Współpraca destylarni Glentauchers i bottlera Duncan Taylor

Jeśli szukasz whisky, która jest zarówno subtelna, jak i pełna smaku, to Duncan Taylor Glentauchers z 2008 roku może być strzałem w dziesiątkę. Pochodzi z destylarni Glentauchers, ukrytej w sercu Speyside, a za jej butelkowanie odpowiada Duncan Taylor – niezależny bottler, który wie, co robi. To whisky bez żadnych sztucznych dodatków, bez filtracji na zimno, z mocą 46%, czyli w pełni naturalna, taka jak powinna być.

Marka, która zna się na rzeczy

Duncan Taylor działa na rynku od 1938 roku i zdobył renomę jako jeden z najlepszych selekcjonerów szkockiej whisky. Ich seria Dimensions to edycje limitowane, które pozwalają odkrywać różne style destylarni w ich najczystszej formie. Bez marketingowych sztuczek, bez kolorowania – tylko whisky taka, jaka wyszła z beczki.

Glentauchers to jedna z tych destylarni, które nie rzucają się w oczy, ale robią świetną robotę. Powstała w 1897 roku, w czasach, kiedy szkocka whisky przeżywała prawdziwy boom. Znajduje się w regionie Speyside, czyli w sercu szkockiej whisky, i od lat dostarcza destylaty o łagodnym, owocowym charakterze.

Doskonale opracowany proces

To whisky, która powstała dzięki starannemu procesowi, rozpoczynającemu się w destylarni Glentauchers, gdzie w 2008 roku destylowano ją w tradycyjnych alembikach. Destylat, uzyskany z drobno mielonych ziaren jęczmienia, trafił później do starannie dobranych beczek dębowych, w których przez kolejne lata dojrzewał, nabierając owocowych i słodowych aromatów. Po 13 latach, w 2021 roku, niezależny bottler Duncan Taylor wybrał tę właśnie beczkę do butelkowania w serii Dimensions. Whisky została zabutelkowana w mocy 46%, bez filtracji na zimno i bez dodatku barwników, co pozwoliło zachować jej naturalny smak i aromat.

Co kryje się w środku?

Glentauchers od lat słynie z delikatnych, owocowych whisky i dokładnie tak jest w tym przypadku.

• Barwa: soczyte złoto;

• Aromat: jabłka, gruszki, wanilię i miód, a do tego lekki akcent cytrusów;

• Smak: whisky rozwija się w kierunku karmelu, prażonych migdałów i delikatnej przyprawowości;

• Finisz: gładki, lekko słodki i pełen suszonych owoców;

Delektuj się

Najlepiej degustować tę wyjątkową whisky w kieliszku Glencairn, na spokojnie, bez pośpiechu. Możesz spróbować w wersji solo albo dodać kroplę wody, żeby otworzyć kolejne aromaty. To propozycja, którą warto się delektować, a nie pić w biegu.

Dla ceniących balans i subtelność

Jeśli lubisz subtelne, eleganckie whisky – to jest propozycja dla Ciebie. Nie ma tu torfu, dymu ani mocnych, agresywnych nut – to raczej whisky dla tych, którzy cenią harmonię i balans. Świetnie sprawdzi się jako prezent, ale też na wieczór, kiedy masz ochotę na coś klasycznego i dobrze zrobionego.

Informacje szczegółowe