Jedynie 2256 butelek 19-latka

Stephanie Macleod, mistrzyni łączenia whisky w destylarni Aberfeldy, stoi za stworzeniem wyjątkowej serii Exceptional Cask. Kolekcja zebrała wyjątkowe wydania whisky single cask, double cask i small batch. 19-letnie wydanie dojrzewało najpierw w beczkach dębowych, a następnie finiszowało w trzech beczkach po sherry Oloroso, z których finalnie udało się napełnić 2256 butelek. Limitowany single malt, butelkowany z mocą 43% alkoholu, zachwyci Was akcentami ciemnej czekolady z orzechami, nutami pieprzu i akcentami rodzynek.

Krystalicznie czysta woda

Decyzja o budowie destylarni w sercu regionu Highlands, a konkretnie na obrzeżach wioski Aberfeldy, wynikała z wielu powodów. Obecność doskonałego, naturalnego źródła wody The Pitilie Burn, która od samego początku zasilała destylarnię, niewątpliwie miała duży wpływ na tę decyzję. Doskonałe połączenie komunikacyjne zapewniała kolej z pobliskiego Perth, która umożliwiała dowóz do destylarni paliwa i jęczmienia, a gotowy produkt mógł jechać dalej. Dzięki temu proces wprowadzania whisky na rynek był bardzo wydajny. Aberfeldy rozpoczęło produkcję whisky single malt w 1898 roku. Początkowo była ona jedynie bazą blended whisky Dewar's, jednak z czasem single malt sam w sobie również zyskał na popularności. Chociaż Aberfeldy zawsze pozostawało pod parasolem John Dewar & Sons, firma ta kilkakrotnie przechodziła z rąk do rąk. W 1925 roku stała się częścią Distillers Company Limited, a w 1998 roku firma trafiła do Bacardi.

Podwójne dojrzewanie

Mimo że destylarni nie prowadzi się już słodowania, destylarnia nadal produkuję whisky tradycyjnymi metodami. Jak mówi menadżer, Stephen Marshall, „wszystko, co tutaj robimy, jest autentyczne”. A to człowiek, który doskonale wie, co jest autentyczne: zagorzały meloman, mieszkający w zamku, otoczonym kolekcją słodów i winyli. Dla Stephena w Aberfeldy istnieją cztery podstawowe filary: słodowane płatki zbożowe, woda, alembiki i dębowe beczki. Po zmieleniu wodę miesza się ze zbożem, aby przygotować mieszankę, która fermentuje w ogromnych zbiornikach. Otrzymany produkt destyluje się w miedzianych alembikach do osiągnięcia co najmniej 40% objętości alkoholu i ostatecznie odpoczywa w dębowych beczkach. Od 1890 roku w Aberfeldy ma miejsce ciekawy proces: podwójne starzenie. Po pierwszym odpoczynku w beczkach, który może trwać latami, whisky nie zawsze jest butelkowana. Często trafia do kolejnych beczek na finisz. 19-latek finiszuje w beczkach po sherry.

Bursztynowa whisky pełna czekoladowo-owocowych nut

Limitowany 19-latek miał czas, aby osiągnąć pełnię smaków i aromatów. Na palecie znajdziecie akcenty czekolady, orzechów, przypraw i owoców leśnych.

Barwa: bardzo ciemny, rdzwy bursztyn;

Aromat: mocno czekoladowy, orzechy laskowe, rodzynki i miód;

Smak: lekko pieprzny, mleczna czekolada, fale wiśni i gałki muszkatołowej;

Finisz: ciemne owoce, skóra, tytoń, wanilia i dąb;

Whisky degustowana z kieliszka Glencairn

Jak pić single malt whisky? Prawdopodobnie od razu myślisz o szklance. Popularna, znana z filmów, niska szklanka z ciężką podstawą i szerokim otworem odpada. Można tam nalać bourbona, opcjonalnie z lodem – ale nigdy whisky single malt. Dzięki dużemu otworowi delikatne niuanse tego złożonego napoju wyparowują i nie można ich skosztować. Zamiast tumblera zdobądź kieliszek z nóżką lub szklankę Glencairn. Obydwa zwężają się ku górze i wysyłają skoncentrowane aromaty bezpośrednio do nosa. Podczas degustacji, whisky powinna mieć temperaturę pokojową. Po nalaniu pierwszą rzeczą do zrobienia jest...czekanie. Mówi się, że single malt potrzebuje jednej minuty odpoczynku w szkle na rok beczki. Następnie ostrożnie przyłóż szklankę do nosa, powąchaj, przytrzymaj, powąchaj ponownie. Dobra whisky single malt jest niesamowicie bogata w aromaty. Pierwszy łyk niech pozostanie przez chwilę w ustach. Następnie skup się na finiszu.

Czerń i złoto

I tym razem rządzi czerń i złoto – elegancki duet kolorów, nadający prezentacji wyrafinowanego charakteru. Nie mogłoby być przecież inaczej! 19-latek to przeciez dram z wyższej półki, zasługujący na piękna prezencję. Butelka, jak przystało na Aberfeldy, jest dość pękata i ma obłą szyjkę. Whisky przybrana została w złocistą etykietę o czarnych napisach. Nie zabrakło podpisu zdolnej specjalistki, Stephanie Macleod.

Rzadka butelka dla kolekcjonera

Limitowany single malt z destylarni Aberfeldy to dram, który z pewnością zainteresuje doświadczonych wielbicieli słodowej whisky. Wyrafinowana, czekoladowo-owocowa whisky to świetny prezent dla kolekcjonera rzadkich wydań. Jedna z 2256 butelek powinna trafić w ręce kogoś, kto odpowiednio ją potraktuje i doceni.