Japońska lekkość w szklance

Tottori Bourbon Barrel to whisky, która nie próbuje niczego udawać. Nie jest to limitowana edycja z kosmiczną ceną, nie ma 30 lat, ale… po prostu dobrze się ją pije. Ma 43%, dojrzewała w beczkach po bourbonie i daje dokładnie to, co obiecuje: przyjemność z lekkiej, dobrze zbalansowanej japońskiej whisky. To nie dramatyczny torf czy ciężkie sherry – to świeżość, gładkość i nuty słodkiej wanilii.

Z japońską dokładnością

Za tą butelką stoi Matsui Shuzo – japońska firma z ponad 100-letnią historią, która zaczynała od produkcji sake i shochu. Whisky to dla nich stosunkowo nowy teren, ale podchodzą do tematu z japońską dokładnością. Marka Tottori bierze swoją nazwę od prefektury, w której powstaje – rejon czysty, spokojny, otoczony górami i lasami. Idealne miejsce na powolne dojrzewanie dobrego alkoholu.

Dojrzewanie w górskim regionie

To blend, który dojrzewa w beczkach po amerykańskim bourbonie – a to znaczy jedno: będzie miękko, słodko i waniliowo. Nie jest podany wiek whisky, ale cel jest prosty – stworzyć przyjemny, codzienny dram. Co ważne, choć destylaty mogą pochodzić spoza Japonii, to dojrzewanie i butelkowanie odbywa się na miejscu, w regionie Tottori.

Lekki karmel i jabłko

Karmelowa whisky z akcentami pieczonych ciastek i miodu.

Barwa: czerwony bursztyn;

Aromat: wanilia, lekki karmel, może odrobina jabłka i coś jak świeżo upieczone ciasteczko;

Smak: gładka whisky , lekko słodka, z nutami miodu, zbóż i lekko przypieczonego drewna;

Finisz: trochę wanilii, trochę ciepła;

Prosta elegancja

To prosta, schludna butelka o pojemności 0,5 litra. Na froncie japońska kaligrafia i delikatna grafika, bez przesadnych ozdobników. Styl raczej klasyczny – wygląda porządnie, ale nie udaje whisky premium. Fajna do postawienia na półce albo na prezent – szczególnie dla kogoś, kto lubi Japonie i prostą elegancję.

I w miksie, i solo

To whisky, która nie potrzebuje specjalnych rytuałów. Jak ją degustować? Na czysto – jak najbardziej. Z lodem? Jasne. W highballu, czyli z wodą gazowaną i lodem – rewelacja na lato. Tottori nie obrazi się też, jeśli zrobisz z niej lekki koktajl. Mało która whisky tak dobrze sprawdza się i solo, i w miksie.

Świetna na wiele okazji i dla smakoszy z doświadczeniem na różnych poziomach

To propozycja dla każdego, kto chce spróbować japońskiej whisky bez przepłacania. Świetna dla początkujących, bo jest łagodna i przyjemna. Ale i ktoś bardziej doświadczony doceni ją za balans i prostotę. Na prezent? Jasne. Na spokojny wieczór po pracy? Idealnie. Na wieczór z przyjaciółmi, gdzie nie chcesz się tłumaczyć z torfowej bomby? Jeszcze lepiej.

Informacje szczegółowe