Kolejna ciekawa propozycja prosto ze szkockiej destylarni Glencadam z rejonów Highlands. Tym razem to single malt leżakujący 14 lat w klasycznych, dębowych beczkach po bourbonie i finiszujący w beczkach po sherry Oloroso. Pozycja funduje bogate, owocowe smaki z nutami czystego słodu i maślanego toffi. Trunek został zabutelkowany z mocą 46%, podobnie jak wszystkie produkty z linii opatrzonej określeniem wieku.
Historia marki Glencadam rozpoczyna się w roku 1825, kiedy George Cooper postanawia otworzyć gorzelnię w hrabstwie Angus w Szkocji. Do dziś jest to jedyna gorzelnia na tamtych terenach. Już dwa lata później zakład trafił w ręce Davida Scotta, który nadał mu nazwę Glencadam, co nawiązywać miało do obszaru znanego jako „The Tenements of Caldhame”. Tereny te obejmowały działki przekazane miastom królestwa Brechim do produkcji żywności i pod uprawę roli. W następnych latach destylarnia zmieniała kilkakrotnie swoich właścicieli, aż w 1891 roku trafiła pod skrzydła Gilmour, Thompson & Company Limited. Przedsiębiorstwo wykorzystywało destylaty zakładu w swojej marce Royal Blend. Hiram Walker kupił gorzelnię w 1954 roku, dwa lata później kupił ją George Ballantine & Son Ltd, a od 2003 stanowi własność Angus Dundee. Firma zmieniła sposób prowadzenia marki i zamiast skupiać się jedynie w zaopatrywaniu w whisky z destylarni takie pozycje jak Ballantine's czy Stewart's Cream of the Barley, zdecydowała wypuścić całą linię single maltów w wieku od 10 do 21 lat.
Wszystkie destylaty marki opierają się na składnikach takich jak słodowany jęczmień, krystalicznie czysta woda i drożdże. Gorzelnia Glencadam korzysta ze źródła The Moorans oddalonego o około 9 mil od zakładu. Woda ze źródła przepływa przez wzgórza Unthank w drodze do destylarni. Budowane dekady temu destylarnie uzależniały swoją lokalizację od źródła czystej wody zdatnej do picia i większość z nich korzysta z tych samych źródeł do dzisiaj.
Obok wody, istotna jest również odpowiednia obróbka jęczmienia. Obejmuje ona kolejno zalanie ziarna wodą, wysuszenie go, zmielenie w wiktoriańskim młynie gorzelni oraz finalnie – zatarcie. Efektem zacierania jest wytworzenie zacieru, który podlega później kolejnym etapom produkcji. Zacieranie polega na umieszczeniu wytworu w kadziach zaciernych wraz z wodą. Podczas tego kroku, trwającego 8 godzin, osączana jest tak zwana „brzęczka”.
„Brzęczka” umieszczana jest później w kotłach warzelnych razem z drożdżami, które żywią się cukrami i produkują alkohol. Aby mogło to się wydarzyć, konieczne jest obniżenie temperatury do około 22 stopni. Krok ten zwany jest fermentacja i zajmuje około 50 godzin.
Podczas destylacji mikstura trafia do miedzianych destylatorów zwanych alembikami o charakterystycznym kształcie cebuli. Kształt alembików odgrywa dużą rolę w kształtowaniu ostatecznego charakteru płynu. Dzisiaj gorzelnia wykorzystuje nowoczesne sprzęty, ale jeszcze dekady temu stosowała tradycyjne alembiki ogrzewane ogniem węglowym, które wymagały ręcznego uzupełniania. Rury destylatorów używanych w Glencadam, biegną w górę pod kątem 15 stopi, co pomaga uzyskać wyjątkową delikatną i finezyjną whisky. Destylacja pozwala oddzielić od reszty konkretną warstwę płynu.
Ciecz umieszczana jest w specjalnie wyselekcjonowanych wcześniej beczkach z dębu po bourbonie na 14 lat, a następnie finiszuje w beczkach po sherry. Drzewo dębu sprawia, że płyn nabiera waniliowych nut, a sherry wpływa na owocowe elementy. Marka nie stosuje filtracji na zimno, pozwalając tym samym whisky zachować pełnię smaku.
Single malt w kolorze jasnego złota kryje w sobie bogatą paletę smakową, na której czele stoją owoce przyprawy, podbite winną nutą sherry, zaskakującą pikanterią i nutami pieprzu.
Barwa: jasny złoty;
Aromat: wyczuwalna słodycz czerwonych jabłek, odrobina cynamonu wzmocniona linią rozmaitych przypraw, winna nuta sherry, pieprz;
Smak: mocno owocowy, przyprawy, wanilia, cynamon, gruszka i jabłko;
Finisz: dość długi, delikatnie winny i zaskakująco rozgrzewający;
14-letnia Glencadam może być degustowana na wiele sposób. Fanów zasad zachęcamy do klasycznego podania single malta w kieliszku lub szklance typu tumbler bez dodatków, lub z kroplami wody. Na cieplejsze dni whisky dobrze zagra z lodem. Fani koktajlów również nie pozostaną w tyle – ze względu na akcenty sherry, trunek świetnie sprawdzi się jako baza pod Manhattan z sokiem żurawiowym.
Butelka ze złotym destylatem przybrała klasyczny kształt i design dla tej serii. Szkło jest wysokie, zgrabne i ma długą szyjkę. Wyrazista, granatowa etykieta, złotymi i białymi napisami opisuje szczegółowo zawartość. Nie mogło również zabraknąć wizerunku starej destylarni z długim kominem. Retro rycina nawiązuje do historii zakładu, tradycji i pielęgnacji zwyczajów. Butelka pakowana jest w granatową tubę o tym samym designie.
Glencadam nie jest zbyt popularną na świecie destylarnią, jednak prawdziwy znawca i smakosz whisky typu single malt doceni i pozna się na wysokiej klasie i jakości destylatów w niej produkowanych. Są to zdecydowanie pozycje z wyższej półki smakowej. 14-latek Glencadam to idealna opcja na prezent – dla kogoś wyjątkowego lub siebie samego. Trunek dopisze podczas spokojnego wieczoru spędzonego w samotności lub w gronie znajomych. Rozgrzeje w ziemny dzień, a podany z lodem ochłodzi podczas upałów. Wyraźne, lecz przystępne smaki zadowolą każde podniebienie.
Kraj | Szkocja |
---|---|
Rodzaj whisky | Single Malt |
Region | Highlands |
Producent | Glencadam Distillery |
Marka | GLENCADAM |
Właściciel | Angus Dundee |
Bottler | oficjalny |
Wiek | 14Y |
Zawartość alkoholu | 46 |
Pojemność | 0.7L |
Dojrzewanie - beczka | dąb amerykański po bourbonie |
Finisz - beczka | sherry oloroso |
Filtrowanie | niefiltrowana na zimno |
Barwienie | niebarwiona |
Opakowanie | Tuba |