Jesteś tutaj:KukunawaCała ofertaGLENGLASSAUGHZnaleziono: 7 whisky
zdjęcie produktu GLENGLASSAUGH OCTAVE BATCH 2 44% 0,7LGLENGLASSAUGH OCTAVE BATCH 2 44% 0,7LGLENGLASSAUGH | 44 | 0.7L | Szkocja | Single Malt | Higher expectations | bourbon | sherry Amontillado | sherry Oloroso420.00 zł |
zdjęcie produktu GLENGLASSAUGH EVOLUTION 50% 0,7LGLENGLASSAUGH EVOLUTION 50% 0,7LGLENGLASSAUGH | 50 | 0.7L | Szkocja | Single Malt | bourbon199.00 zł |
zdjęcie produktu GLENGLASSAUGH TORFA 50% 0,7LGLENGLASSAUGH TORFA 50% 0,7LGLENGLASSAUGH | 50 | 0.7L | Szkocja | Single Malt | bourbon199.00 zł |
zdjęcie produktu GLENGLASSAUGH REVIVAL 46% 0,7LGLENGLASSAUGH REVIVAL 46% 0,7LGLENGLASSAUGH | 46 | 0.7L | Szkocja | Single Malt | bourbon | sherry Oloroso | wino189.90 zł |
zdjęcie produktu GLENGLASSAUGH PEATED VIRGIN OAK 46% 0,7LGLENGLASSAUGH PEATED VIRGIN OAK 46% 0,7LGLENGLASSAUGH | 46 | 0.7L | Szkocja | Single Malt | Higher expectations329.00 zł |
zdjęcie produktu GLENGLASSAUGH 9Y 2012 PEDRO XIIMENEZ PUNCHEON 58,3% 0,7LGLENGLASSAUGH 9Y 2012 PEDRO XIIMENEZ PUNCHEON 58,3% 0,7LGLENGLASSAUGH | 9Y | 58.3 | 0.7L | Szkocja | Single Malt | Dla konesera | sherry Pedro Ximenez459.00 zł |
zdjęcie produktu GLENGLASSAUGH OCTAVES CLASSIC 44% 0,7LGLENGLASSAUGH OCTAVES CLASSIC 44% 0,7LGLENGLASSAUGH | 44 | 0.7L | Szkocja | Single Malt | Higher expectations | bourbon389.00 zł |

Whisky Glenglassaugh

Lubimy upraszczać rzeczy otaczające nas, definiować, aby ostatecznie wszelkie byty zhierarchizować, żeby mieć jasny obraz, co z czego wynika i które składniki, jaką rolę odgrywają. Szukając zależności, staramy się przewidywać i kształtować otaczającą nas rzeczywistość na podstawie odkrywanych zależności i podobieństw. Skutki takiego postępowania bywają różne i nie zawsze przynoszą pożądany efekt czy wnioski. Wiele teorii i obserwacji silnie uzależnionych jest od czynników zewnętrznych, na które nie ma się wpływu albo nie zdaje się sprawy z ich oddziaływania. W warunkach laboratoryjnych jesteśmy w stanie określić oddziaływanie poszczególnych elementów na siebie, w kontrolowanym środowisku niezakłócanym innymi elementami, które w warunkach naturalnych mogłyby oddziaływać. Początkowo pośród szkockich trunków doszukiwano się analogi wynikającej z regionu pochodzenia. Następnie z metod produkcji, rodzaju użytych beczek czy osoby odpowiedzialnej za produkcje lub zestawianie destylatów. Będąc gorzelnią ze Speyside zapewne korzystającą ze źródlanej wody, słodu suszonego gorącym powietrzem bez torfu, twoje trunki dojrzewają w relatywnie stałej temperaturze, a beczki to drewno po bourbonie lub sherry. Z kolei pochodzenie z północy lub z wysp, determinuje korzystanie z wód gruntowych, suszenie słodu dymem z palonego torfu, zmienne warunki dojrzewania uzależnione od wilgotności oraz temperatury, a beczki to głównie ponownie napełniane skorupy po innych whisky. Taki obraz funkcjonował przez pierwsze lata rozwoju gatunku, lecz obecnie strefy wpływów są bardzo płynne, a technologie pozwalają na kontrolowanie wielu aspektów, takich jak temperatura czy wilgotność.

Położenie

Gorzelnia Glenglassaugh kategoryzowana jest jako obiekt z regionu Highland - co ciekawe region ten obejmuje całą wyżynną część Szkocji. Rozciąga się od umownej linii między Glasgow a Edynburgiem, aż po John o'Groats będącym najdalej wysuniętą na północ wioską w Szkocji. Odległość ta w dużym przybliżeniu wynosi ponad 400 km. W jej środkowo-północnej części mieni się jak perła obszar zwany Speyside. Umowna granica tego regionu słynącego z miodowo-owocowych destylatów, kończy się niespełna 5 km od Glenglassaugh. Highland i Speyside często utożsamia się ze środkową częścią Szkocji - tą cieplejszą, oddaloną od morza. Morski wpływ to domena wyspiarskich gorzelni, czyli tych na słynnej Isle of Islay. Ciekawostkę stanowi fakt, że omawiana gorzelnia położona jest w odległości kilkuset metrów od wybrzeża, a z jej dachu wyraźnie widać majestat bezkresu morza północnego nad zatoką Sandend. Obecnie w gorzelni produkuje się zarówno destylat ze słodu suszonego gorącym powietrzem, jak i dymem torfowym, a do leżakowania wykorzystuje się beczki po amerykańskich whiskey i europejskich winach. Cały ten kocioł miesza i zespala ze sobą składniki odrobinę przeciwstawne, a niekiedy nawet sprzeczne, nie pozwalając się poddać żadnej kategoryzacji.

