Na północnym wschodzie Szkocji znajduje się historyczne hrabstwo zwane Banffshire. To tam znajdziemy kilka znakomitych gorzelni whisky, w tym Aberlour, Mortlach, Dufftown, czy Knockdhu. W tej ostatniej w 2013 roku debiutowała whisky naprawdę nietuzinkowa, o bardzo nietypowym w świecie oficjalnych wypustów oznaczeniu wieku – anCnoc 22-letnia. whisky najwyższej klasy, której produkcji jakiś czas temu już zaprzestano…
Gorzelnia Knockdhu zaopatruje się w słód u dwóch uznanych dostawców. Jednym z nich jest Boortmalt, światowy koncern obecny na 5 kontynentach. Bazując na współpracy z hodowcami z Francji, Wielkiej Brytanii i Irlandii Boortmalt zapewnia najwyższą możliwą jakość swoich produktów. Dzięki temu powstać mogła 22-letnia anCnoc, whisky, która przez ponad 20 lat powolnego dojrzewania wchłonąć mogła wszystko to, co najlepszego zaoferować może pogranicze regionów Highland i Speyside, których z kolei dumnym przedstawicielem jest zakład Knockdhu.
anCnoc 22-letnią stworzono z destylatów starzonych w beczkach z dębu amerykańskiego po bourbonie i hiszpańskiego po sherry. Jej siłę stanowi między innymi naturalne bogactwo, z którego słynie północno-wschodnia Szkocja, co ma odzwierciedlenie w procesie produkcji. Wszakże anCnoc 22-letnia nie wymagała ani barwienia, ani filtracji na zimno. Dodatkowo długi okres maturacji sprawia, iż 22-letnia anCnoc to whisky słodowa najwyższej próby, jedna z tych, wobec których nikt przejść obojętnie po prostu nie może.
anCnoc 22-letni to pełna paleta soczystych owoców popartych duża dawką wyrazistych, niekiedy pikantnych korzennych przypraw. Już w nosie świeże owoce sadu wybuchną swą ożywczą nutą, gdzie skąpane w słodyczy kwiatów, orzechów, czy czekolady, zaskoczą pudrem z ostrawych przypraw. Smak doda doń akcenty pszczelego wosku, czy ziołowej herbaty, zaś finisz pozostawi na długo wyżej wymienioną korelację wraz z lekko dymnym, słono-żywiczno-miętowym odcieniem.
Nos: Słodko-pikantny; miód, toffi, ciasto, cytryny, grejpfrut, jabłka, morele, gruszka, rodzynki, jagody, jeżyny, pomarańcze, kwiat bzu, orzechy, marcepan, migdały, pistacje, kakao, latte, czekolada, wanilia, odrobina dymu, tytoniu, skóry, gałki muszkatołowej, pieprzu, dębiny, mięty, eukaliptusa, cynamonu, goździków, kminku, bazylii
Smak: Słodko-pikantny; pomarańcze, morele, brzoskwinie, jabłka, rodzynki, czekolada, toffi, orzechy, wanilia, wosk, goździki, lukrecja, skóra, tytoń, dębina, żywica, kakao, kawa, kardamon, imbir, pieprz, sól, anyż, gałka muszkatołowa, herbata, kminek
Finisz: Dymno-pikantny, kakao, czekolada, mirabelki, dąb, herbata, imbir, wanilia, żywica, orzech, lukrecja, anyż, pieprz
22-letnia anCnoc to jedna z tych whisky, których mieszać raczej nie warto. Odpowiednia ilość poświęconego czasu, odpowiednia, acz niekoniecznie najbardziej wyszukana pod słońcem celebracja, tyle wystarczy, by 22-letnia anCnoc odwdzięczyła się nam tym wszystkim, co w niej jest najlepszego. Niezobowiązująca kolacja, nietypowe święto? anCnoc 22-letnia zdecydowanie pasuje do takich okazji. Okazji, gdzie na stole króluję prostsze, acz znakomite potrawy z makaronu, czy białych mięs podlanych miękkim sosem…
anCnoc 22-letnia kontynuuje schemat kompozycyjny całego ówczesnego range’u anCnoc Whisky. W tym wypadku mamy do czynienia z czterema kolorami, które pięknie współgrają zarówno na tubie, jak i etykietach na butelce. Stonowana czerń stanowi wszędobylskie tło. Mieniąca się i tym samym odznaczająca się czerwień podkreśla kilka wybranych napisów lub znaków. Szarość podkreśla kolejnych kilka wybranych akcentów. Resztę uzupełnia biel.
