Od 1811 roku, szkocki farmer John Cumming, wraz z żoną Heleną, zajmował się pędzeniem whisky na wydzierżawionej farmie Cardow w północno wschodniej Szkocji. Nazwa Cardhu, którą później przyjęła zarówno destylarnia, jak i ich flagowa whisky, wywodzi się od słowa z gaelickiego i oznacza „czarną skałę”. Jest to bezpośrednie nawiązanie do ciemnej barwy wzgórza Mannoch Hill, u którego stóp leży gorzelnia założona przez Cummingów. John, farmer i przemytnik, a początkowo domorosły bimbrownik i gorzelnik, przez wiele lat swojej nielegalnej działalności popadał w konflikty z prawem. W uniknięciu skazania, więzienia i grzywny, pomagała mu żona Helena, postać, która dzięki swoim działaniom znalazła się później na wszystkich butelkach i opakowaniach whisky Cardhu. Do legendy marki przeszła jej sprytna taktyka, stosowana dla zmylenia urzędników skarbowych i ostrzeżenia innych nielegalnych bimbrowników. Jeśli farmę (i gorzelnię) Cummingów nawiedziła kontrola, gospodarna Helena, najpierw podejmowała urzędników posiłkiem, po czym, gdy wszyscy zajęci byli konsumpcją, na dachu własnej stodoły wywieszała flagi, w umówionych wcześniej kolorach, by ostrzec sąsiadów przed nieuchronnym schwytaniem. Flagi te przeszły do historii, a rysunek przestawiający kobietę na dachu, wymachującą kolorową flagą stał się znakiem rozpoznawczym marki Cardhu.
Tradycyjnie Szkocję dzieli się na cztery regiony produkcji whisky: Highlands, Lowlands, Speyside i Islay. Podział ten zapoczątkowany został w 1784 roku przez działania angielskich ustawodawców, którzy stosownym dekretem oddzielili Highlands od Lowlands. Czas płynął, a podział na regiony jeszcze bardziej się pogłębiał. Wzrost popularności whisky sprzyjał dalszym utożsamianiu konkretnej smakowo whisky z konkretnym regionem geograficznym. Trzeba oczywiście pamiętać, że podział na regiony geograficzne był swoistym „znakiem” dla producentów, chcących zachować autentyczność i unikalny charakter, by coraz bardziej dywersyfikować swoje produkty, tworząc je zgodnie z przyjętymi smakowo charakterystykami whisky z danego regionu; na przykład: Islay – dym i torf, Speyside – miód, kwiaty i wanilia. Dzisiaj wszak trudno trzymać ów sztywny podział, gdyż gorzelnie i destylarnie coraz bardziej eksperymentują, używając nowych technik gorzelniczych i maturacyjnych, mieszając rodzaje beczek, blendując wybrane malty, tworząc destylaty bez podawania wieku starzenia (No Age Statement). Speyside, skąd pochodzi Cardhu, mieści się w dorzeczu rzeki Spey i stanowi siedzibę blisko połowy działających szkockich destylarni. Region ten uznawany jest za swoiste „serce” produkcji whisky i mimo jego stosunkowo niewielkich rozmiarów jest domem dla tak uznanych marek, jak Glenlivet, Macallan czy Cardhu. Produkty ze Speyside są bardzo charakterystyczne, co czyni je raczej prostymi do odróżnienia od innych szkockich destylatów. Należą one do najsłodszych ze szkockich whisky, z dominującymi aromatami wanilii, miodu, wrzosu i polnych kwiatów.
Na butelce Gold Reserve znajdziemy dopisek: cask selection (wybrane beczki). Whisky spod tego znaku powstają poprzez użycie dla finalnego produktu whisky dojrzewających w wybranych beczkach. Każda beczka, użyta do procesu starzenia, jest wybierana przez Master Blendera z uwzględnieniem jej konkretnych profili smakowych. Łącząc kilka wybranych beczek, mistrz tworzy jedyne w swoim rodzaju, unikatowe połączenie, po czym produkt jest rozcieńczany z wodą, przelewany do butelek i oznakowany jako whisky cask selection. Zanim jednak to nastąpi, Master Blender pobiera próbki z wielu beczek. Zaskakujące jest, co ma wpływ, na różnice smakowo – aromatyczne konkretnych destylatów i jest to między innymi: rodzaj użytej beczki (i co wcześniej w niej starzono), miejsce i czas leżakowania w magazynie, wilgotność, i wiele innych czynników.