Gorzelnia

Początek wyznaczyło morze i ląd, co odczytać można z motta gorzelni brzmiącego „Per Mare Per Terras” - czyli przez morze i przez ląd. Budowa destylarni Glenglassaugh rozpoczęła się w 1873 roku na farmie Craig Mills, a zakończyła w 1875 roku. Wybudowała ją firma Glenglassaugh Distillery Company, której właścicielem był pułkownik James Moir – lokalny przedsiębiorca, handlarz winem i alkoholami oraz niegdyś nielegalny bimbrownik. Nawiązał on współpracę w zakresie produkcji whisky z lokalnym ludwisarz Thomasem Wilsonem. Pomocą przy pracy nad gorzelnią i zapewne dużym wsparciem byli siostrzeńcy pułkownika - Alexander i William Morrisonowie. Wszystkim od początku przyświecała idea produkcji trunku pod własnym brandem „James Moir & Alexander Morrison”. Jednak większość wyprodukowanej przez nich whisky została sprzedana jako składnik whisky William Teacher & Sons z Glasgow. Po śmierci Moira, Wilson i Alexander Morrison postanowili ponownie wyposażyć destylarnię w zupełnie nowe destylatory i kadzie zacierne, co miało miejsce w latach 1887-1892. Jednak kiedy William Morrison zmarł w 1892 roku, Alexander podjął decyzję o sprzedaży destylarni Glenglassaugh firmie Robertson & Baxter, która następnie sprzedała ją jeszcze w tym samym roku korporacji Highland Distilleries Co. Ltd. Po przejęciu nowych właścicieli produkcja wzrosła do 110 000 galonów w 1898 roku.

Późniejsze dzieje

Na przekór ideałom zmarłych założycieli, kolejni właściciele nie byli wstanie dostrzec, potencjału drzemiącego w gorzelni. Rok 1908 przyniósł zaprzestanie produkcji na kolejne długie lata, które trwały aż do okresu po II Wojnie Światowej. Niekiedy wspomina się o pewnej próbie podjętej na krótko przed jej wybuchem, podczas to której destylarnia miała wznowić produkcje, ale nie ma na to przypuszczenie pewnych dowodów. Przez lata niebytu, niektóre z budynków były nadal używane, ale sprzęt do destylacji pozostawał nieużywany. W czasie II wojny światowej kilka budynków było użytkowanych przez wojskowy personel pomocniczy, a dawne słodownie zamieniono na piekarnię. Wraz z hossą na rynku whisky w połowie XX wieku, gorzelnia została całkowicie odrestaurowana i wznowiła produkcje destylatu, który miał spełniać oczekiwania blenderów. Trunek produkowany był w dużej mierze jako składnik popularnych w tamtych czasach mieszanek Cutty Sark i Famous Grouse. Niestety charakter Glenglassaugh pomimo wysiłków pozostał wyczuwalny i nie poddawał się dostosowaniu do oczekiwań mistrzów kupażu. I tak pod koniec lat 80 przemysł po raz kolejny popadł w kryzys, który doprowadził do zamknięcia wielu zakładów w tym gorzelni znad zatoki Sandend Bay.

Współcześnie

Wskrzeszenie nastąpiło w pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku i przejawiło dość charakterystyczną dla obecnych czasów dynamikę zdarzeń. Grupa niezależnych inwestorów w 2008 roku wydała na rynek pierwsze od lat edycje zestawiane z dostępnych w magazynach zapasów. Produkcja ruszyła na nowo, napełniając beczki, a te z kolei zapełniły magazyny, cierpliwie czekając granicy wieku dopuszczającego destylat do tytułu whisky. Rok 2012 przyniósł inaugurację otwarcia centrum dla zwiedzających oraz pierwszej edycji wskrzeszonego zakładu z Portsoy. W kolejnych trzyletnich interwałach - gorzelnia trafiła pod skrzydła rycerza branży Billa Walker, w którego kolekcji znajdowały się BenRiach i GlenDronach, aby ostatecznie w całość trzy wspomniane gorzelnie trafiły do giganta branży amerykańskiego koncernu Brown-Forman, właściciela Jack Danielsa. Piękno Glenglassaugh leży w nie oczywistości, którą wyśnili lub zaplanowani jej pierwsi twórcy. Jej położenie i duch, nie poddaje się żadnemu zaszufladkowaniu.

Strefa Klienta

Mapa SerwisuArtykuły o whisky

Informacje

Regulamin PlatformyRegulamin PełnomocnictwaPolityka prywatnościKlauzula informacyjna RODOOdstąpienie od umowy

Kontakt

biuro@kukunawa.pl FacebookKontaktO nas