BATTLEHILL DRUMBLADE 2011 10Y 46% 0,7 GB

Dekada w beczkach po sherry

Złocisty blended malt, butelkowany z mocą 46% alkoholu, to propozycja firmy Duncan Taylor. Whisky Drumblade stanowi część linii „Battlehill”, składającej się z najlepszych whisky w wieku do 55 lat i destylowanych w najbardziej prestiżowych gorzelniach w Szkocji. W przypadku Drumblade nie określono, które gorzelnie wniosły swoje destylaty do mieszanki. Wiadomo jednak, że trunek spędził dekadę w dębowych beczkach po sherry, a destylowany był w 2011 roku w destylarni Drumblade. Duncan Taylor zrezygnował zarówno z filtracji na zimno, jak i barwienia. Zarówno na nosie, jak i na podniebieniu dram ten jest bogaty i harmonijny. Na palecie dominują owocowe akcenty i słodkie nuty przypraw.

Lider w świecie whisky, czyli firma Duncan Taylor

Duncan Taylor powstał ze szlachetnego zamiaru selekcji i butelkowania najlepszych alkoholi na świecie. Nie tracąc na jakości, firma ta realizuje swój projekt od momentu powstania w 1938 roku, kolekcjonując beczki whisky nawet z 1864 roku. Założyciel, Abe Rosenberg, był amerykańskim pasjonatem i ekspertem w szkockim handlu whisky Glasgow. W Szkocji kontynuował sprzedaż, ale także zaczął wybierać najlepsze produkcje whisky i single maltów. Z ponad 4000 zebranymi beczkami, Duncan Taylor nadal jest niekwestionowanym liderem w dzisiejszym świecie whisky.

Ukłon w stronę historii Szkocji

Aby upamiętnić jeden z najważniejszych zabytków w mieście Huntly, Duncan Taylor wypuścił serię Battlehill z najlepszym destylowanym alkoholem w Szkocji. Siedziba Duncan Taylor znajduje się właśnie tam, w małym miasteczku w północno-wschodniej Szkocji, które jest bogate w dziedzictwo i przesiąknięte historią. Battlehill ma historyczne znaczenie w bitwie o tron ​​pomiędzy Robertem The Bruce i Johnem Comyn, który był jednym z najpotężniejszych arystokratów w Szkocji. Bitwa miała miejsce w grudniu 1307 na wzgórzu w Slioch w Huntly, obecnie znanym jako Battlehill. Na jego cześć powstała wyjątkowa whisky, której destylaty dojrzewały dekadę w dębowych beczkach po sherry, nadających im owocowy charakter.

Przyprawy i owoce, czyli co whisky zawdzięcza beczkom po sherry

Battlehill Drumblade Sherry Cask łączy w sobie najlepsze szkockie destylaty o owocowym profilu z dodatkiem wyrazistych przypraw.

Barwa: złocista;

Aromat: akcenty czerwonych owoców i przypraw korzennych, trochę miodu;

Smak: słodki, pełen owocowych niuansów, nuty goździków i cynamonu, dąb;

Finisz: długi i przyjemny;

Rozwiń wachlarz dodając kroplę wody

Whisky mieszane przyjęło się wykorzystywać w alkoholowych koktajlach lub degustować na lodzie. W przypadku pozycji Battlehill Drumblade Sherry Cask mamy do czynienia jednak z bardziej wyrafinowaną wersją szkockiej mieszanki, dlatego degustacja powinna zostać dostosowana do stylu trunku. Luksusowe wydanie z wyższej półki najlepiej smakuje bez dodatków. Aby wzmocnić odczuwalność smaków i aromatów, warto dodać do whisky dwie krople wody o temperaturze pokojowej i cieszyć się rozwiniętym wachlarzem sensorycznych wrażeń.

Celebracja historycznych wydarzeń

Elegancka butelka została wykonana z bezbarwnego, gładkiego szkła, ma długą szyjkę i smukłą formę. Na froncie widnieje biała etykieta – widzimy na niej scenę z walki na wzgórzu Battlehill. Taką samą rycinę ujrzymy na białym opakowaniu, w którym na rozpieczętowanie czeka wyrafinowana mieszanka szkockich destylatów. To whisky, która celebruje szkocką historię.

Zagadka dla znawców szkockiej whisky

Duncan Taylor nie zdradza, z których dokładnie szkockich destylarni pochodzą destylaty wykorzystane w mieszance Battlehill Drumblade Sherry Cask. Znając jednak profil brandu możemy być pewni, że to najlepsze gorzelnie w kraju. Wielbiciele i znawcy whisky mogą zgadywać – kto wie, być może trafią w dziesiątkę i odkryją pochodzenie słodów.