Ziemia, woda, powietrze, ogień. Nie jest to przyzwanie Kapitana Planety, które powstawał z połączonych mocy pierścieni planetarian, w kultowym serialu animowanym z lat 90, a główne żywioły, które wpływają na paletę (nie planetę!) aromatyczną i smakową szkockich destylatów. Gorzelnictwo nigdy nie będzie nauką ścisłą, aczkolwiek wpływ poszczególnych żywiołów na wodę życia prezentuje się następująco: 10% smaku pochodzi z użytej wody, 40% z alembików, otoczenia i z klimatu, 50% z beczki lub beczek, w których dojrzewał destylat.
Produkt sygnowany jako Gold Reserve jest zdecydowanie bardziej owocowy i słodki niż klasyczna Cardhu 12 yo. Na początku wybija się słodowa słodycz, przełamywana stopniowo goryczką pomarańczowej skórki, po której przychodzi delikatna mineralna wytrawność. Owocowo - kwiatowy nos, charakterystyczny dla Speyside, zawiera świeże cytrusy i nuty pieczonego jabłka, podbudowane płatkami zbożowymi i toffi, z pikantnym zakończeniem.
Kolor: bogaty bursztyn, wpadający w antyczne złoto.
Nos: sałatka owocowa, skórka czerwonego jabłka i pomarańczy, niedojrzała gruszka i cukier jęczmienny, cukier puder i marcepan, toffi, słodka czekolada. Egzotyczne aromaty ananasa i owoców tropikalnych np. dojrzałych bananów. Na końcu kapka dymu, minimalna.
Smak: bogatszy niż zapach; uzupełniony o gładką konsystencję z początkową słodyczą, przecinaną przez ostrą skórkę pomarańczy. Potem następuje subtelna wytrawność wody z głębinowego źródła, aromatyczny cedr, kakao i gorzka czekolada.
Finisz: średniej długości i rozgrzewający, na końcu ostry, mentolowy i trawiasty.
Cardhu Gold Reserve idealnie nadaje się do serowania jako aperitif, whisky deserowa i oczywiście koktajlowa. Łagodny charakter i wyczuwalna słodycz czynią tę pozycję idealną do spożywania także na czysto z kieliszka degustacyjnego. Jeśli macie ochotę poeksperymentować, spróbujcie wykorzystać Gold Reserve w odważnym koktajlu Milk&Honey, wg. receptury własnej autora. Porcję Cardhu Gold Reserve zmieszaj w shakerze z około 80 ml mleka, solidną łyżeczką miodu leśnego lub polnego. Dodaj ulubionych startych przypraw jak np. kardamon, kurkuma, cynamon czy imbir. Całość wstrząśnij solidnie z użyciem kostek lodu. Przecedź przez podwójne sitko do koktajlówki, bez lodu. Całość możesz udekorować odrobiną posypki z użytych przypraw i suszonym owocem, np. plastrem pomarańczy. Smacznego!
Cardhu Gold Reserve zamknięte jest w charakterystycznej, niskiej i kwadratowej butelce, z lekko zaokrąglonymi brzegami. „Karafkowa” butelka może przydać się także po opróżnieniu zawartości jako.. karafka lub naczynie do przechowywania domowych likworów i kordiałów. Etykieta utrzymana jest w złotych odcieniach, oznakowana rokiem legalizacji destylarni – 1824 i ozdobiona symbolem kobiecej postaci wymachującej flagą. To oczywiście nawiązanie do XIX to wiecznej historii destylarni, związanej z Heleną Cumming, która strzegła domowego interesu męża w bardzo nietypowy sposób. Gdy gospodarstwo i nielegalną gorzelnię whisky nawiedzali urzędnicy podatkowi, Helena, w celu ostrzeżenia sąsiadów, wywieszała flagi na dachu stodoły, będące sygnałem i ostrzeżeniem dla innych, okolicznych bimbrowników.
Cardhu Gold Reserve to idealna pozycja na start w świat whisky ze Speyside. Łagodny, przyjemny, „śniadaniowy” smak znajdzie wielu zwolenników. Umiarkowana cena i ciekawa butelka także zachęcą do wzbogacenia kolekcji o ten właśnie produkt. Warto zestawić ją z innymi destylatami z Cardow, np. z edycją Amber Rock (podwójnie starzona) i samodzielnie odkrywać subtelne różnice wynikające z różnego doboru beczek i zdywersyfikowanych procedur maturacyjnych.
Kraj | Szkocja |
---|---|
Rodzaj whisky | Single Malt |
Marka | CARDHU |
Wiek | No age statement |
Zawartość alkoholu | 40 |
Pojemność | 0.7L |
Jim Murray | 86.5 |