Najbardziej żytni bourbon, czyli Bulleit

Bulleit to marka, która od lat wyróżnia się na tle innych amerykańskich destylarni nie tylko ze względu na swoją historię, ale także ze względu na wyjątkowy charakter trunków. To whisky, które opierają się na dużej zawartości żyta w zacierze, przez co są bardziej pikantne i wyraziste niż klasyczne bourbony z Kentucky. Wyróżnia je także ich uniwersalność – z jednej strony świetnie sprawdzają się w czystej degustacji, z drugiej zaś są jednymi z ulubionych whisky barmanów na całym świecie. W portfolio marki znajdziemy przede wszystkim Bulleit Bourbon Frontier Whiskey – flagowy produkt, w którym nuty wanilii, karmelu i korzennych przypraw tworzą harmonijną całość. Do tego dochodzi niezwykle ceniony Bulleit Rye, czyli whisky żytnia oparta aż w 95% na życie, wyjątkowo sucha i intensywna, często polecana do klasycznych koktajli. W ofercie znajduje się również Bulleit Bourbon 10 Years Old, dojrzewający dekadę w dębowych beczkach, który daje głębszy, bardziej złożony smak z wyraźnymi akcentami drewna i długim finiszem. Marka wypuszcza także edycje limitowane, które cieszą się zainteresowaniem kolekcjonerów i osób szukających czegoś unikatowego.

Trochę historii amerykańskiej marki

Historia Bulleit to opowieść sięgająca XIX wieku, która zaczyna się od Augustusa Bulleita – francuskiego imigranta, który w latach 30. XIX wieku osiedlił się w Louisville w Kentucky. To właśnie tam, w roku 1830, zaczął on eksperymentować z recepturami whisky o wyjątkowo wysokiej zawartości żyta. Rezultatem była whisky o ostrym, przyprawowym charakterze, bardzo odmiennym od standardów epoki. Niestety, w roku 1860 Augustus Bulleit zaginął bez śladu podczas transportu beczek do Nowego Orleanu, a jego receptura przez wiele lat pozostawała jedynie rodzinną legendą. Wróciła ona dopiero w latach 80. XX wieku, kiedy to Tom Bulleit – prawnuk Augustusa – porzucił karierę prawnika i postanowił wskrzesić whisky swojego przodka. W 1987 roku zarejestrował markę Bulleit, opierając się na rodzinnej tradycji i ambicji stworzenia bourbona, który wyróżni się na rynku. Dziesięć lat później, w 1997 roku, markę przejął koncern Diageo, co umożliwiło jej ekspansję na rynki międzynarodowe. Nowy rozdział rozpoczął się w 2017 roku, kiedy w Shelbyville w Kentucky otwarto nowoczesną destylarnię Bulleit Distilling Co., wartą ponad 115 milionów dolarów. Od tej pory Bulleit stał się nie tylko popularnym bourbonem, ale też jednym z symboli nowoczesnej odsłony amerykańskiego rzemiosła.

Klimat Kentucky przyspiesza dojrzewanie

Produkcja whisky Bulleit przebiega zgodnie z tradycyjnymi zasadami, ale z wyraźnym akcentem na unikatowy profil smakowy. Do zacieru używa się kukurydzy, słodowanego jęczmienia i dużej ilości żyta – w przypadku klasycznego bourbona jest to około 28%, a w przypadku Bulleit Rye aż 95%. Ziarna są dokładnie mielone, mieszane z wodą z naturalnych źródeł Kentucky, a następnie poddawane fermentacji przy użyciu specjalnych szczepów drożdży, które odpowiadają za rozwój aromatów. Proces destylacji odbywa się w aparatach kolumnowych, typowych dla amerykańskiego bourbona, co pozwala uzyskać destylat o odpowiedniej czystości i mocy. Gotowy spirytus trafia następnie do świeżych beczek z amerykańskiego dębu, których wnętrza są intensywnie wypalane – dzięki temu drewno nadaje trunkowi charakterystyczne nuty wanilii, karmelu i przypraw. Leżakowanie trwa zazwyczaj od 6 do 10 lat, a specyficzny klimat Kentucky – gorące lata i chłodne zimy – przyspiesza dojrzewanie, sprawiając, że whisky nabiera bogatego i zrównoważonego charakteru.

