KILCHOMAN LOCH GORM 2015 46% 0,7L

Kilchoman Loch Gorm to whisky pełne owocowych smaków prosto z beczek po sherry

Kilchoman Loch Gorm, single malt butelkowany z mocą 46%, to whisky zaprezentowana przez destylarnię z Islay. Nazwa tej pozycji wzięła się od torfowego jeziora o ciemnej tafli, położonego w pobliżu gorzelni. Dno Loch Gorm barwi jego wody na kolor herbaty, co widać z okien destylarni. Kilchoman Loch Gorm dojrzewa w beczkach po sherry Oloroso, które są w stanie wydobyć wspaniale korzenne i dębowe aromaty. Łączy w sobie słodowe whisky w wieku od 9 do 13 lat. Single malt prezentuje obfitą paletę smakową i aromatyczną, w której dominują nuty owoców, dymu, cynamonu, czekolady, dębu i toffi.

Kilchoman Distillery to najmłodsza destylarnia na wyspie Islay, która jest domem dla najbardziej torfowych wypustów na świecie. Gorzelnia ruszyła z produkcją w 2005 roku. Jej właścicielem od początku istnienia do dzisiaj jest Anthony Wills. Przedsiębiorca stworzył całkowicie samowystarczalną destylarnię. Od posiewu ziarna do butelkowania – każdy etap produkcji whisky ma miejsce gorzelni Kilchoman. Zakład udowadnia, że nie tylko wieloletnie doświadczenie determinuje sukces, a również pogoń za celem jest w stanie urzeczywistnić marzenia.

W hołdzie tradycji – podłogowe słodowanie ziarna

Destylarnia Kilchoman może poszczycić się tym, że korzysta z własnoręcznie wyhodowanego jęczmienia typu Optisc i Chalice. Nie jest to powszechna praktyka, zwłaszcza dzisiaj, kiedy większość gorzelni czerpie surowiec z gorzelni. Niewielka zdolność produkcyjna zakładu, która wynosi zaledwie 120 000 litrów rocznie, sprawia, że samowystarczalność jest łatwiej osiągalna. Źródłem czystej wody dla Kilchomana jest Allt Gleann Osamail, sąsiadujące z destylarnią.

Kilchoman wciąż stosuje tradycyjne słodowanie podłogowe, od którego większość zakładów odeszła pół wieku temu. Słody gorzelni są mocno torfowe i zapewniają whisky nut palonego ogniska i wędzonego dymu.

Leżakowanie w beczkach Oloroso

Interesującym faktem jest, że proces fermentacji w Kilchoman Distillery, uwalniający z cukrów alkohol, trwa aż 85 godzin – jest to dwukrotnie dłuższy czas niż w innych gorzelniach. Dzięki temu whisky nabiera maślanych i kremowych cech. Po fermentacji odbywa się podwójna destylacja w miedzianych alembikach. Kilchoman Loch Gorm leżakuje w beczkach po sherry Oloroso sprowadzanych z Hiszpanii. Lata spędzone w takich beczkach sprawiają, że smak i aromat single malta staje się bardziej owocowy i wyrazisty. Jedynie 20% ze wszystkich destylatów zakładu leżakuje w tym typie beczek. Maturacja reszty odbywa się w klasycznych, dębowych beczkach po bourbonie. Whisky butelkowana jest z mocą 46% alkoholu.

Sos BBQ w połączeniu z gruszką i czekoladą

Niezwykle hojnie obdarzony w smaki i aromaty Kilchoman Loch Gorm zachwyca połączeniem wielu nut, w których dominują te dymne, cytrusowe, czekoladowe i dębowe. Finisz jest długi, a delikatne podniebienie wyczuje w nich akordy gruszki i solanki.

Barwa: bursztyn;

Aromat: bogaty, torfowy, cytrusy, cynamon, kompot, rodzynki;

Smak: toffi, palone ognisko, wędzonka, sherry, owoce, miód, skórka pomarańczy;

Finisz: sól marka, sos BBQ, jabłka, gruszki, gorzka czekolada i dąb;

Moc wrażeń dla nowicjusza

Jeżeli pierwszy raz w życiu mamy do czynienia z torfowym single maltem, należy spodziewać się mocnych wrażeń. Słody Kilchoman Loch Gorm suszone były torfem o poziomie około 20-25 ppm. Taki wynik nie szokuje fanów dymnych smaków, jednak dla nowicjusza może robić różnicę. Aby w pełni oddać się walorom, które drzemią w trunku, warto pić go bez dodatków lub z paroma kroplami wody. Dobrze użyć do tego szklanki typu tumbler lub specjalistycznego kieliszka do whisky.

Pękata butle ze złotym trunkiem wewnątrz

Kilchoman Loch Gorm sprzedawany jest w klasycznej dla marki pękatej, niewysokiej butelce o bezbarwnym szkle. Złote napisy na czarnej etykiecie sprawiają, że prezentacja nabiera klasy i luksusowego charakteru. Jak zwykle litera „H” w nazwie została wyróżniona. Symbol marki to trzy zespolone ze sobą zawijasy. Na białej etykiecie dojrzymy podpisy specjalistów odpowiedzialnych za produkcję trunku. Kilchoman pakowany jest w czarne pudełko ze złotą mapą Islay na samym froncie i czarno-białą panoramą na drugim planie.

Konkurencja dla wiekowych gorzelni

Islay to tradycja, a od 124 lat nie powstała tam żadna nowa destylarnia – aż do 2005 roku, kiedy na horyzoncie pojawił się Anthony Wills ze swoim pomysłem na samowystarczalny zakład. Kilchoman Distillery udowodniła światu whisky i wszystkim jego krytykom, że spokojnie może równać się zresztą wiekowych gorzelni na wyspie. Kilchoman Loch Gorm stanowi świetny dowód na wysoką jakość i zaangażowanie w produkcję. Fani destylatów z Islay będą zachwyceni.

Informacje szczegółowe