Irlandzka whiskey to jeden z najstarszych alkoholi na świecie, a jej historia sięga średniowiecza. To właśnie irlandzcy mnisi, eksperymentując z destylacją, stworzyli „uisce beatha” – wodę życia, czyli pierwowzór dzisiejszej whiskey. Przez wieki trunek ten zdobył ogromną popularność, a w XIX wieku Irlandia była jego światowym potentatem. Niestety, XX wiek nie był dla irlandzkiej whiskey łaskawy – prohibicja w USA, wojny oraz spadek produkcji sprawiły, że zaczęła tracić na znaczeniu, ustępując miejsca szkockiej whisky. Dopiero w ostatnich dekadach whiskey z Irlandii wraca na salony i przeżywa prawdziwy renesans.
Choć Irlandia to niewielki kraj, jej whiskey ma wiele regionalnych odsłon. Historycznie kluczowe ośrodki produkcji to Dublin i hrabstwo Cork, gdzie powstały jedne z największych destylarni. Dziś whiskey powstaje w całym kraju – od północnych destylarni, jak Bushmills, które słyną z klasycznej, trzykrotnie destylowanej whiskey, po południowe gorzelnie, które chętnie eksperymentują z nietypowymi beczkami po winach czy sherry. Najsłynniejsze marki irlandzkiej whiskey
Jeśli mowa o irlandzkiej whiskey, to na pewno trzeba wspomnieć o Jamesonie – najpopularniejszej irlandzkiej whiskey na świecie, produkowanej w Midleton Distillery. Bushmills to z kolei marka z imponującą historią – działa od 1608 roku i posiada jedną z najstarszych licencji destylacyjnych. Redbreast, ceniona przez koneserów, wyróżnia się bogatym, pełnym smakiem, charakterystycznym dla stylu „single pot still”. Do czołówki należą też Tullamore D.E.W., Teeling czy Powers – marki, które łączą tradycję z nowoczesnymi metodami.
To jedno z najczęściej zadawanych pytań. Najważniejsza różnica? Irlandzka whiskey zazwyczaj jest trzykrotnie destylowana, co sprawia, że jest gładka i łagodna w smaku. Szkoci często poprzestają na dwóch destylacjach, co daje im mocniejsze, bardziej wyraziste trunki. Kolejna różnica to torf – w Szkocji suszy się nim słód, nadając whisky charakterystyczny dymny aromat, czego w Irlandii praktycznie się nie robi.
Proces produkcji whiskey zaczyna się od jęczmienia, wody i drożdży. Po zacieraniu i fermentacji przychodzi czas na destylację – najczęściej trzykrotną w miedzianych alembikach, choć niektóre destylarnie preferują podwójną destylację. Następnie whiskey leżakuje w dębowych beczkach, często po bourbonie, sherry czy winach, nabierając charakterystycznych nut smakowych. W zależności od marki i stylu, trunek dojrzewa od trzech do kilkunastu lat.
To zależy od preferencji! Można pić ją czystą, na lodzie albo dodać odrobinę wody, by otworzyć pełnię aromatu. Świetnie sprawdza się też w koktajlach – klasyczny Irish Coffee czy whiskey sour to doskonałe propozycje. Coraz większą popularność zdobywają także nowoczesne koktajle na bazie irlandzkiej whiskey, które można znaleźć w barach na całym świecie.
Obecnie irlandzka whiskey przeżywa swój złoty okres. Powstaje coraz więcej destylarni, a producenci chętnie eksperymentują z nowymi metodami dojrzewania i nietypowymi beczkami. Eksport rośnie z roku na rok, a zainteresowanie irlandzką whiskey jest coraz większe – zarówno w Europie, jak i w Azji czy USA. Wszystko wskazuje na to, że ten renesans potrwa jeszcze długo!