U samej góry tuby znajdziemy otaczający ją poziomy czerwony pas. Poniżej, również w górnej partii, znajdziemy cyfrę 22 (na czerwono), pionowo zorientowany (od dołu ku górze) napis „Years Old” (na biało) oraz, na tym samym poziomie, rysunek dwóch rzędów beczek (po trzy w każdym rzędzie – na szaro). Pośrodku tuby biały napis „anCnoc” (największy), pod nim (mniejszy) „Highland Single Malt” (również na biało) i „Scotch Whisky” (na czerwono). Dalej, ku dołowi, prawidłowa wymowa słowa anCnoc (na biało), pod spodem zaś, na szaro, informacje, że anCnoc 22-letnia to whisky nie barwiona i nie filtrowana. Pod spodem szkicowy rysunek budynków gorzelni Knockdhu i jej okolic (na czerwono – otacza dookoła całą tubę), na samym dole zaś, na szaro, napis „Established 1894” i, na biało, notka, że whisky anCnoc 22-letnią destylowano, leżakowano i butelkowano w Szkocji przez gorzelnię Knockdhu (tu adres gorzelni). Tył tuby to, od góry, po prawej szkicowa mapka Szkocji (na biało) z zaznaczonym na czerwono punktem, w którym znajduje się zakład Knockdhu. Poniżej powtórzenie nazwy anCnoc i informacji, że to szkocki single malt z regionu Highland (kolorystyka identyczna jak na przedzie tuby). Dalej, na biało, krótka historia destylarni Knockdhu, notka degustacyjna 22-letniej anCnoc, kedno zdanie o samej anCnoc 22-letniej oraz, tuż poniżej, zdanie mówiące o odpowiedzialnym spożywaniu alkoholu. Po małej przerwie białym kolorem pociągnięto nazwę gorzelni Knockdhu oraz adres strony internetowej dedykowanej whisky anCnoc. Potem mamy dalszą część obrazka gorzelni i jej okolic (oczywiście czerwony kolor), zaś na samym dole, na biało, informacje techniczne – kod kreskowy z lewej i wzmianka m. in. o pojemności butelki i procentowej zawartości alkoholu 46% ABV po prawej stronie.
Korek butelki anCnoc 22-letniej zabezpieczono czarnym „sreberkiem” z trzykrotnie (dookoła) powtórzonym napisem „anCnoc” w kolorze białym. Przednia etykieta powtarza schemat z przodu tuby, z małymi wyjątkami. Pierwszy to pionowy pas w kolorze czerwonym, który „urywa się” tuż nad cyfrą 22, a „powraca” wraz napisem „anCnoc” i dochodzi aż do końca etykiety. Drugi to dolna część etykiety – pod obrazkiem gorzelni (ucięty w stosunku do tuby), nad szarym napisem „Established 1894” znajdziemy notkę, że anCnoc 22-letnią destylowano, leżakowano i butelkowano w Szkocji w gorzelni Knockdhu (tu adres gorzelni); pod tymże napisem znajdziemy dwie techniczne informacje – o pojemności butelki i procentowej zawartości alkoholu. Oba te napisy na biało.
Tylna, mniejsza kontr-etykieta również – w skrócie – powiela schemat z tylnej części tuby. Oczywiście mniej się tu mogło zmieścić, tak więc znajdziemy tu, od góry: nazwę whisky „anCnoc” (na biało) oraz informacje, że jest to „Highland Single Malt” (na biało) i „Scotch Whisky” (na czerwono), dalej (już wszystko kolorem białym) noty degustacyjne 22-letniej anCnoc, zaś sam dół to, po lewej, kod kreskowy (orientacja pionowa, ku górze), po prawej zaś techniczne informacje, adresy stron internetowych (dedykowanej anCnoc Whisky oraz tycząca odpowiedzialnego picia), etc.
Oficjalne wypusty gorzelni mają zazwyczaj 10, 12, 15, 18, 21, czy 25 lat. anCnoc 22-letnia wyłamuje się z tego schematu w sposób spektakularny. Sprawia to, że anCnoc 22-letnia będzie stanowić znakomity prezent dla…22-latka lub, przez swą niezaprzeczalną oryginalność, dla równie oryginalnej jak ona osoby. Ta nagrodzona srebrnym medalem na International Wine & Spirit Competition w 2013 roku whisky doskonale sprawdzi się także na półce kolekcjonera jako jeden z jego największych trofeów. anCnoc 22-letniej przecież już Knockdhu nie produkuje…
Kraj | Szkocja |
---|---|
Rodzaj whisky | Single Malt |
Region | Highlands |
Producent | Knockdhu Distillery |
Marka | AN CNOC |
Właściciel | Inver House |
Bottler | oficjalny |
Wiek | 22Y |
Zawartość alkoholu | 46 |
Pojemność | 0.7L |
Dojrzewanie - beczka | dąb amerykański po bourbonie, sherry |
Filtrowanie | niefiltrowana na zimno |
Barwienie | niebarwiona |
Opakowanie | Tuba |
Jim Murray | 87 |