Bogata kompozycja

Złocisty Benriach powstał po 22 latach dojrzewania w beczkach po sherry, bourbonie i w beczkach z dębu dziewiczego. Powstała kompozycja to złożone arcydzieło owoców i dębu, z bogatymi warstwami karmelowej mokki i wiśni morello, przełamane łagodną orzechową elegancją i wyjątkowym bogactwem skórki pomarańczowej, czerwonego jabłka i daktyli. Wszystko to zabutelkowane z mocą 46% w butelce o pojemności 0,7 litra.

Trudna ścieżka do sukcesu

Benriach to destylarnia single malt położona w regionie Speyside w Szkocji. Podobnie jak wiele innych destylarni, Benriach ma złożoną i trudną historię. Została zbudowana w 1898 roku w tym samym miejscu co destylarnia Longmorn i czerpała wodę z podziemnego źródła Burnside znajdującego się pod posiadłością. Dzialała jednak jedynie dwa lata z powodu kryzysu. Gorzelnia pozostawała zamknięta do 1965 roku, chociaż słodownia nadal działała, zaopatrując Longmorn, który destylował nieprzerwanie przez cały ten okres. Benriach został ponownie otwarty przez Glenlivet Distillers i po gruntownym remoncie rozpoczął w 1972 roku produkcję słodu torfowego do stosowania w mieszance. Pierwsza whisky pod marką Benriach została wprowadzona na rynek w 1994 roku. Po przejściu własności przez firmę Seagram, a następnie Pernod Ricard, destylarnia została zamknięta w 2002 roku, a następnie ponownie otwarta w 2004 roku przez niezależne konsorcjum. Brown-Forman nabył Benriach wraz z jego siostrzanymi markami Glendronach i Glengassaugh w 2016 roku. Odziedziczyli oni imponujący asortyment beczek sięgających 1965 roku. Benriach produkuje dziś style torfowe i nietorfowe.

Moc trzech beczek

To wyjątkowe wydanie bazuje zarówno na tradycji szkockiej produkcji, wiedzy doświadczonych gorzelników destylarni Benriach, dobranych dokładnie składnikach oraz niezbędnych „pomocach”. Mamy tutaj na myśli beczki, w których przez 22 lat dojrzewania single malt z regionu Speyside. Beczki po bourbonie odpowiadają za obecność kremowych i miodowych niuansów. Beczki po sherry wpływają na owocowy charakter dramu, a beczki z dziewiczego dębu rozwiajają drzewne nuty.

Czekolada, wiśnie i daktyle

22-latek dojrzewający w trzech rodzajach beczek oferuje intensywnie słodki i czekoladowy styl. Single malt pełen jest akcentów orzechów, dębu i karmelu.

Barwa: ciemna miedź;

Aromat: krystalizowana skórka pomarańczy, czekolada i sułtanka z czerwonym jabłkiem;

Smak: karmelowa mokka i wiśnia morello z orzechami laskowymi, czekoladą i daktylem;

Finisz: pełen dębowej słodyczy i otulających akcentów ciemnej czekolady;

Bez lodu, ale z wodą

21-latka z ramienia marki Benriach degustujcie bez dodatków. Często najprostsze oznacza najlepsze i tak też jest w tym przypadku. Nie wypada tutaj zbytnio kombinować. Single malt doskonale smakuje na czysto, jednak dobrym wyborem będzie dodanie do dramu paru kropli wody, aby nieco uwydatnić niektóre smaki i aromaty. Raczej zapomnijcie o lodzie.

Niebieskie wydanie

W obszernych pudełku o barwie błękitnego nieba czeka butelka 22-letniej whisky Benriach. Miedziany single malt kryje się w lekko pękatej butelce o szyjce średniej długości. Na froncie widnieją dwie etykiety – biała i niebieska. Na białej etykiecie wyróżniono profil smakowy i aromatyczny dramu, podczas gdy na niebieskiej umieszczono informacje o beczkach i destylacji oraz podpis gorzelnika.

Dla doświadczonych smakoszy szkockiej

Elegancka whisky pełna miodowo-czekoladowych nut to zdecydowanie pozycja dla doświadczonych wielbicieli bursztynowych, szkockich trunków. Podniebienie „po przejściach” będzie w stanie w pełni docenić drzemiące w whisky walory smakowe i aromatyczne. 22-letni Benriach to whisky z wysokiej półki dla wymagających smakoszy słodu.