GLENLIVET 18 Y BATCH RESERVE 40% 0,7L

Prosto ze Speyside

18-latek od Glenlivet dojrzewa w połączeniu beczek z dębu amerykańskiego pierwszego i drugiego napełnienia z beczkami po sherry. Orzechowo-jabłkowy dram został zabutelkowany z mocą 40% alkoholu w butelce o granatowej etykiecie. Single malt reprezentuje klasyczny styl regionu Speyside, co zostało docenione na wielu konkursach, takich jak International Wine & Spirit Competition, San Francisco World Spirits Competition czy International Spirits Challenge, gdzie dram zdobył złote medale.

Legalna whisky od 1824 roku

Podobnie jak wiele destylarni w Szkocji, Glenlivet ma swoje korzenie w destylacji odbywającej się w rodzinnym gospodarstwie. W 1817 roku George Smith odziedziczył gorzelnię rolniczą swojego ojca i uzyskał licencję na jej prowadzenie w 1824 roku. Glenlivet lubi zaznaczać, że była to pierwsza licencjonowana destylarnia w Szkocji po uchwaleniu ustawy akcyzowej z 1823 roku. Kiedy w 2001 roku Seagrams został podzielony pomiędzy Diageo i Pernod Ricard, Pernod Ricard przejął Chivas Brothers, do którego należał wówczas Glenlivet. Od 2004 roku właściwie w każdym roku wypuszczane są nowe wyrażenia z ramienia szkockiej destylarni reprezentującej region Speyside.

Beczki prosto z Hiszpanii

Dębowe beczki wykorzystywane w przemyśle whisky nadają jej kokosowych i waniliowych nut. W przypadku 18-letniego singla malta z destylarni Glenlivet wykorzystano dodatkowo beczki po sherry. Podobnie jak sherry, beczki po sherry powinny pochodzić z określonego miejsca: „Trójkąta Sherry” w południowo-zachodniej Hiszpanii, położonego pomiędzy miastami Jerez de la Frontera, Sanlucar de Barrameda i El Puerto de Santa María w prowincji Kadyks. Leżakowanie whisky w beczkach po sherry nadaje jej nuty czerwonych owoców, orzechowej czekolady, rodzynek oraz śliwek.

Rodzynki, kwiat jabłoni i orzechy

18-latek Glenlivet Batch Reserve prezentuje finisz pełen pikanterii, otulające smaki pełne nut mlecznych krówek i czekoladowo-orzechowe aromaty.

Barwa: głęboki bursztyn;

Aromat: słód jęczmienny, rodzynki w czekoladzie i prażone migdały;

Smak: cukierki krówki, kwiat jabłoni i orzech włoski;

Finisz: skórka pomarańczowa, przyjemna pikanteria;

Krok po kroku z niskiej szklanki

W świecie whisky przyjęło się, że pozycje w typie single malt degustuje się bez dodatków. Różnicę robi jednak szkło – rekomendowana jest niska szklanka o grubym dnie i krótkich brzegach. Taki kształt szklanki pozwala na dokładniejsze poznanie smaków i aromatów drzemiących w trunku. Warto skupić się osobno na każdym ze zmysłów: przyjrzeć się barwie, zwrócić uwagę na zapachowe niuanse, poznać smak, a wreszcie w pełni odczuć to, co whisky zostawia po sobie na podniebieniu.

Głęboki niebieski i królewskie złoto

Tutaj rządzi głęboki granat. Barwa bezkresnego oceanu reprezentuje 18-latka z destylarni Glenlivet. Niebieski kolor świetnie komponuje się ze złocistymi napisami i bursztynową barwą whisky. Butelka ma taki sam kształt, jak pozostałe propozycje od szkockiej marki – jest zgrabna i wieńczy ją szyjka średniej długości. Single malt czeka na rozpakowanie w dopasowanym kolorystycznie pudełku.

Dla fanów słodyczy

Ten wielokrotnie nagradzany dram zasługuje na uwagę doświadczonych smakoszy. Z pewnością docenią oni skomplikowany proces maturacji whisky, odpowiadający za jej wyjątkowy charakter i styl. 18-latek to idealny pomysł na prezent dla degustatora lubującego się w słodkich wyrażeniach. Glenivet jak zwykle nie zawiódł.