Wydania whisky Balvenie, zaprezentowane w ramach tej wyjątkowej serii, rzucają światło na wydarzenia i ludzi z przeszłości i teraźniejszości marki Balvenie. 12-latek czerpie inspirację od uczennicy mistrzyni słodowania Kelsey McKechnie i jej pomysłu importowania beczek z pierwszego tłoczenia z Kentucky i głębokiego zwęglenia ich w bednarni. Następnie napełniono je whisky dojrzewającą wcześniej w beczkach po bourbonie, w wyniku czego powstała niezwykle kremowa whisky, pełna nut toffi, cynamonu i dębu.
Destylarnia Balvenie, należąca do rodziny Grantów, położona jest w Dufftown, u zbiegu rzek Dullan i Fiddich. Obecnie w samym miasteczku Dufftown działa sześć destylarni, z czego trzy to destylarnie Williama Grantsa: Glenfiddich, Kininvie i The Balvenie oraz destylarnie Mortlach, Dufftown i Glendullan. Balvanie było drugą destylarnią wybudowaną przez rodzinę gorzelników, a stało się to w 1892 roku. Od początku nie nosiła nazwy Balvenie, a Glen Gordon. Pierwsze rozlanie single malta miało miejsce w 1920 roku.
Popularność marki Balvenie budowana jest przez lata na bazie faktu, że whisky ta jest wytwarzana ręcznie. Wykorzystując stare, rzemieślnicze procesy, bez nowoczesnego sprzętu i używając surowców naturalnego pochodzenia powstała legenda whisky Balvenie. Za sukcesem marki stoi woda świetnej jakości ze źródeł Conval Hills, jęczmień z rodzinnej posiadłości, własna słodownia i torf z pól Tomintoul. Obecnie destylarnia pracuje na jedenastu alembikach, a do dojrzewania wykorzystuje beczki z amerykańskiego dębu o różnych zawartościach oraz system parowania w beczkach o dużej pojemności.
12-letni single malt finiszujący w specjalnie zwęglonych beczkach prosto z Kentucky oferuje akcenty soczystych przypraw, owoców cytrusowych, brązowego cukru i oczywiście kremowego dębu.
Barwa: jasny, złocisty bursztyn;
Aromat: mleczne krówki, cytrusy, wanilia, imbir i cynamon;
Smak: kandyzowane pomarańcze, sok z cytryny, karmel, miód i brązowy cukier;
Finisz: niezwykle bogaty, z falami dębu, wanilii i delikatnymi przyprawami;
Whisky to napój, którym można delektować się w wyjątkowej atmosferze. Uważa się, że najlepszą porą na jego użycie jest wieczór, kiedy pomieszczenie jest słabo oświetlone i ciche. Whisky będzie świetnym towarzyszem długich i ciekawych rozmów. Jeśli chodzi o szkło, niektórzy wolą pić whisky ze specjalnych kieliszków do degustacji, szczególnie jeżeli mają do czynienia ze starszym słodem. Odpowiednia szkło podczas raczenia się złocistym alkoholem może wiele zmienić. Szkoci uważają, że dodanie niewielkiej ilości wody mineralnej o temperaturze pokojowej może ujawnić pełnię smaku i aromatu trunku.
W prezentacji 12-letniego wydania uwagę zwraca przede wszystkim bogato zdobiona tuba. Na opakowaniu umieszczono grafikę, prezentującą gorzelników pracujących przy beczkach. Nic dziwnego – to właśnie beczki nadają charakter single maltowi Balvenie. Na tubie, jak i na białej etykiecie, wykorzystano tę samą, finezyjną czcionkę. Sama butelka jest obła, pękata i ma profilowaną szyjkę. Tutaj również nie zabrakło ozdobnych akcentów – na etykiecie umieszczono rysunek niewielkiej beczki dębowej.
Mocno dębowa whisky, finiszująca w specjalnie dobranych, mocno uprażonych beczkach z Kentucky w USA to trunek, który zainteresuje smakoszy długo dojrzewających trunków. 12 lat to kawał czasu! Usatysfakcjonowani będą przede wszystkim wielbiciele słodkich wydań.
Kraj | Szkocja |
---|---|
Rodzaj whisky | Single Malt |
Marka | BALVENIE |
Wiek | 12Y |
Zawartość alkoholu | 43 |
Pojemność | 0.7L |