GLEN MORAY 10Y FIRED OAK 40% 0,7L

Dlaczego warto kupić whisky Glen Moray Fired Oak?

1. Glen Moray znajduje się w pobliżu historycznego Fort George, gdzie do końca XVII wieku wykonywano karę śmierci
2. Słodko-owocowa, lekko pikantna
3. Leżakowana 10 lat w beczkach po Bourbonie i świeżych, mocno zwęglonych beczkach z dębu amerykańskiego
4. Znakomita na kostki lodu
5. Doskonały stosunek jakość-cena
6. Zwycięstwo w kategorii „Whisky do 12 lat” na Wolrd Whiskies Awards w 2018 roku
7. Jim Murray w swojej bibli whisky ocenił Glen Moray Fired Oak na 90.

Drugie imię Glen Moray to innowacyjność

Gdy pod koniec XIX wieku Glen Moray rozpoczęło działalność ani produkcja single maltów nie była popularna, ani tym bardziej starzenie whisky w beczkach po różnych winach. Mimo tego założyciele destylarni zaryzykowali i na produkcji słodowych single maltów, starzonych w beczkach po porto, sherry czy Chardonnay, wybili się z pośród szerokiej konkurencji. Innowacyjna metoda tworzenia whisky przyczyniła się do ogromnego wzrostu popularności Glen Moray, do tego stopnia, że w okresie po II Wojnie Światowej, destylarnia nie mogła nadążyć z produkcją kolejnych butelek trunku. Dziś, ponad 120 lat po otwarciu, w gorzelni wciąż stosuje się stare metody i tradycję starzenia whisky z różnorodnych beczkach, a sama Glen Moray jest jednym z najpopularniejszych producentów single maltów w Szkocji.

Miasto Elgin w północnej Szkocji

Glen Moray otworzyło swoją destylarnię w mieście Elgin, które jest historyczną stolicą regionu Speyside. Region ten jest znany wśród miłośników whisky jako producent jednych z najlepszych trunków w Szkocji, o kremowej konsystencji i delikatnym posmaku. Obszar ten jest naturalnie uwarunkowany pod produkcję wspaniałych single maltów – łatwy dostęp do wysokiej jakości wody z rzeki Spey, duże nasłonecznienie i łagodny klimat pozytywnie wpływają na produkcje i leżakowanie whisky w beczkach. Dzięki temu od dziesięcioleci Speyside jest dobrze rozpoznawalny na rynku whisky.

10-letnia whisky z wypalanych beczek

Glen Moray 10YO Fired Oak została stworzona przez Głównego Gorzelnika marki, Grahama Coulla, zafascynowanego rosnącą popularnością Bourbonów. Pragnął on stworzyć whisky, które przejmie słodycz bourbonu, ale nie straci charakteru destylatu Glen Moray. Dlatego whisky starzona przez 10 lat w beczkach po Bourbonie została przeniesiona do nowych wypalonych beczek z amerykańskiego dębu, które dodały do trunku pikanterii i intensywnej waniliowej nuty.

Wykończone zwęglonym drewnem

Ten wielowarstwowy i wyjątkowo gładki Glen Moray celebruje długą historię innowacji i eksperymentów destylarni. Spirytus słodowy Glen Moray wykończony mocno zwęglonym dziewiczym dębem amerykańskim dodaje do finałowej whisky intensywności i równowagi.

Kolor: czerwone złoto;

Nos: słodki i złożony; cukier jęczmienny, ananas, toffi z masłem, palony dąb, wata cukrowa, biała czekolada, cynamon, jabłko;

Smak: potwierdzający zapach, słodki i intensywny; dżem z czarnej porzeczki, toffi, lukrecja, pikantny dąb, wanilia, kandyzowane owoce, mleczne krówki;

Finisz: trwały; wanilia, karmel, przypalona grzanka, dąb, ciemna czekolada, nuta dymu;

Do samodzielnej degustacji lub do mieszania

Żeby w pełni poznać wszystkie ukryte w butelce aromaty Glen Moray 10YO Fired Oak, w tym tak pożądany aromat palonego drewna, najlepiej degustować je w wersji saute, ewentualnie dla delikatnego schłodzenia z dużą kością lodu. Po pierwszej, zapoznawczej degustacji warto wypróbować klasyczne koktajle z użyciem tego whisky, jak na przykład old fashioned. Butelka tak wyrazistego w smaku single malta odnajdzie się zarówno w domowym zaciszu jak i na głośnej imprezie.

W barwach palonego drewna

Rozpoznawalna dla marki butelka o pękatej szyjce zwężającej się ku górze ozdobiona została klasyczną etykietą i kapturem obleczonym na szyjce. Na froncie widnieje tłoczenie w szkle przedstawiające nazwę marki. W odróżnieniu od większości produktów Glen Moray, ta butelka utrzymana jest w barwach różnych od ciemnego granatu. Kaptur jest w kolorze czarnym, a etykieta w kolorach czerni, ciemnej czerwieni oraz szarości. U szczytu etykiety znajduje się logotyp firmy, pod nim duża nazwa marki, informacja o leżakowaniu w palonych beczkach na czerwonym tle oraz szczegóły dotyczące trunku wraz z podpisem Grahama Coulla. Złote obramowania i czcionka dodają klasy i elegancji. Całość utrzymana jest w spójnym stylu przywodzącym na myśl drewno i ogień jesiennego ogniska.

W raz z butelką w zestawie znajduje się kartonowe prostokątne pudełko. Utrzymane jest w takich samych barwach, co etykieta: czarne tło przecina czerwona szarfa, a całości dopełniają złota czcionka i złote zdobienia. Od góry na froncie pudełka znajduje się logotyp, nazwa producenta i informacje dotyczące trunku wraz z liczbą lat, które spędził na leżakowaniu.

Dla amatorów i miłośników

Wyjątkowy smak palonego dębu, którym wyróżnia się Glen Moray 10YO Fired Oak przypadnie do gustu zarówno osobom zaznajomionym z degustacją alkoholi mocnych, jak i amatorom, dla których byłoby to pierwsze spotkanie z tego typu trunkiem. Słodkie i delikatnie pikantne – takie powinno być whisky, którym obdarowuje się przyjaciela gustującego w single maltach, a przy okazji elegancko opakowane, czyli dokładnie takie jak Glen Moray 10YO Fired Oak.