W miejscu, gdzie dziś mieści się destylarnia Glen Moray od 1830 roku pracował i tworzył piwa ALE szkocki browar o nazwie Elgin West Brewery. Browar przemieniony na gorzelnię wyprodukował pierwszą butelkę własnego spirytusu przy użyciu lokalnego jęczmienia ponad 120 lat temu. Dzięki zachowanym ręcznie pisanym księgom rachunkowym znana jest nawet dokładna data – był to 13 września 1897 roku.
Świeżo wyprodukowany spirytus został rozlany do beczek różnego użytku, nie tylko do beczek po starzeniu Bourbonu, co było ówcześnie niespotykaną i niezwykłą praktyką. Dojrzewanie whisky Glen Moray w beczkach po winach Porto, Sherry czy Chardonnay było znakiem rozpoznawczym dla raczkującej jeszcze wtedy destylarni. Technika została tak pozytywnie odebrana przez konsumentów, że stała się tradycją gorzelni i praktykowana jest do dziś dzień.
Kilkadziesiąt lat później gorzelnia była na tyle rozpoznawalna, a jej produkty szczyciły się tak dobrą opinią, że zainteresował się nią słynna firma handlująca winem oraz alkoholami mocnymi Mcdonald & Muir. W roku 1923 została przez nich odkupiona i dopiero wtedy tak naprawdę dostała wiatr w żagle. W roku 1924 popyt na whisky Glen Moray był tak duży, że butelkowano trunek z rocznika 1893 i wystawiono na sprzedaż. Było to naprawdę niespotykane i uważane za prawdziwy skarb, biorąc pod uwagę wciąż skromne początki whisky typu single malt w tamtych czasach.
Firma przetrwała wydając trunki wysokiej jakości przez ciężki okres końca XIX wieku, I Wojnę Światową oraz II Wojnę Światową. Podczas II wojny destylarnia zaniechała produkcji na krótki okres, po czym powróciła do produkcji w roku 1956. Ponowne wejście na rynek rozpoczęła od zakupienia nowych magazynów, które sprostają wciąż rosnącemu popytowi na szkocki single malt.
Rozwój i inwestycje trwają praktycznie do końca lat 50. Zarządcy firmy są miłośnikami tradycji, dlatego postanawiają zakupić na własność farmę Gallowcrook Farm, z której uzyskują własny jęczmień od samego początku działalności, czyli od 1897. Zakupują również dwa nowe alembiki i destylator, a przede wszystkim zmodernizowano destylarnię przestając korzystać z węgla i zaczynając pracę z ropą. Pod koniec lat 50. XX wieku zainstalowano w gorzelni także nowoczesną słodownię Saladin, która umożliwiła podwojenie produkcji i uczyniło z Glen Moray jedną z najnowocześniejszych destylarni spirytusu słodowego w Szkocji.
W roku 1996 Mcdonald & Muir postanawiają zmienić nazwę gorzelni na Glenmorangie. Pod tą nazwą destylarnia dalej produkuje wspaniałe single malty, chociaż odchodzące od ich pierwotnej wersji. Przełomowym stał się dla marki rok 1999, kiedy to ówczesny Główny Gorzelnik Edwin Dodson postanowił wrócić do tradycji i wypuścił na rynek dwie whisky leżakowane uprzednio w beczkach po winie Chenin Blanc i Chardonnay. Był to prawdziwy zwrot w stronę tradycji, który po raz kolejny zaowocował rozgłosem i wzrostem popularności. W roku 2004 marka zostaje odkupiona przez luksusową firmę Louis Vuitton Moet Hennessy (LVMH) oraz następnie w roku 2008 przez francuską spółkę La Martiniquaise. Od tego czasu Glen Moray pozostaje pod skrzydłami spółki, która nie szczędzi środków na rozwój i produkcję tradycyjnych whisky, nietradycyjnie starzonych w różnorodnych beczkach.
Od 2005 roku na czele produkcji Glen Moray stoi Graham Coull, który łączy w sobie miłość do tradycji i pociąg do innowacyjnych, nowoczesnych technik, które wzmacniają pozycję Glen Moray na rynku. Graham Coull jest zaledwie piątym Mistrzem Gorzelników. Jest to niezwykłe i zupełnie niespotykane, by w destylarni liczącej sobie 120 lat przewodniczyło jedynie pięciu specjalistów! Dzięki temu, że tak niewiele razy receptury musiały być przekazywane do kolejnych rąk, mamy pewność, że oryginalne techniki i wszelkie drobne szczegóły pozostały w stanie nienaruszonym do dziś i Graham Coull wciąż może z nich korzystać, bez zbędnych w tym przypadku zmian.
