LONGMORN 16Y 48% 0,7L

Dlaczego warto kupić whisky Longmorn 16 years old?

1. Wersja 16-letnia uznawana była przez wielu za ukryty klejnot Speyside. Dawniej dystrybuowana w klasycznej butelce z korkiem – zyskała kultowy status.
2. Pierwsza edycja debiutowała około 2007 roku, obecna wersja to nowa odsłona o wyższej mocy – 48% zamiast 40%.
3. Niezwykle złożona – nuty dojrzałych owoców, śliwek, wanilii, dębu, miodu, z odrobiną migdałów i przypraw. Finisz długi, lekko pieprzny i karmelowy.
4. Dojrzewa w dębie po amerykańskim bourbonie i po sherry.
5. Moc 48%, niefiltrowana na zimno, naturalny kolor – premium jakość.
6. Dla koneserów, kolekcjonerów. Idealna na specjalne okazje.
7. Do powolnej degustacji bez dodatków.
8. Jeden z najlepszych stosunków jakości do ceny w segmencie 16-letnich wydań.
9. Jim Murray Whisky Bible – 84.5 punktów.
10. Doskonały wybór – elegancka butelka, prestiżowa marka, wiek i moc robią wrażenie.
11. W portfolio właściciela (Pernod Ricard), Longmorn często pełni funkcję „masterclass” Speyside'u – bardzo szanowany.

16 letni single malt Longmorn

Longmorn, w gaelickim lhanmorgund w wolnym tłumaczeniu oznacza ‘miejsce pobytu świętej osoby’. Legendy mówią, że destylarnia została wzniesiona w miejscu, w którym w przeszłości znajdowała się kaplica. Gorzelnia obecnie należy do koncernu Pernod Ricard, zaś whisky tu produkowana jest głównym składnikiem 18 letniej Chivas Regal oraz Royal Salute. Rzadko pojawia się jako single malt. Edycja Longomorn 16Y dostępna jest na rynku od 2007 roku, kiedy to zastąpiła edycję 15 letnią. Butelkowana z mocą 48%.

Zmiany właścicieli...

Destylarnia Longmorn została założona w 1983 roku, dzięki staraniom Johna Duffa – założyciela innej destylarni – Glenlossie. Nieopodal miejscowości Elgin (Speyside), John zakupił ziemię na której wybudował dwie destylarnie – wspomnianą wyżej Longmorn oraz Benriach. Do spółki w tym czasie dołączyło dwóch lokalnych przedsiębiorców – George Thompson oraz Charles Shirras. Produkcję whisky w Longmorn rozpoczęto po roku od powstania, w 1984. Po trzech latach działalności spółka zmieniła nazwę na Longmorn Glenlivet Distillery. Niestety już po kilkunastu miesiącach, w związku ze spadkiem popytu na whisky, firma popadła w problemy finansowe. Próbę ratowania zakładu podjął kolejny właściciel, James R. Grant (właściciel destylarni Glen Grant), który dalej przekazał firmę swoim dwóm synom. W 1970 roku doszło do kolejnej zmiany – zakład został przejęty przez inną rodzinę Grantów i wszedł w skład spółki The Glenlivet Distilleries. W kolejnych latach Longmorn przeszedł w ręce koncernu Seagrams, który w 2001 roku został podzielony pomiędzy Diaego oraz Pernod Ricard. Ostatecznie Longmorn przypadł w udziale firmie z Francji.

Nieprzerwana produkcja...

Pomimo znacznych mocy produkcyjnych – zakład wyposażony jest w 4 pary alembików mogących wyprodukować ponad 4 miliony litrów alkoholu rocznie – Longmorn nie jest szeroko rozpowszechnionym single maltem. Powoduje to przede wszystkim fakt, iż destylat cieszy się dużym uznaniem blenderów i jest sercem whisky blended – Chivas. Woda do produkcji czerpana jest ze źródła zlokalizowanego na wzgórzu Mannoch. Ciekawostką jest fakt, iż część jęczmienia słodowana jest nadal na miejscu w tradycyjny sposób. Longmorn to również jedna z nielicznych destylarni, która nigdy nie przerwała produkcji. Powodem niewielkiej popularności, a co za tym idzie dostępności whisky Longmorn butelkowanej jako single malt jest brak zainteresowania koncernu tą marką. Obecnie na rynku dostępne są jedynie trzy edycje z tej gorzelni – Longmorn Distiller’s Choice oraz wersja 16- i 23-letnia.

Longmorn w wydaniu 16 letnim pojawił się na rynku w 2007 roku i w tamtym czasie zestawiany był wyłącznie z beczek po bourbonie. Współczesna edycja to kompozycja, której serce stanowią nadal destylaty dojrzewające w beczkach 1st fill bourbon (pierwsze napełnienie) z niewielkim udziałem beczek po sherry oraz beczek wykonanych z dębu europejskiego.

Nota degustacyjna

• Kolor: jasnozłoty

• Zapach: gotowane ze szczyptą wanilii owoce, cremme brulee, nuty cytrusowe, akcenty ziołowo-przyprawowe

• Smak: łagodny, kremowy z przewagą nut waniliowych. Budyń śmietankowy, mleczna czekolada. Na drugim planie gałka muszkatołowa, cynamon. Bardzo dobrze zbalansowana whisky.

• Finisz: długi, bardzo owocowy, z delikatną przyprawową pikanterią

Klasyczna degustacja...

16 letni Longmorn to whisky dojrzała, można powiedzieć, że bardzo dostojna w swoim charakterze. Z tego względu rekomendujemy jej degustacje w klasycznym tulipanowym kieliszku z odrobiną wody, która pomoże w otwarciu się tej whisky. Jako tło do tej whisky można zaserwować ulubione przekąski, jednak to Ona powinna być tutaj na pierwszym planie.

Miłośnik kolei

Edycja Longmorn Distiller’s Choice sprzedawana jest w przysadzistej butelce. Na centralnie umiejscowionej etykiecie znajduje sie nazwa destylarni Longmorn oraz data rozpoczęcia produkcji. Na szyi butelki znajduję się ‘opaska’ stylizowana na bilet kolejowy – to motyw który pojawia się również na centralnej etykiecie będący swego rodzaju hołdem dla założyciela destylarni, który stworzył prywatne połączenie kolejowe między swoimi destylarniami. Całość zapakowana jest w tekturowe pudełko utrzymane w ciemnej kolorystyce.

Signle malt dla konesera

Longmorn w wydaniu 16 letnim to whisky, którą polecamy osobom mającym już pewne doświadczenie w degustowaniu szkockiej whisky single malt. To whisky niemalże pełnoletnia, bardzo zbalansowana i świetnie skomponowana. Kreacja, w której bazę stanowią destylaty z beczek po bourbonie uzupełniona akcentami pochodzącymi z beczek m.in. po sherry, które wzbogaciły całość kompozycji. Zdecydowanie polecamy!

Informacje szczegółowe