BRORA 37YO 50,4% 0,7L

2976 butelek wyrafinowanej whisky z destylarni Brora

37-letni single malt Brora, wydany w 2015 roku to kolejna fantastyczna część corocznych wydań klasy super premium. Jedynie 2976 butelek, z których jedna może trafić w Wasze ręce! Słodowy trunek z najwyższej półki z niedziałającej już destylarni z regionu Highland pozwala z nostalgią spojrzeć w przeszłość. Limitowana whisky butelkowana z mocą 50,4% alkoholu była destylowana w roku 1977, a dojrzewała w beczkach z amerykańskiego dębu. Wspaniały single malt zachwyca nutami dymu, eleganckich ziół i akcentami palonego wosku.

Losy nieistniejącej już dziś destylarni

Destylarnia Brora działała w latach 1819-1983 i była znana, jako producent szkockiej whisky single malt. Gorzelnia została zbudowana przez markiza Stafford. Początkowo nosiła nazwę „Clynelish”, aż do otwarcia destylarni o tej nazwie w 1968 roku – wtedy zmieniono nazwę na „Brora”. Ciekawostką jest, że między majem 1969 a lipcem 1973 Brora wyprodukowała mocno torfową whisky do wykorzystania w mieszankach. Zrobiono to, aby pokryć niedobór whisky Islay spowodowany suszą w tym regionie. Większość whisky produkowanej jako Brora po 1973 roku jest w stylu lekko torfowym Highland. Na początku 1983 roku produkcja w Brorze została wstrzymana, a destylarnię zamknięto.

Dębowe beczki i butelkowanie z wysokim procentem

Whisky Highland charakteryzują się surowych charakterem, a często również obecnością torfowych nut. Taka właśnie jest 37-letnia whisky Brora. Destylowana w miedzianych alembikach lata temu, a następnie dojrzewająca w specjalnie wyselekcjonowanych beczkach z amerykańskiego dębu z ponownego napełnienia zyskała również kremową stronę. Dram został zabutelkowany z mocą 50,4% alkoholu, podczas gdy najniższy dopuszczalny procent butelkowania szkockiej wynosi 40%. Single malt ten jest poświadczeniem na wysoką jakość produkcji mającej miejsce dekady wstecz.

Dym w zestawie z czekoladą i ziołami

37-letni single malt Brora prezentuje elegancką odsłonę wyrafinowanego dymu w połączeniu z przyprawami, skórkami cytrusów i kakao.

Barwa: jasne złoto;

Aromat: palone ognisko, zioła, wosk, ciastka, kokos i sok z cytrusów;

Smak: wyczuwalny dąb, czekoladowe akcenty, skorka pomarańczy i przyprawy;

Finisz: rozgrzewający, długi, nuty mięty i pikanterii;

Dwie opcje

Limitowany, wyrafinowany i z najwyższej półki trunek może być degustowany jedynie na dwa sposoby. Takie surowe zasady mają zachować pełnię smaków i aromatów, odpowiedzialnych za sensoryczne doznania. Niezbędny będzie specjalistyczny kieliszek do degustacji lub niska szklanica o grubym dnie, zwana tumbler. Pijmy single malta bez dodatków lub z dwiema (nie więcej!) kroplami wody, które wzmocnią nuty ziołowe i dymne.

Koci zwierz i fioletowe pudełko

Butelka z bezbarwnego szkła ma niezwykle długą i smukłą szyjkę, zwieńczoną złotym korkiem. Design jest dość minimalistyczny, a biała, podłużna etykieta informuje o zawartości czarnymi i złotymi napisami. Funkcję ozdobną pełni niewielki rysunek zwierza z kociej rodziny. Single malt pakowany jest we fioletowe opakowanie, na którym znajdziemy wiadomość, że mamy do czynienia z pozycją z limitowanej serii.

Limitowana ilość dla wielbicieli nietypowych wydań

37-letni single malt wszedł do sprzedaży w limitowanej ilości. Taka gratka nie zdarza się często – whisky z nieistniejącej już destylarni z pewnością uszczęśliwi niejednego wielbiciela słodowych trunków. Warto zachować ją dla uczczenia specjalnej okazji. Będzie świetnym prezentem dla znawcy i specjalisty od świata bursztynowych alkoholi.