Graham Coull postanowił kontynuować pracę swojego poprzednika i w ten sposób stworzył serię whisky Elgin Classic, podczas której współpracował zarówno podczas tworzenia trunku jak i projektowania wyglądu butelek i etykiety. Seria ta jest wynikiem eksperymentowania z wieloma różnymi beczkami podczas procesu dojrzewania. Finalna różnorodność wykorzystanych beczek oferuje niezrównaną mnogość aromatów, która dodatkowo wzbogacona jest single maltem z torfowym dymem – Glen Moray Peated Single Malt. Linia została wydana na rynek w roku 2014 i już zdobyła szerokie grono miłośników, którzy pokochali whisky leżakowane w beczkach po Sherry czy Chardonnay za wspaniały smak i przystępną cenę.
Całości portfolio dopełniła kolejna seria, wydana na rynek w 2016 roku, w której skład wchodzą długo starzone whisky: 12-letnie, 15-letnie i 18-letnie. Każda z nich reprezentuje inny typ: elegancki, satysfakcjonujący i dekadencki, a razem tworzą spółkę nie do pobicia. Portfolio dodatkowo wzbogacone jest dwoma luksusowymi butelkami dla prawdziwych koneserów: 25-letnią whisky oraz butelką Glen Moray Mastery, która jest wynikiem 120 lat doświadczenia i pasji w tworzeniu wyśmienitych single maltów.
Wraz z wydaniem na rynek nowych serii whisky, klasycznej i długo starzonej, powstał nowy logotyp marki, który zamyka w sobie wszystko, co charakteryzuje tożsamość marki Glen Moray. Logotypem jest herb podzielony na cztery części, z której każda odpowiada za inną część charakteru gorzelni. W pierwszej części znajduje się symbol słodu, który jest podstawą produkcji single malt i jest bardzo istotny dla firmy, ponieważ pochodzi z własnych upraw i jest samodzielnie słodowany przez destylarnię. W drugiej części widnieje pszczeli ul oraz pszczoła, które są symbolem wyjątkowo słodkiego i delikatnego smaku, dzięki któremu produkty Glen Moray są rozpoznawalne. Trzecią część zajmuje drewniana beczka, czyli integralna część produkcji whisky i znak rozpoznawczy marki. Ostatnią, czwartą częścią jest statek symbolizujący eksport whisky ze Speyside dalej do Szkocji i poza jej granice. Połączenie tych czynników tworzy dzisiejszą gorzelnię Glen Moray.
Z tak dużą różnorodnością produkowanych trunków Glen Moray jest jedną z najlepiej rozpoznawalnych szkockich marek single malt. To natomiast sprawia, że destylarnia chętnie uczestniczy w branży turystycznej oferując konsumentom wycieczki po wnętrzu swojej gorzelni. Ogromną zaletą tych wycieczek jest fakt, że oprowadzaniem zajmują się rzemieślnicy, pracujący na co dzień przy tworzeniu whisky. Ich wiedza jest niezrównana i dzięki Glen Moray może zostać przekazana „zwykłym śmiertelnikom”. Wycieczki kończą się degustacją, co tym bardziej przypada do gustu uczestnikom i może właśnie dzięki nim Glen Moray znalazła się na prestiżowej liście 10 najlepszych destylarni do odwiedzenia w Szkocji. Wyróżnieniem dla Glen Moray jest również członkostwo w słynnym na całym świecie „Szlaku słodowej whisky”.
Za wyjątkowość produktów Glen Moray, w równym stopniu co dobór oryginalnych beczek do starzenia, odpowiada położenie destylarni w sercu regionu Spesyside i jego naturalne warunki. Wykorzystany do produkcji lokalnie uprawiany jęczmień, osobiście słodowany przez destylarnię w połączeniu z czystą wodą pobieraną z pobliskiej rzeki Lossie, tworzy delikatną i idealnie zbalansowaną whisky. Również łagodny klimat i ciepłe temperatury są wyjątkowo sprzyjające spokojnemu dojrzewaniu alkoholu w drewnianych beczkach. Nie bez powodu więc ten region Szkocji nazywa się „stolicą szkockiej whisky”. Single Malt produkowany w Speyside znany jest wśród koneserów z kremowej, czasem wręcz maślanej, konsystencji, łagodnego smaku z wyraźną słodyczą i łatwości w degustacji. Tymi właśnie cechami zaskarbił sobie względy miłośników wysokich procentów i stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych szkockich alkoholi na arenie międzynarodowej.
Jeśli więc myślisz o „prawdziwej szkockiej whisky” – sięgnij po Glen Moray! Whisky tego producenta to historia, tradycja, lokalny jęczmień, lata doświadczeń i eksperymentów zamknięte w każdej kropli złocistego trunku.