Teeling Irish Blackpitts to pierwszy torfowy single malt od zespołu z Dublina, nazwany na cześć obszaru tuż za gorzelnią. Ta intensywna ekpresja jest potrójnie destylowana, jak przystało na prawdziwą irlandzką whiskey. Alkohol dojrzewał w beczkach po bourbonie i winie Sauternes, co pozwoliło dodać nieco kremowej tekstury i owocowych nut torfowej palecie smakowej i aromatycznej. Na butelce nie zabrakło logo marki, czyli feniksa szykującego się do lotu.
Można powiedzieć, że bracia Jack i Stephen Teeling mają w żyłach whisky. Pasja ich klanu do destylacji sięga pokoleń wstecz do 1782 roku, kiedy to jeden z ich przodków, Walter Teeling, otworzył pierwszą rodzinną destylarnię w dzielnicy Liberties. Okres ten był początkiem pierwszego irlandzkiego boomu na whisky, a w samym Dublinie mieściło się ponad 37 niezależnych destylarni. Przemysł osiągnął szczyt w 1900 roku, kiedy wyprodukowano około 12 milionów skrzynek irlandzkiej whisky w ówczesnej gorzelni rodziny Teeling. Destylarnia w pewnym momencie została sprzedana rodzinie Jameson, która opanowała irlandzki rynek whisky, a następnie została zamknięta z powodu spadku globalnego popytu na irlandzki alkohol. Ponad 230 lat później Teelingowie znów wracają do pracy, kontynuując rodzinną spuściznę rzemieślniczej destylacji.
Kiedy destylarnia Teeling Irish otworzyła się poniekąd ponownie, gorzelnia Cooley (dzisiaj Kilbeggan) była wówczas już pierwszą działającą irlandzką destylarnią od ponad wieku. Od 1989 roku produkcja irlandzkiej whiskey poszybowała w górę, a popularność tego narodowego alkoholu utrzymuje się do dzisiaj. Irlandczycy mogli być pierwszymi gorzelnikami na Wyspach Brytyjskich. Po boomie nastąpił krach – i prawie wyginięcie – ale dziś dobre czasy wracają, a destylarnie ponownie pojawiają się na całej Szmaragdowej Wyspie. Teeling Irish Blackpitts prezentuje ostrzejszy wyraz zazwyczaj delikatnego, irlandzkiego dramu. Dobrze wiedzieć, że w irlandzkiej whiskey za finezję odpowiada potrójna destylacja. W tym przypadku nieinwazyjną kremowość przecinają ostre nuty dymu i torfy. Dla wielu brakujący element!
Teeling Irish Blackpitts to nuty orzeźwiających owoców, takich jak ananas, czy zielone jabłko, ale również akcenty wyrazistego torfu i fale otulającej wanilii.
Barwa: złocista;
Aromat: owocowy, zielone jabłko i gruszka, torf, wanilia i fale eukaliptusa;
Smak: ananasy, wanilia, cytrynowa skórka, dym, biały pieprz i tytoń;
Finisz: odrobina ziół, owoce i wanilia;
Nie wszyscy lubią torfową whisky – prawda jest taka, że ten typ alkoholu albo się kocha, albo nienawidzi. Teeling Irish Blackpitts może zaskoczyć przy pierwszym spotkaniu, zwłaszcza jeżeli nie mieliście wcześniej do czynienia z dymnym dramem. Złocista irlandzka whiskey będzie jeszcze lepiej smakować z dodatkiem wody, która wzmocni aromat owoców i oczywiście dymu.
Logo Teeling Irish to feniks - mityczny ptak, który jest co jakiś czas trawiony przez ogień, by odradzać się z jego popiołów. Jest to odpowiedni symbol dla irlandzkiej marki, której historia jest przecież historią feniksa! Pękata butelka o pełnej, niedługiej szyjce przybrała czarną barwę oraz białe i złote napisy. Wszystko spójne, proste i eleganckie.
Pierwsze torfowe wydanie irlandzkiej marki Teeling Irish Whiskey z pewnością zjedna sobie grono wiernych fanów. Wspaniały, złocisty, obfitujący w nuty owoców i torfu udowadnia, że gorzelnicy marki znają się na czymś więcej, niż tylko dla delikatnych i finezyjnych dramach. Wielbiciele irlandzkiej whiskey – łączcie się i próbujcie najnowszej odsłony irlandzkiego smaku.
Kraj | Irlandia |
---|---|
Rodzaj whisky | Single Malt |
Marka | TEELING |
Wiek | NAS |
Zawartość alkoholu | 46 |
Pojemność | 0.7L |