THAT BOUTIQUE-Y BUNNAHABHAIN 10Y BATCH 14 54,7% 0,5L

We współpracy z destylarnią Bunnahabhain

That Boutique-y Whisky Company to wielokrotnie nagradzany niezależny rozlewni whisky. W butelkach tej nietypowej firmy znajdziemy single malty, single grainy, bourbony oraz mieszanki. Rozlewnia chętnie współpracuje z najlepszymi gorzelniami, a do swoich whisky nie stosuje filtracji na zimno i nie wykorzystuje sztucznych barwników. W roku 2016 That Boutique-y Whisky Company zaczęła butelkować słody z oznaczeniem wieku, co miało być gestem poparcia dla kampanii na rzecz przejrzystości szkockiej whisky. Zobowiązali się nie tylko do wprowadzenia oświadczeń o wieku (które informują o wieku najmłodszego składnika), ale także do wymienienia poszczególnych rodzajów whisky, z których składa się każda butelka. Teraz pod lupę bierzemy 10-latka z wyspiarskiej destylarni Bunnahbhain, butelkowanego z mocą 54,7% alkoholu. Wydanie kontynuuje sukces poprzednich edycji, tym razem z etykietą przedstawiającą jazdę samochodem rajdowym i plażowanie.

Z Islay, ale bez torfu

Destylarnia Bunnahabhain znajduje się na północy Islay, około ośmiu mil na północ od Port Askaig. Nazwa Bunnahabhain w języku gaelickim oznacza „ujście rzeki.” Destylarnia została zbudowana w latach 1880-1881 przez spółkę przemianowaną rok później na Islay Distillery Co., a później połączoną z Wm. Grant & Co. (Glenrothes - Glenlivet) tworząc Highland Distillers. Z ciekawostek - destylarnia Bunnahabhain jest jedyną przybrzeżną gorzelnią na Islay, która nie maluje swoich budynków na biało. Zamiast tego znajdziemy uniwersalne wykończenie stonowane do szarości, choć z białym pasem biegnącym wzdłuż, tworzącym tło dla nazwy destylarni. Przynajmniej pod tym względem Bunnahabhain stosuje się do praktyki rodem z wyspy Islay.

Najłagodniejsza na wyspie

Bunnahabhain jest jedną z łagodniejszych dostępnych whisky Islay, a jej smak znacznie różni się od innych znakomitych alkoholi, które można znaleźć na wyspie. Woda, stanowiąca istotny element formuły whisky, płynie przez wapień i jest transportowana rurociągiem do gorzelni, dzięki czemu po drodze nie zbiera torfu.

Bita śmietana, mango i cytryna

10-latkowi brak torfowego charakteru Islay, co dla wielu będzie zaletą – nie wszyscy bowiem lubują się w dymnych dramach. Zamiast tego dostaniemy owocową whisky pełną maślanych fal.

Barwa: przejrzyste złoto;

Aromat: słodki, akcenty szarlotki z bitą śmietaną;

Smak: palony karmel, toffi, banan i mango;

Finisz: owoce w karmelu, cytryna, masło;

Degustacja w większym gronie

Owocowa whisky z akcentami palonego masła potrzebuje tylko parę kropli wody, aby osiągnąć pełnię smaków i aromatów. Dobrze będzie degustować 10-latka ze szklanki w typie tumbler lub specjalistycznego kieliszka do degustacji. Whisky świetnie smakuje w większym gronie, dlatego warto pić ją ze znajomymi.

Okno na destylarnię

Etykieta 10-letniego Bunnahabhaina prezentuje kilka wydarzeń z historii destylacji – dojrzymy etap opalania, zabytkowe ciężarówki i samochód wyścigowy pędzący po wietrznych drogach! To, co dzieje się za murami szkockiej gorzelni to produkcja whisky na najwyższym poziomie, a ta wspaniała grafika daje nam wgląd na codzienność pracy w zakładzie i pobudza wyobraźnię. Butelka została wykonana z bezbarwnego szkła i ma szyjkę średniej długości.

Nietypowa whisky z Islay

Słodka whisky o nutach szarlotki i tropikalnych owoców stanowi miłą odmianę dla klasycznego charakteru słodów z Islay. Coś dla wielbicieli ciekawych wyrażeń o jeszcze ciekawszej prezentacji wizualnej. 10-lat dojrzewania w dębowych beczkach to nie byle co!