Prosto z Bułgarii

Black Ram to marka, która w Bułgarii dorobiła się statusu niemal kultowego. Widać ją w sklepach, na półkach barów, w klubach i na stołach podczas prywatnych spotkań. To nie whisky tworzona z myślą o kolekcjonerach, ale o zwykłych ludziach – takich, którzy chcą napić się czegoś przyjemnego, gładkiego i bezpretensjonalnego. Klasyczny Black Ram to blend, czyli mieszanka destylatów, które dojrzewały w beczkach z białego dębu i zostały zestawione tak, by powstał alkohol uniwersalny – złocisty w barwie, miękki w smaku, z nutą wanilii, miodu i lekkiego karmelu. Marka wypuszczała też edycje limitowane, ale to podstawowa wersja jest jej znakiem rozpoznawczym. W kraju stała się wręcz symbolem whisky – wielu Bułgarów, zapytanych o ulubioną, bez wahania wskaże właśnie tego czarnego barana z etykiety. Edycja flagowa dostępna jest w różnych formatach - od 0,2l do 1l, czy w zestawach ze szklanką.

Black Ram w odpowiedzi na zapotrzebowanie na whisky

Początki Black Rama sięgają przełomu XX i XXI wieku, kiedy bułgarski gigant alkoholowy Vinprom Peshtera postanowił poszerzyć swoją ofertę. Firma od dziesięcioleci zajmowała się winem i rakiją, ale rosło zapotrzebowanie na whisky, które przyciągało młodszych konsumentów i świetnie wpisywało się w nowoczesny styl życia. Właśnie wtedy powstał pomysł stworzenia lokalnej marki, która mogłaby konkurować z wielkimi zagranicznymi nazwami. Nazwano ją Black Ram – mocny, prosty symbol, łatwy do zapamiętania, a jednocześnie nawiązujący do siły i niezależności. W krótkim czasie marka zdobyła rynek i zaczęła być eksportowana do innych krajów regionu. Choć nie ma ponad dwustuletniej tradycji jak szkockie gorzelnie, w bułgarskim kontekście jej historia jest ważna – pokazuje, jak lokalny producent potrafił zbudować coś, co dla wielu osób stało się wręcz tożsame z whisky.

Łatwa, spójna, prosta i wyśmienita

Black Ram produkowany jest z destylatów zbożowych, które dojrzewają w beczkach z białego dębu – najczęściej sprowadzanych z USA i Europy Zachodniej. Proces ma zapewnić whisky lekki, łagodny charakter, który przypadnie do gustu szerokiemu gronu odbiorców. W przeciwieństwie do szkockich maltów, gdzie każda destylarnia walczy o jak najbardziej charakterystyczny profil smakowy, tutaj stawia się na spójność i łatwość odbioru. To whisky, która ma być uniwersalna: lekko słodka, gładka, z delikatnymi nutami wanilii, miodu i tostowanego drewna. Sam proces destylacji odbywa się w nowoczesnych urządzeniach, a później mistrzowie kupażu zestawiają różne destylaty, by uzyskać powtarzalny styl, rozpoznawalny dla każdego, kto sięgnie po butelkę Black Rama.

Codzienna whisky

To whisky, którą pije się na co dzień. Nie wymaga specjalnej oprawy, nie trzeba czekać na rocznicę czy wyjątkowy wieczór – wystarczy spotkanie z przyjaciółmi, domówka czy wypad do baru. Black Ram jest skierowany do szerokiego odbiorcy: zarówno do młodszych osób, które dopiero zaczynają poznawać whisky, jak i do tych, którzy po prostu lubią mieć na stole coś znajomego i przystępnego. To nie jest marka budująca wokół siebie aurę luksusu – jej siła tkwi w prostocie i powszechnej dostępności.

Whisky doskonała do miksów

Black Rama można pić na różne sposoby, w zależności od nastroju i okazji. Najprościej – czysty, w szklance typu tumbler. Można też dodać kilka kostek lodu, co podkreśli świeżość i złagodzi alkohol. Dobrze sprawdza się w miksach: klasyczne połączenie z colą to jeden z najpopularniejszych drinków, ale świetnie działa też jako składnik highballa z wodą gazowaną czy koktajlu z sokiem jabłkowym i imbirem. Dla tych, którzy chcą spróbować go w bardziej „degustacyjny” sposób, warto nalać kieliszek typu Glencairn i dać mu chwilę w szkle – wtedy wychodzą na pierwszy plan słodkie, waniliowe nuty.

Symbol siły - czarny baran

Czarny baran na etykiecie nie jest przypadkowym wyborem. To symbol siły, niezależności i uporu – cech, które świetnie pasują do wizerunku marki. Jednocześnie baran ma w bułgarskiej kulturze ważne miejsce, związane z pasterstwem i tradycją górską. Dzięki temu nazwa Black Ram łączy w sobie element nowoczesnego marketingu z lokalnym dziedzictwem.

Lokalny hit

W niektórych latach Black Ram był najlepiej sprzedającą się whisky w całej Bułgarii, przebijając nawet takie światowe marki jak Johnnie Walker czy Ballantine’s. To pokazuje, jak silną pozycję ma na rynku lokalnym.

Od bułgarskiej marki Vinprom Peshtera

Producent whisky, Vinprom Peshtera, to jedna z największych firm alkoholowych na Bałkanach. Oprócz whisky produkuje również brandy, wina i rakiję, dzięki czemu ma duże doświadczenie w pracy z beczkami i starzeniem alkoholi – umiejętność tę przeniesiono także na Black Rama.

Bułgarskie tło

Whisky w Bułgarii nie ma wielowiekowej tradycji, jak w Szkocji czy Irlandii, ale jej historia jest ciekawa, bo związana z przemianami społecznymi i gospodarczymi. Początki sięgają lat 60. i 70. XX wieku, gdy państwowe zakłady zaczęły eksperymentować z produkcją trunków inspirowanych Zachodem. Prawdziwy rozwój nastąpił jednak po 1989 roku, kiedy upadł komunizm, a rynek alkoholi otworzył się na prywatne przedsiębiorstwa. To właśnie wtedy powstały pierwsze poważne bułgarskie marki whisky – często tworzone na bazie doświadczenia winiarskiego i gorzelniczego, które Bułgaria miała od wieków. Winiarnie i gorzelnie zaczęły produkować whisky blendowane, przeznaczone głównie na rynek lokalny i sąsiednie kraje. Black Ram był jednym z największych sukcesów tego okresu – marką, która urosła do rangi symbolu. Dziś bułgarska whisky to przede wszystkim blendy, ale coraz częściej pojawiają się też próby stworzenia bardziej ambitnych edycji, które mają szansę zaistnieć poza Bałkanami.