Dlaczego warto kupić whisky North od Scotland?

1. North of Scotland to dawna destylarnia grain whisky, działająca w latach 1957–1980, dziś zamknięta – whisky z niej są białymi krukami.
2. Ta 50-letnia edycja to limitowana butelka wypuszczona z okazji jubileuszu przez niezależnego bottlera.
3. Ultrałagodna, z nutami wanilii, skóry, starego drewna, orzechów i szlachetnego sherry – finisz aksamitny i długi.
4. Grain whisky starzona pół wieku – rzadkość w świecie whisky.
5. Dojrzewanie w dębie amerykańskim po bourbonie.
6. Moc 40,4%, naturalna barwa, niefiltrowana.
7. Edycja limitowana - 1500 butelek.
8. Whisky niecodzienna dla konesera.
9. Bardzo wysoka cena, ale uzasadniona wiekiem i unikalnością.
10. Destylarnia North of Scotland produkowała wyłącznie grain whisky – zamknięta przed boomem na single malty.

Podróż w czsie

50-letnie wydanie whisky North of Scotland to coś znacznie więcej niż kolejny numerowany grain – to świadectwo czasu, który już nie wróci. Destylowana w 1971 roku, zanim destylarnia została zamknięta na dobre, przetrwała pół wieku w dębowej beczce, by dziś oferować aromaty i smaki, które współczesna produkcja rzadko kiedy potrafi odtworzyć. Ta whisky to podróż w czasie – nie metaforyczna, ale całkiem realna. Pochodzi z miejsca, którego już nie ma, ze świata whisky, który zmienił się nie do poznania.

Nieistniejąca już destylarnia

Destylarnia North of Scotland działała zaledwie przez kilkanaście lat, w latach 50. i 60. XX wieku, specjalizując się w produkcji grain whisky w aparatach patentowych. Była to era dynamicznych przemian w szkockim gorzelnictwie – wzrostu znaczenia blendów, ekspansji na rynki zagraniczne, ale też pierwszych upadków mniejszych zakładów. Zamknięta w 1980 roku, pozostawiła po sobie nieliczne, ale dziś bezcenne beczki. To właśnie z jednej z nich pochodzi ten 50-letni destylat – jedna z ostatnich okazji, by spróbować whisky z tej nieistniejącej już gorzelni.

50 lat w dębie

Choć grain whisky często bywa niedoceniana, długie leżakowanie potrafi wydobyć z niej zaskakującą złożoność. W przypadku tej edycji mamy do czynienia z destylatem dojrzewającym przez równo 50 lat w dębie – najprawdopodobniej amerykańskim, po bourbonie. To niezwykle długi okres nawet jak na single malty, a w przypadku grainów – prawdziwa rzadkość. Efektem jest subtelna, ale wielowarstwowa kompozycja, w której czas odegrał rolę pierwszoplanową, wygładzając ostrości, pogłębiając aromaty i nadając trunkowi niemal eteryczny charakter.

Pieczone jabłka z toffi

To whisky, która nie krzyczy – ona mówi spokojnym, dojrzałym tonem. W tle pojawiają się wyraźne akcenty starego drewna, woskowanej skrzyni, a nawet delikatna nuta tytoniu.

• Barwa: złoto;

• Aromat: wanilia, cukier puder, pieczone jabłko, toffi;

• Smak: aksamitna, oleista, o bardzo łagodnej strukturze. Początkowo słodka, z miodowymi i karmelowymi tonami, przechodzącymi w ziołową świeżość i odrobinę dębiny;

• Finisz: średniej długości, ale z nutą subtelnych przypraw i lekkiego migdałowego posmaku;

Whisky w eleganckim pudełku

W świecie kolekcjonerskich whisky tego typu edycje nie zdarzają się często – nie tylko ze względu na wiek, ale również na to, że North of Scotland praktycznie zniknęła z rynku dekady temu. Butelka ma klasyczny, elegancki design – skromny, ale z wyczuciem. Jest wykonana z gładkiego szkła. Tu nie potrzeba ekstrawagancji – sama zawartość robi wrażenie. Prezentowana jest w eleganckim pudełku.

Dla smakoszy z doświadczeniem

To propozycja dla doświadczonych entuzjastów, którzy wiedzą, czym różni się 50-letni grain od młodego single malta z modnej destylarni. Dla kolekcjonerów, ale też dla tych, którzy potrafią docenić niuanse i opowieść zapisaną w szkle. To nie whisky „do spróbowania” – to whisky do celebracji, do kontemplacji. Jeśli szukasz autentycznego kontaktu z historią szkockiego gorzelnictwa, ta butelka spełni tę rolę znakomicie.

Informacje szczegółowe