Według wielu Haig to najstarsza destylarnia w Szkocji i choć nie ma na to oficjalnych dowodów, mogła funkcjonować już w 1627 roku. Z całą pewnością istnieje zapis z 1655 roku, który poświadcza, że w owym czasie Robert Haig stawiał się przed lokalnym sądem kościelnym z uwagi na niedzielną destylację.
Praprawnuk Roberta – John Haig w 1751 roku poślubił Margaret z domu Stein. Margaret była córką właścicieli kilku zakładów destylacyjnych w regionie Lowlands. John i Margaret doczekali się wspólnie aż pięciu synów, a ich życiową misją stało się nic innego, jak produkcja whisky. Jeden z synów pary – William miał syna, którego nazwał John – to właśnie wnuk Johna praprawnuka Roberta Haiga, stał się z czasem jedną z najbardziej wpływowych osób na rynku whisky.
21-letni John Haig w 1824 roku wybudował destylarnię Cameron Bridge. Na początku John wytwarzał wyłącznie słodowe trunki, jednak już po kilku latach doposażył zakład w wynalazek Roberta Steina, a mianowicie – kolumny destylacyjne, pracujące w systemie ciągłym, które całkowicie odmieniły oblicze rodzinne biznesu Haigów. Był to czas szybkiego wzrostu produkcji, a także odkrywania nowych metod wytwarzania whisky. Gorzelnicy z Lowland od dawna zajmowali się produkcją na dużą skalę, ale technologia i prawo ograniczały ich do wytwarzania whisky jedynie z alembików. Na początku John wytwarzał wyłącznie słodowe trunki - sytuacja zmienia się jednak już w 1829 roku. Wtedy to John zainstalował opatentowany przez jego kuzyna Roberta Stein wynalazek, który wprowadził we własnej destylarni Kilbagie. Wynalazkiem tym była kolumna destylacyjna, pracująca w systemie ciągłym, która całkowicie odmieniła oblicze rodzinne biznesu Haigów. Jedna z kolumn Steina pracowała i była używana aż do 1929 roku. Minęło kilka lat i patent kolumnowy został ulepszony przez irlandzkiego inżyniera Aeneas Coffey, który to poprawił projekt Steina za pomocą własnego patentu. John Haig niezwłocznie zainstalował również jeden z nich w swojej gorzelni. Kiedy Alfred Barnard, znany pisarz opisujący dzieje szkockiego gorzelnictwa, odwiedził go w latach 80 XIX wieku, zaprezentował obiekt i wymienił listę urządzeń - „działały tam dwa urządzenia Steina, dwie kolumny patentu Coffey i klasyczny przysadzisty alembik (prawdopodobnie do tworzenia trunku klasyfikowanego jako „pot still Irish”)”. Chociaż znacznie większy rozmiar, dziś ten sam projekt Coffey nadal jest używany w Cameronbridge.
Po unowocześnieniu i doposażeniu destylarni John Haig & Co. Zaczął produkować blended whisky. Kiedy w 1878 roku umierał John Haig, kompania zestawiała już około 4,5 mln litrów blendów rocznie. Co ciekawe – w 1877 roku, a więc rok przed śmiercią, John utworzył konsorcjum DCL i zajął w nim miejsce wraz ze swoim synem. Pierwotnym celem DCL miała być ochrona interesów producentów grain whisky. Rodzina Haig połączona z właścicielami gorzelni Port Dundas, Carsebridge, Glenochil, Cambus i Kirkliston, była w stanie kontrolować 75% zdolności produkcyjnych whisky grain w Szkocji. Pozwoliło to nowej firmie uzyskać dominującą – ostatecznie monopolistyczną – pozycję w podaży, ale także możliwość ustalania cen. DCL z czasem, po wielu fuzjach przekształciło się w Diageo - obecnego właściciela marki Haig.
Cameronbridge pozostał siłą napędową dywizji produkującej whisky typu single grain DCL, a po zamknięciu zakładu Port Dundas w 2010 roku pozostał jedynym zakładem produkującym trunki zbożowe należącym do Diageo. Od 1998 roku odbywa się tutaj również produkcja ginów Gordon's i Tanqueray oraz wódki Smirnoff. Został on dalej rozbudowany w ramach inwestycji o wartości 40 milionów funtów w 2007 roku. Cameronbridge przez wiele lat jako jedyna z gorzelni zbożowych posiadała własną markę – Cameron Brig. Chociaż inne destylarnie podejmowały próby, by stworzyć trunek single grain, żadna nie potrafiła sprostać temu wyzwaniu. W 2014 roku destylarnia zyskała większe znaczenie jako dostawca whisky dla nowej marki trunku zbożowego Haig Club Davida Beckhama. Marka powstał w oparciu o współpracę z byłym piłkarzem Davidem Beckhamem i potentatem muzycznym Simonem Fullerem, w celu wprowadzenia na rynek nowej, luksusowej whisky single grain z Cameronbridge. Trunek nazwano Haig Club – w hołdzie dla rodziny destylatorów, od której wszystko się zaczęło i ukłonie w stronę treści reklamowych z lat 20, które określały flagową mieszankę Haiga jako „The Clubman's Whisky”. Chociaż w żadnym wypadku nie była to pierwsza whisky single grain, która pojawiła się w XXI wieku, Diageo opisał wprowadzenie Haig Club jako „wspaniały akcelerator dla całego sektora” i punkt zwrotny dla whisky zbożowej, która „włamuje się do głównego nurtu i zyskuje uznanie, na które zasługuje”. W sierpniu 2016 roku Diageo wypuściło Haig Club Clubman, bardziej przystępną cenowo formułę, która ma odwoływać się do „różnych okazji i gustów konsumentów”.
W latach 30 XX wieku whisky Haig Gold Label z trzema maltami na czele – Glenkinchie, Linkwood i Glenlossie, sprzedawała się najlepiej z całej bogatej oferty DCL. Innym dobrze sprzedającym się tym razem blendem był firmowany przez Haiga 15-letni Dimple (w USA sprzedany pod etykietą Pinch).