LAGAVULIN 12Y 17TH RELEASE 56,5% 0,7L

Mocno dymna, owocowa propozycja gorzelni Lagavulin

12-letni Lagavulin 17th Release to limitowana whisky z serii Special Release z destylarni Lagavulin prezentowanych każdej jesieni. Swoją premierę miała w 2017 roku. Single malt z wyspy Islay jest niezwykle różnorodny, z elementami dymu i owocami. Spodziewać można się wirujących warstw lukrecji, przypalonego mięsa, zielonego jabłka i słodkiej gruszki. Whisky produkowana w Lagavulin ma wiele osobowości. Z początku whisky z gorzelni Lagavulin jest zadziorna i surowa, z wyczuwalną mocno nadmorską bryzą i palonym ogniskiem, ale wraz z upływem czasu szybko zyskuje na elegancji. Zawartość alkoholu wynosi 56,5%.

Destylarnia Lagavulin mieści się na tajemniczej szkockiej wyspie Islay. Miejsce to, surowe w klimacie i o pięknej naturze, posiada na swoich terenach aż 8 gorzelni. Liczba ludności wyspy wynosi jedynie 3000 osób, a cała jej gospodarka skupia się na produkcji whisky. Islay to mekka fanów trunków typu single malt. Mówi się, że Lagavulin jest jedną z najstarszych destylarni na Islay, składającą się pierwotnie z 10 małych nielegalnych gorzelni. W 1816 roku lokalny rolnik i gorzelnik John Johnston przekształcił biznes na legalną destylarnię i nadał jej nazwę Lagavulin. Po śmierci Johna, w 1836 roku, kupiec z Glasgow – Aleksander Graham, przejął miejsce. Z biegiem lat destylarnia przechodziła z rąk do rąk, a jej pracownicy zbierali coraz to szersze doświadczenia w gorzelnictwie. W latach 40. XIX wieku w destylarni pracowały nawet kobiety! Dziś Lagavulin należy do koncernu Diageo, jednej z największych firm produkującej alkohole na świecie. Nazwa gorzelni wzięła się galickiego Lag A'Mhulin, co oznacza „młyn w małej dolinie”.

Początek wszystkiego jest w wodzie

Bazą 12-letniego Lagavulin 17th Release, jak i każdej whisky jest woda. Dlatego lokalizacja gorzelni jest często determinowana odkryciem czystego źródła. Woda pobudza kiełkowanie jęczmienia podczas procesu słodowania i jest dodawana na etapie zacierania w celu ekstrakcji cukrów. Gorzelnie potrzebują również zimnej wody do skroplenia oparów z powrotem w ciecz.

Niektóre whisky zyskują również na dodaniu niewielkiej ilości wody do szklanki, uwalniając smaki, które w przeciwnym razie mogłyby zostać zamaskowane nutami torfu lub solanki. Woda używana w procesie musi być zdatna do picia i wolna od zanieczyszczeń, dużej ilości minerałów i materii organicznej. Do celów produkcyjnych destylarnia potrzebuje stałego źródła wody o dużej objętości i regularnej temperatury do skraplania destylowanych oparów.

Ziarna zbóż są podstawowym składnikiem whisky, ponieważ dostarczają skrobi, która staje się alkoholem. Aby otrzymać szkocką whisky typu single malt, ziarno musi być jęczmienne. Dojrzały jęczmień jest zbierany i suszony w celu usunięcia dużej części wilgoci, ale nadal zachowuje zdolność kiełkowania na następnym etapie: słodowaniu. Pierwszym krokiem do przekształcenia jęczmienia jest malting, który zaczyna się od namoczenia zboża. Dzięki trzykrotnemu zanurzeniu jęczmienia w wodzie ziarno może zakiełkować w ciągu kilku dni. Później jęczmień poddawany jest suszeniu. Suszenie metodą podłogową zostało zaprzestane w gorzelni Laugavulin w 1974 roku. Od tego czasu używa się dymu torfowego. Kolejnym krokiem jest mielenie ziarna i jego „rozcieranie”. Ostatnim składnikiem niezbędnym do produkcji whisky słodowej są drożdże.

