Tomintoul to stosunkowo nowa gorzelnia, zbudowana zaledwie sześć dekad temu – w roku 1965. Zabudowania destylarni są nowoczesne i funkcjonalne. Domem zakładu jest piękna okolica – zadrzewiona dolina Avonside, znajdująca się nieopodal Tomintoul – najwyżej położonej miejscowości w Szkocji.
Gorzelnia nazywa się tak samo, jak najwyżej położna miejscowość w szkockich Highlands, ale jest od niej oddalona o ponad 8 kilometrów. Położenie destylarni jest niezwykle urokliwe i oddziałuje na charakter produkowanych trunków – whisky Tomintoul znacząco różni się od whisky, która powstaje np. w Dalwhinnie, znajdującej się na wyższej wysokości nad poziomem morza.
Zakład to wspólne przedsięwzięcie dwóch firm – Hay & MacLeod i W & S Strong. Obie firmy zajmowały się handlem whisky. W latach 70 doszło do fuzji założycieli z firmą Whyte & Mackay, która była właścicielem destylarni Dalmore i Fettercairn. Od 2000 roku gorzelnia została częścią grupy Angus Dundee plc, do której należy jeszcze jeden obiekt o nazwie Glencadam.
Destylarnia czerpie wodę ze źródła Ballantruan, zaś lekko torfowany słód dostarczany jest do zakładu na specjalne zamówienie. Zarówno woda, jak i słód mają niebagatelny wpływ na finalny charakter wytwarzanych w gorzelni trunków.
Na wyposażeniu destylarni znajduje się między innymi duża kadź zacierna typu pół-Lauter wykonana ze stali nierdzewnej, sześć kadzi fermentacyjnych ze stali nierdzewnej oraz cztery wysokie alembiki z dodatkową bańką na szyjce (zwiększa ona powrót flegmy do kotła). Co ciekawe – zarówno bańka na szyjce, jak i wielkość kotłów, determinują lekki charakter produktu końcowego.
Whisky w Tomintoul dojrzewa częściowo w beczkach z dębu amerykańskiego po bourbonie, w wielokrotnie napełnianych okseftach oraz w kilku beczkach z dębu europejskiego po sherry.
Większość produkowanego w gorzelni destylatu, wykorzystywana była do produkcji whisky mieszanych np. dla firmy Whyte & Mackay, a także do wytwarzania marek własnych. W portfolio funkcjonowała również 10-letnia Tomintoul Single Speyside Malt oraz edycja 16 i 27-letnia. Aktualnie destylarnia butelkuje dużą ilość whisky pod różnymi markami, a spora część jej produkcji butelkowana jest jako składnik licznych blended whisky. Oficjalna linia single malt destylarni rozpoczyna się od nie deklarownych wiekowo edycji dojrzewających w beczkach po bourbonie tlath oraz w beczkach po sherry seiridh. Trunki z deklaracją wieku liczą sobie - 10 bourbon cask, 12 sherry finisz, 14 niefiltrowana na zimno, 15 finisz porto, 16, 18, 21 oraz 25 lat dojrzewają w beczkach po bourbonie. Gorzelnia butelkuje również liczne limitowane i stare roczniki na V decades, 1973 i 1981 vintage czy 30-letnia limitowana edycja oraz kilka wyjątkowych karafek 40-latka. Kilka tygodni w roku gorzelnia produkuje z silnie torfowego słodu trunek, który następnie dojrzewa w beczkach i trafia do butelki pod nazwą Old Ballantruan. Z połączenia destylatów ze słodu dymnego i suszonego bez udziału torfu, powstają trunki opisane na butelce jako Tomintoul „the gentle dram with peaty tang” - co w wolnym tłumaczeniu można przetłumaczyć jako muśnięte dymną nutą.
Gorzelnia Tomintoul nie ma własnego Centrum dla zwiedzających, ale po dokonaniu wcześniejszej rezerwacji, turyści są chętnie przyjmowani. Odwiedzających może zaskoczyć fakt, jak nowoczesna jest destylarnia, a także, w jakim wyjątkowo przepięknym otoczeniu jest położona – krajobraz naprawdę zapiera dech w piersiach.
W Tomintoul funkcjonuje tak zwana „mieszalnia”, gdzie firmy gorzelnicze mogą zamówić indywidualne i niepowtarzalne gatunki whisky mieszanej. Niemałą konsternację może również wywołać fakt, że w magazynach Tomintoul dojrzewa od wielu lat torfowa wersja whisky, co dla regionu Speyside jest nietypowe i zaskakujące.