GLENGLASSAUGH PEATED VIRGIN OAK 46% 0,7L

Whisky z różnych beczek

Zabutelkowana z mocą 46% alkoholu w pękatej butelce, bursztynowa whisky dojrzewała w różnych beczkach. Torfowy trunek początek etapu maturacji spędził w beczkach po bourbonie, a kolejna dwa lata w beczkach z dziewiczego dębu amerykańskiego. Na palecie intrygujące elementy karmelu i dębu w zestawie z torfowym jęczmieniem. I do tego ta prezentacja!

Walka o produkcję

Destylarnia Glenglassaugh została założona w Portsoy w regionie Highland w 1873 roku przez lokalnego biznesmena Jamesa Moira. Destylarnia przez kilkadziesiąt lat od momentu powstania działała bez zakłóceń. Została kupiona w 1892 roku przez Highland Distilleries Company, który był jego właścicielem przez ponad sto lat. XX wiek nie był łaskawy dla Glenglassaugh. Wiele gorzelni w Szkocji musiało zostać zamkniętych, przynajmniej na jakiś czas, z powodu niedoborów spowodowanych dwiema wojnami światowymi lub skutkami prohibicji w USA. Ale Glenglassaugh spędził więcej czasu w zamkniętym niż otwartym stanie. Po raz pierwszy zamknięto go w 1908 roku, kiedy spadł popyt na whisky. Poza krótkim okresem międzywojennym w latach 30. XX wieku, gorzelnia pozostawała zamknięta do lat 60-tych. Wtedy Highland Distilleries postanowiło przywrócić Glenlassaugh do życia w odpowiedzi na wzrost zainteresowania whisky na rynku. Złożony charakter, którym cieszą się single malty, okazał się niewygodny w użyciu dla blenderów, więc w 1986 roku Glenlassaugh został ponownie zlikwidowany. Teraz zakład należy do Brown-Forman, który BenRiach kupił w 2013 roku. Trzylatek wprowadzony na rynek w 2008 roku był pierwszym butelkowaniem nowo wyprodukowanych alkoholi. Ale mimo długich luk w jego historii pojawiły się również starsze butelki z okresu jego pierwszej działalności.

Torfowa klasyka z nutą dębowej nowości

Destylarnia nadal posiada tradycyjną żeliwną zgrabiarkę o pojemności 5,2 ton i kadź zacierną. Posiada również sześć washbacków. Zdolność produkcyjna Glenglassaugh wynosi 1,1 miliona litrów spirytusu rocznie, z czego około 5 procent to spirytus torfowy. Nasz bursztynowy bohater prezentuje klasyczną dymność destylarni Glenglassaugh z ciekawym elementem kremowego dębu prosto z beczek virgin oak.

Bursztynowa whisky o nutach torfu i kremowego dębu

Glenglassaugh Peated Virgin Oak, zabutelkowany z mocą 46% alkohol, oprócz klasycznego charakteru dymu, oferuje przyjemne nuty dębu i karmelu.

Barwa: ciepły, ciemny bursztyn;

Aromat: karmel, przyprawy, nuty piasku znad morza;

Smak: kremowy pudding, dąb, słodycz i torfowy jęczmień;

Finisz: deser z toffi i dym;

Z kroplą wody więcej smaków

Torfowy single malt z regionu Highland najlepiej smakuje bez dodatków, degustowany na czysto. Mimo delikatnie dominującego torfu, po dodaniu do whisky dwóch kropli wody, wyciągniemy na wierzch nuty dębu prosto z beczek, jak i kremowego karmelu. Niepozorny dodatek wody w whisky pozwala delikatnie manipulować smakami i aromatami.

Żyzne gleby i pękata butla

W obszernej tubie w szarym kolorze czeka na Was pękata butelka, wytłoczona z bezbarwnego, gładkiego szkła. Nad nazwą marki na jej froncie, widnieje logo brandu, czyli alembik otoczony przez kłosy jęczmienia. Tuż pod nim, na szarej etykiecie, umieszczono graficzny rysunek, prezentujący w ciekawej wersji żyzne pola regionu.

Dodatek kluczem do pysznego smaku

Bursztynowa whisky Glenglassaugh Peated Virgin Oak to propozycja dla wielbicieli lekko torfowych słodów, którzy w whisky poszukują jednocześnie ciekawych rozwiązań. Finisz w beczkach z dziewiczego dębu amerykańskiego dodaje szkockiej whisky wspaniałego i oryginalnego charakteru nie do podrobienia. Tego trzeba spróbować.

Informacje szczegółowe