Brora 38-letnia to whisky z gatunku tych, które się pamięta. Nie przez etykietę czy cenę – tylko przez smak, styl i to, jak długo zostaje w głowie po pierwszym kieliszku. To już nie tylko trunek, a doświadczenie. Łączy w sobie klasyczny, lekko torfowy charakter starej szkoły regionu Highland z niesamowitą dojrzałością.
Brora to destylarnia, która przez lata pozostawała zamknięta, a mimo to otoczona była legendą. Założona w 1819 roku, zakończyła działalność w latach 80., kiedy zamknięto wiele mniejszych gorzelni. Ale jej whisky – szczególnie te torfowe wypusty z lat 70. – zdobyły status kultowych. Przez dekady była obiektem pożądania kolekcjonerów i koneserów. Kiedy pojawiają się nowe, długo dojrzewające butelki z magazynów Brory, to nie jest po prostu „kolejna edycja” – to wydarzenie.
To konkretne wydanie dojrzewało przez 38 lat w beczkach, które wybrano z dużą starannością – głównie po bourbonie i sherry. Przez niemal cztery dekady whisky miała czas, żeby się ułożyć, nabrać głębi i charakteru, ale nie zgubić energii. Brora była znana z delikatnie torfowego stylu – nie tak nachalnego jak Islay, ale obecnego i bardzo rozpoznawalnego. Ta edycja to przykład, jak dobrze potrafi się zestarzeć whisky, jeśli wszystko zagra: destylacja, drewno, czas i cierpliwość.
W tej whisky jest coś eleganckiego i nieco surowego zarazem. W tle – śliwki, skórka pomarańczowa, odrobina wosku i miodu.
Barwa: złoto;
Aromat: delikatny dym, trochę skóry, starych książek, morskiej bryzy;
Smak: głęboki, oleisty. Początek to torf i przyprawy, dalej przechodzi w słodkie akcenty: suszone morele, kandyzowana cytryna, ciemny miód;
Finisz: bardzo długi, ciepły, nuty mineralne, popiół, lekka goryczka;
Klasyka i elegancja. Butelka nie próbuje niczego udawać – prosta, szlachetna forma, bez niepotrzebnych udziwnień. Naturalny korek, matowa etykieta, wszystko zrobione z wyczuciem. Do tego solidne pudełko – wykonane tak, że od razu wiadomo: to nie jest butelka, którą stawia się wśród innych. To coś, co ma swój ciężar i klasę, zasługuje na główne miejsce na półce.
Jak raczyć się tą wiekową whisky? Bez pośpiechu, zdecydowanie. To whisky, która potrzebuje chwili, by się otworzyć. Najlepiej nalać do kieliszka typu Glencairn i dać jej kilka minut, żeby pooddychała. Nie wymaga wody, ale odrobina może jeszcze bardziej otworzyć aromaty – szczególnie te morskie i mineralne. Pij powoli, najlepiej w spokoju, bez zbędnych rozmów. Ona mówi sama za siebie.
To whisky dla ludzi, którzy piją whisky świadomie. Nie dla początkujących, nie dla tych, którzy liczą tylko na moc czy słodycz. Brora to whisky dla tych, którzy potrafią słuchać tego, co mówi kieliszek. Dla kolekcjonera – bo to historia zamknięta w szkle. Dla konesera – bo trudno dziś o coś równie złożonego i jednocześnie subtelnego. Na specjalne okazje – ale takie naprawdę wyjątkowe. Albo po prostu na ten jeden wieczór, który chcesz zapamiętać.
Kraj | Szkocja |
---|---|
Rodzaj whisky | Single Malt |
Region | Highlands |
Producent | Brora Distillery |
Marka | BRORA |
Właściciel | Diageo |
Bottler | niezależny |
Wiek | 38Y |
Zawartość alkoholu | 48.6 |
Pojemność | 0.7L |
Dojrzewanie - beczka | dąb amerykański po bourbonie, dąb europejski |
Filtrowanie | niefiltrowana na zimno |
Barwienie | niebarwiona |
Opakowanie | Otwierane opakowanie |
Typ whisky | torfowa |
Nakład | 2984 |
Jim Murray | 96.5 |