Fermentacja, destylacja i maturacja

Po opracowaniu zacieru przychodzi pora na kolejne kroki: fermentacje, destylacje i maturacje. Podczas procesu fermentacji komórki drożdży rozmnażają się i zamieniają mieszaninę w alkohol i dwutlenek węgla. Efektem końcowym jest płyn o objętości około 8-9% alkoholu i do tego momentu proces jest dość podobny do warzenia piwa. Podwójna destylacja to technika podgrzewania cieczy w celu oddzielenia jej składników. Aby wyprodukować typowy single malt, szkockie gorzelnie muszą używać destylatora wykonanego z miedzi. Końcowym etapem jest maturacja, czyli dojrzewanie alkoholu w beczkach. Trunek, aby mógł zostać nazywany prawdziwą, szkocką whisky, musi spędzić w dębowej beczce najkrócej trzy lata. Dąb jest preferowanym drewnem ze względu na jego złożoną chemię - celuloza i hemiceluloza karmelizują płyn, dodając mu słodyczy i koloru; lignina rozkłada się, nadając złożoność i nuty wanilii, a garbniki zapewniają cierpkości zapachu i delikatności. Drewno dębowe wspomaga również utlenianie, co usuwa szorstkość i pogłębia owocowe nuty. 12-letni Lagavulin 17th Release leżakuje w dębowych beczkach po bourbonie z ponownego napełnienia, które nadają płynowi słodkich nut wanilii i kokosa, a także jaśniejszej barwy.

Torfowy Lagavulin z dozą owoców i słodyczy

Specjalna edycja 12-letniej whisky oferuje niezwykły wachlarz smaków i aromatów. Całość jest zdominowana przez torfowe nuty, jednak mimo wszystko alkohol pozostaje przyjemnie delikatny i owocowy, a jego finisz jest zaskakująco słodki i etapowy.

Barwa: jasne złoto;

Aromat: łagodny, wyczuwalne środki medyczne, popielaty, torfowy, nuty pikanterii i morskiej bryzy, wyczuwalne wodorosty;

Smak: gładki, słodki i intensywny, nuty mocnego dymu, kwaśne elementy, domieszka soli morskiej, winogrona, zielone jabłko, karmel;

Finisz: długi, rozgrzewający, wędzony i słodki, na końcu zadymiony;

Mocne trunki bez dodatków

Aby cieszyć się pełnią smaków szkockiej whisky single malt czasem wystarczy jedynie odpowiednia szklanka – tumbler lub kieliszek do whisky. Warto potrzymać czysty trunek w ustach przez jakiś czas, aby dać szansę zmysłom na poznanie wszystkich walorów sensorycznych. Producent rekomenduje również testowanie trunku z dodatkiem wody, która potrafi w zaskakujący sposób poszerzyć paletę smakową. Dodanie lodu do szkockiej whisky single malt z pewnością może uczynić ją bardziej orzeźwiającym napojem, a chłodzenie może otworzyć inne, delikatniejsze nuty. Warto pamiętać jednak o tym, że podczas specjalistycznej degustacji w destylarni nie doświadczymy whisky z dodatkami. Według tradycji single malty powinno pić się bez dodatków.

Elegancka, szkocka prezentacja

12-letni Lagavulin sprzedawany jest w smukłej butelce z przyciemnianym szkłem. Etykieta składa się z dwóch części i ma beżowy, delikatny kolor. Widnieją na niej wszystkie podstawowe informacje, jak: wiek, rok butelkowania, procent zawartości alkoholu, obojętność, typ trunku i miejsce produkcji. Całość prezentuje się bardzo elegancko i nienachalnie. Butelka sprzedawana jest w ozdobnym pudełko o barwie głębokiej czerni.

Dla wielbicieli torfowych smaków z wyspy Islay

Edycja limitowana gorzelni Lagavulin to propozycja dla smakoszy i znawców szkockich single maltów oraz dla wielbicieli torfowych złotych trunków. Pięknie zaprezentuje się na półce barowej i stanie się głównym punktem wyjątkowego wieczoru. Sprawdzi się jako prezent dla wielbiciela mocnych dymnych smaków z elementami słodyczy i owoców. To idealna opcja dla każdego konesera, ale także dobra propozycja na ciekawy wieczór dedykowany testowaniu bursztynowych trunków.