Trunek wielowymiarowy - na wiele okazji

Bulleit to whisky, która trafia zarówno do tradycjonalistów, jak i do nowoczesnych odbiorców. Jej mocno przyprawowy, intensywny charakter przypadnie do gustu osobom, które szukają czegoś innego niż gładkie, słodkie bourbony. To także marka ceniona przez barmanów, ponieważ jej profil idealnie nadaje się do koktajli – ostrzejsze nuty żyta świetnie równoważą słodycz w drinkach takich jak Manhattan czy Old Fashioned. Jednocześnie to whisky, która dobrze wpisuje się w klimat spotkań towarzyskich – od wieczorów w gronie przyjaciół, po eleganckie kolacje. Z charakterystyczną butelką, nawiązującą do XIX-wiecznego stylu, sprawdzi się też jako prezent. To trunek, który można podać zarówno w nieformalnej atmosferze przy grillu, jak i na bardziej oficjalnych okazjach.

Pij, jak chcesz! Sposobów jest wiele

Sposobów na degustację Bulleit jest wiele i każdy z nich odsłania inne oblicze whisky. Najprościej zacząć od podania jej czysto (niezależnie od edycji), bez żadnych dodatków, w kieliszku tulipanowym, który pozwala skoncentrować aromaty wanilii, karmelu, przypraw korzennych i dębu. Dla osób, które wolą łagodniejsze doznania, idealnym rozwiązaniem jest serwowanie whisky „on the rocks”, czyli z kilkoma kostkami lodu – topniejący lód stopniowo otwiera aromaty, a jednocześnie redukuje intensywność alkoholu.

Ogromną popularnością cieszą się koktajle na bazie Bulleit – wersja Rye jest wręcz stworzona do klasycznych receptur, takich jak Manhattan, Sazerac czy Old Fashioned, podczas gdy klasyczna doskonale sprawdza się w Mint Julep, Whiskey Sour albo Boulevardier. Coraz częściej whisky Bulleit zestawia się również z jedzeniem – Bourbon pasuje do grillowanych mięs i deserów karmelowych, a Rye świetnie łączy się z ostrzejszymi serami czy daniami kuchni meksykańskiej. Na lżejsze okazje poleca się również popularny „Highball” – whisky z wodą gazowaną i cytryną, orzeźwiająca propozycja inspirowana japońską kulturą picia whisky.

Duch pionierów

Nazwa Bulleit to bezpośrednie nawiązanie do nazwiska rodziny, która stała za powstaniem marki, ale jednocześnie brzmi niemal identycznie jak angielskie słowo „bullet”, czyli pocisk. Ta zbieżność nie jest przypadkowa – marka od początku budowała wizerunek whisky z pogranicza, związanej z duchem pionierów i klimatem Dzikiego Zachodu, gdzie butelka whisky była niemal tak ważna jak nabój w rewolwerze.

Butelka, jak z apteki

Charakterystyczna butelka Bulleit została zaprojektowana w stylu starych butelek aptecznych z XIX wieku. Jej niska, szeroka forma, grube szkło i wytłoczone litery sprawiają, że jest rozpoznawalna na pierwszy rzut oka i trudno ją pomylić z inną marką. To celowy zabieg, który łączy w sobie tradycję i estetykę retro.

Wpadnijcie do destylarni

W 2019 roku otwarto Bulleit Visitor Center w Shelbyville, gdzie oprócz zwiedzania nowoczesnej destylarni można poznać historię rodziny, proces produkcji whisky i spróbować różnych edycji. Centrum to szybko stało się jednym z ważniejszych punktów na Kentucky Bourbon Trail, czyli szlaku turystycznym prowadzącym przez najsłynniejsze destylarnie w stanie. Nowa destylarnia została zaprojektowana z myślą o zrównoważonym rozwoju. Wykorzystuje technologie oszczędzające wodę i energię, a także współpracuje z lokalnymi rolnikami przy dostarczaniu zbóż. Diageo od lat podkreśla, że Bulleit ma być częścią strategii budowania bardziej ekologicznej produkcji alkoholu w USA.

Nagradzany brand

Whisky Bulleit zdobywa liczne nagrody w międzynarodowych konkursach. Kilkakrotnie otrzymała złote medale na San Francisco World Spirits Competition, a magazyn „Wine Enthusiast” wielokrotnie przyznawał jej tytuł „Best Buy” za świetny stosunek jakości do ceny. Dzięki temu zyskała renomę zarówno wśród profesjonalnych degustatorów, jak i zwykłych konsumentów.

Ulubiona whisky barmanów

Bulleit stał się popularny m.in. dzięki środowisku barmanów w Nowym Jorku i San Francisco na przełomie lat 90. i 2000. – to właśnie oni zaczęli chętnie sięgać po ten trunek ze względu na jego wyrazisty, przyprawowy charakter, który świetnie sprawdza się w klasycznych koktajlach. Marka bardzo szybko zyskała opinię „ulubionej whisky barmańskiej”.