QUIET MAN 12Y SHERRY 46% 0,7L

Owocowe nuty smakowe za sprawą beczek po sherry

The Quiet Man Sherry Finished to irlandzki single malt potrójnie destylowany, początkowo dojrzewający w beczkach po bourbonie, a finiszujący maturację w beczkach po wytrawnej i gładkiej sherry Oloroso. Taki zabieg nadaje trunkowi charakterystycznych, owocowych elementów. Nieinwazyjny i delikatny melonowy aromat idzie w parze z trawiastym smakiem o nutach jabłkowych i czekoladowych. Irlandzka whiskey stanowi jedną z wielu pozycji małej, lokalnej marki Niche Drinks, współpracującej z ogromną, amerykańską firmą Luxco dystrybuującą alkohole na cały świat. Trunek od 2016 roku wytwarzany jest w destylarni w mieście Derry w Szkocji. Co ciekawe, jest to pierwszy alkohol z tamtych terenów produkowany od około 150 lat! Przed budową własnej destylarni, złoty single malt wytwarzano w gorzelni Cooley należącej do Kilbeggan Distilling Company.

Premiera mocno owocowej wersji 12-latka miała miejsce w 2015 roku. Whiskey zdobyła wiele nagród, między innymi: złoty medal w konkursie The Luxury Masters w 2019 roku oraz srebrny medal w International Wine & Whisky Competition dla najlepszego trunku typu single malt.

The Quiet Man, czyli „cichy mężczyzna”, a po gealicku „An fear ciuin” to nieprzypadkowa nazwa. Właściciel marki Niche Drinks chciał w ten sposób uczcić swojego ojca, wieloletniego barmana. Mężczyzna ten sławny był w barowych kręgach głównie z umiejętności słuchania. Klienci odwiedzali go każdego wieczora i przy szklance dobrego trunku spowiadali się z życiowych historii i nierozwiązanych problemów. Barman wszystkie opowieści zachowywał dla siebie, budując tym samym zaufanie gości. Nie komentował również ich spraw i nikogo oceniał. Pozwalał jedynie wygadać się swoim gościom, jeżeli widział, że tego potrzebują.

Whiskey słodowa – jęczmienny zacier

12-letnia irlandzka whiskey w wersji sherry wytwarzana jest tak samo, jak jej klasyczny odpowiednik. Bazą całej produkcji od zawsze jest woda, która musi koniecznie pochodzić z krystalicznie czystego źródła. Trunek nie powstanie również bez zacieru. W przypadku The Quiet Man mamy do czynienia z whiskey słodową – oznacza to, że zacier powstaje z jęczmienia. Obróbka ziarna rozpoczyna się zawsze od jego namaczania. Krok ten stymuluje jęczmień do kiełkowania, które już w fazie suszenia jest hamowane w odpowiednim momencie. Później nadchodzi czas na tak zwane „zacieranie” ziarna, co skutkuje powstaniem „mąki”. Wytwór ten czekają kolejne procesy produkcji, takie jak fermentacja i destylacja.

Potrójna destylacja złotego płynu

Fermentacja trunku The Quiet Man odbywa się w specjalnych, ogromnych kadziach i rozpoczyna się od dodania drożdży. Odpowiadają one zarówno za smak, jak i wytworzenie się alkoholu o mocy około 8% z cukrów. Później dochodzi do bardziej skomplikowanego procesu, czyli destylacji – w przypadku naszego bohatera, potrójnej. Krok ten zachodzi w miedzianych alembikach, w których pod wpływem ciepła oddzielają się od siebie frakcje destylacji. Kiedy płyn jest już gotowy, ląduje w dębowych beczkach po amerykańskim bourbonie, a na koniec w beczkach po sherry Oloroso. Maturacja trwa łącznie co najmniej 12 lat. W tym czasie mikstura czerpie z drzewa beczek wszystko, co najlepsze.

Bursztynowe źródło owocowej przyjemności

Przemyślana maturacja w odpowiednio dobranych beczkach wpływa na moc owocowego posmaku irlandzkiej whiskey The Quiet Man. Alkohol ten zachwyca nieoczywistymi połączeniami smaków. Prezentuje elementy jabłkowe, melonowe, czekoladowe; a z drugiej strony orzechowe i waniliowe.

Barwa: głęboki bursztyn;

Aromat: melonowy, rodzynkowy, waniliowy, nuty trocin;

Smak: wieloetapowy, z początku trawiasty i z nutą jabłka, później wyczuwalna czekolada, mleko i rum;

Finisz: dość trwały, wyczuwalny grill i orzechowe nuty w czekoladzie;

Owocowe połączenia

Zasady są po to, żeby je łamać. Przyjęło się, że whiskey produkowane w jednej destylarni i z jednego rodzaju słodu, czyli w typie single malt, powinna być testowana bez dodatków. Takie podanie trunku pozwala bowiem w pełni odczuć walory smakowe i aromatyczne, jakie płyn ma do zaoferowania. Warto jednak przekroczyć postawione granice i raczyć się trunkiem w innej formie. The Quiet Man świetnie sprawdzi się jako baza pod wiele drinków. Irlandzka whiskey dobrze zagra z sokami owocowymi: jabłkowym i grejpfrutowym. Takie połączenie dobrze serwować w wysokiej szklanicy typu collins wypełnionej lodem. Dla fanów bardziej skomplikowanych koktajli polecamy wykorzystać pozycję destylarni do bardziej klasycznych opcji, jak Old Fashioned lub Mint Julep.

Klasyczna etykieta z dodatkami

Prezentacja whiskey The Quiet Man Sherry Finished nie różni się zbynio od klasycznej wersji. Butelka ma obły, pękaty kształt i niedługą szyjkę. Bezbarwne szkło pozwala w pełni dojrzeć piękny kolor płynu wewnątrz. Etykieta przybrała głęboki, niebieski kolor. Z uwagi na maturację w beczkach po sherry, nie mogło zabraknąć akcentów w kolorze mocnej wiśni. Na górze etykiety dojrzymy mały alembik o złotej barwie. Butelka informuje o najważniejszych cechach whiskey: o jej typie, objętości szkła, miejscu produkcji, rodzaju butelkowania i innych szczegółach.

The Quiet Man – trunek dla cichego mężczyzny?

12-letni trunek to pozycja bardzo elastyczna i nienarzucająca się. Alkohol znajdzie sobie fanów w każdej grupie. Stanowi dobrą opcję na prezent dla osób lubiących nietypowe propozycje od mniej znanych destylarni. Owocowe smaki i aromaty świetnie odnajdą się podczas letniego lub wiosennego wieczoru w gronie znajomych. Irlandzka whiskey może towarzyszyć również podczas spokojnego wieczoru spędzanego w samotności. Szklanka bursztynowego trunku pozwoli na moment oderwać się od rzeczywistości, porywając w krainę fuzji wrażeń sensorycznych.