadnej destylat szkockiej whisky nie może dojrzewać krócej niż 3 lata.

Mięta plus słodkie toffi

Jak mówi sama nazwa: to niezwykle delikatna whisky. Prawdziwy, szkocki single malt z rejonów Speyside prezentujący nuty słodyczy, przybrane w akordy pieprzu i intensywnej mięty.

Barwa: ciepły złoty;

Aromat: lekki, odrobina słodkiego toffi i wanilii, nuty mięty i skórki cytrusów;

Smak: kremowy, biały pieprz i delikatna dębowa pikanteria, gałka muszkatołowej i prażona wanilia;

Finisz: nuty kruchego ciasta i świeża mięta;

Z wodą czy bez?

Nie ma dobrego ani złego sposobu na picie whisky. Sposób, w jaki każda osoba raczy się złotym trunkiem jest osobistym wyborem, dobranym do preferencji degustatora. Szklanka, z której pijesz whisky, może być jednak niezwykle ważna. Idealnym kieliszkiem do degustacji jest kieliszek w kształcie tulipana, co pozwala na wirowanie whisky bez jej rozlewania, a konkretna forma szkła koncentruje aromaty w szyjce kieliszka. To, czy powinieneś dodawać wodę do swojej whisky, zależy wyłącznie od osobistego gustu. Wielu mówi, że nie chce zepsuć jej smaku, dodając wody. Inni zaś uważają, że dodanie odrobiny wody, zwłaszcza miękkiej niegazowanej wody źródlanej, wzmocni aromat i smak whisky oraz uwydatni ukryte cechy alkoholu. Każdy ma inne preferencje, dlatego warto dodawać do szklanki po kropli wody, aby zobaczyć, co wolisz.

Delikatna etykieta dla delikatnej whisky

Biało-szara etykieta przyciąga wzrok celtycką czcionką dobraną do napisu „Tlath”. Zabieg ten dodaje produktowi tajemniczego i tradycyjnego charakteru. Kolorystyka etykiety jest delikatna, zupełnie jak sam trunek mieszczący się w zgrabnej butli o bezbarwnym szkle. Złote napisy nadają całości wykwintności i finezji. Trunek jest sprzedawany w tubie przyozdobionej widokiem na skalisty brzeg rwącej rzeki.

Whisky idealna na pierwszy raz

Tomintoul Tlath to jeden z najbardziej łagodnych i delikatnych single maltów na rynku, co czyni go świetną pozycją do rozpoczęcia przygody z trunkami tego typu. Pozycja szkockiej gorzelni stanowi świetną opcję na prezent dla kogoś niezaznajomionego jeszcze z pięknym, bogatym światem single malt whisky. Sprawdzi się podczas wielu okazji – poczynając od imprezy, kolacji z przyjaciółmi, aż po spokojny wieczór spędzony przy kominku z dobrą książką. Łagodna struktura i przystępne nuty smakowe zachęcą każde podniebienie.