SHIN PURE MALT MIZUNARA OAK 48% 0,7LSHIN | NAS | 48 | 0.7L | Japonia | Higher expectations | bourbon299.00 zł | Shin to whisky, która w krótkim czasie zdobyła uznanie w świecie japońskich trunków, łącząc w sobie klasyczną elegancję i nowoczesne podejście do tworzenia alkoholu. Marka stawia na harmonię i balans – w szkle dostajemy gładką, subtelnie owocową whisky, której charakter często podkreśla dojrzewanie w beczkach z japońskiego dębu mizunara. To właśnie one nadają jej rozpoznawalne nuty przypraw, sandałowca czy kokosa. W ofercie znajdziemy m.in. podstawowe wydanie Shin Blended Whisky, jak również edycje Mizunara Blended, przygotowane specjalnie z myślą o koneserach poszukujących bardziej egzotycznych wrażeń. Mmay też wersję określone wiekiem oraz Pure Malt.
Choć Shin nie ma kilkusetletniej historii jak szkockie destylarnie, stoi za nią filozofia, która wyrosła na gruncie japońskiej tradycji. Sama nazwa oznacza „serce” albo „ducha”, co dobrze oddaje intencje twórców – whisky miała nie tylko smakować, ale też opowiadać o wartościach zakorzenionych w kulturze Japonii. Projekt powstał z inicjatywy doświadczonych blenderów, którzy wcześniej pracowali przy znanych japońskich markach. Postanowili stworzyć coś prostszego, bardziej przystępnego, a jednocześnie nawiązującego do wyjątkowego charakteru lokalnych beczek mizunara.
Whisky Shin dojrzewa najczęściej w klasycznych dębowych po bourbonie i sherry, a w wersjach premium w rzadkich beczkach z japońskiego dębu. To właśnie mizunara, trudny i kapryśny materiał, daje alkoholowi szczególną głębię: pojawiają się akcenty wanilii, kadzidła, przypraw i egzotycznego drewna. Całość komponowana jest tak, by zachować równowagę – whisky ma być delikatna, ale nie pozbawiona charakteru.
Sama nazwa „mizunara” oznacza dosłownie „wodny dąb” – od tego, że jego drewno jest porowate i bogate w wodę, co dawniej utrudniało jego wykorzystanie w bednarstwie. Pierwsze beczki z mizunary zaczęto stosować w Japonii w latach 40. XX wieku, kiedy II wojna światowa odcięła destylarnie od importu tradycyjnych beczek z Europy i Ameryki. Japońscy gorzelnicy – zwłaszcza w destylarniach takich jak Yamazaki czy Nikka – zaczęli eksperymentować z lokalnym surowcem. Początkowo mizunara uchodziła za materiał problematyczny: drewno było miękkie, trudne w obróbce, nieszczelne i wymagało wielkiej precyzji przy budowaniu beczek. Z czasem okazało się, że jej wpływ na whisky jest wyjątkowy i nieporównywalny z żadnym innym dębem.
Shin świetnie sprawdzi się u osób, które chcą spróbować japońskiej whisky bez konieczności sięgania po bardzo drogie, kolekcjonerskie butelki. Jest dobrą propozycją dla początkujących, bo nie przytłacza, a jednocześnie daje sporo do odkrycia. To także ciekawy prezent – elegancki, minimalistyczny i odwołujący się do japońskiej estetyki. Idealnie pasuje na spokojny wieczór w pojedynkę, degustację w małym gronie czy do uroczystej kolacji.
Najwięcej uroku Shin pokazuje w czystej postaci, podanej w kieliszku tulipanowym. Kilka minut w szkle i odrobina wody potrafią wydobyć dodatkowe warstwy aromatu – od zielonej herbaty po lekkie przyprawy. To whisky, która dobrze łączy się z kuchnią japońską: sushi, sashimi czy grillowaną rybą. Świetnie komponuje się też z deserami na bazie gorzkiej czekolady czy owoców. W prostym highballu – z wodą gazowaną i kostką lodu – pokazuje lekką, orzeźwiającą stronę.
Minimalistyczne logo marki inspirowane jest japońską kaligrafią – prosty znak, który symbolizuje elegancję i spokój. Butelki utrzymane są w surowej, ascetycznej estetyce: czysta etykieta, mocny znak graficzny i wyraziste kolory.
Na tle innych marek Shin zdecydowanie wyróżnia się akcentem na mizunarę. Wyróżnia ją także prostota – to marka, która nie udaje niczego na siłę. Ma być czysto, przejrzyście i zgodnie z japońską zasadą harmonii.
Japonia, jako kraj, w którym whisky tworzona jest od niespełna wieku, wypracowała własny, unikalny styl – subtelny, czysty, a jednocześnie bogaty w niuanse. Klimat sprzyja powolnemu dojrzewaniu destylatów, a tradycja i rzemieślnicze podejście sprawiają, że każdy szczegół ma znaczenie. Shin czerpie z tej filozofii pełnymi garściami, oddając w butelce japońskie podejście do perfekcji i prostoty.
Mimo młodego wieku marka zdążyła już zapisać się na mapie świata – jej edycje zdobywały medale na prestiżowych konkursach, takich jak San Francisco World Spirits Competition czy World Whisky Awards. Pozytywne opinie recenzentów i rosnąca obecność w międzynarodowych sklepach z alkoholami pokazują, że Shin znalazł swoją niszę i szybko stał się rozpoznawalną propozycją w segmencie japońskich blendów.