GLENFARCLAS 1982 SPRING 2017 CASK NO 2215 55,5% 0,7L

Dlaczego warto kupić whisky Glenfarclas Family Cask 1982/2017 55,5% 0,75 litra?

1. Woda do produkcji whisky Glenfarclas pochodzi ze źródeł z pobliskich wzgórz Ben Rinnes
2. Debiutowała w 2017 roku
3. Niezwykle bogata, zróżnicowana i harmonijna, pełna akcentów ziemistych, dymnych, tytoniu, dębu, mentolu, kminku, goździków i cynamonu oraz miodu, wanilii, toffi, karmelu, gruszki, suszonych owoców i czekolady
4. Stworzona z destylatów z 1982 roku leżakowanych w beczkach po sherryOloroso(beczki typurefillsherryhoghshead) i zabutelkowanych wiosną2017 roku
5. Butelkowana z naturalną mocą beczki 55,5% ABV
6. To konkretne wydanie pochodzi z czasów, gdy w Glenfarclas eksperymentowano z ogrzewaniem parowym alembików (zamiast klasycznego dla tego zakładu ogrzewaniem ogniem)
7. Stanowi część stworzonej w 2007 roku kolekcji whisky z najlepszych beczek ze wszystkich dostępnych w gorzelni roczników (najstarszy destylat z 1953 roku!)
8. Edycja mocno limitowana – stworzono zaledwie 203 butelki!

203 butelki ekskluzywnego single malta

Wspaniale bogata whisky butelkowana z mocą 55,5% alkoholu została wydestylowana w 1982 roku, następnie zamknięta w beczce po sherry numer 2215, a finalnie przelana do limitowanej liczby 203 butelek w 2017 roku. Słodka i owocowa klasyka z serii The Family Cask z dodatkiem dębu i delikatnymi akcentami tytoniu. Coś dla prawdziwego smakosza i fana luksusowych edycji.

Niezależna gorzelnia, która oparła się wielkim korporacjom

Zaciekle niezależna, jest jedną z zaledwie trzech gorzelni, które pozostają w tej samej rodzinie od momentu założenia. Podczas gdy w ostatnim czasie wiele gorzelni, takich jak Benromach, Edradour, Benriach i Glendronach powracało do niezależnej własności rodzinnej, przez wiele lat Glenfarclas, Glenfiddich i Springbank były jedynymi rodzinnymi destylarniami w Szkocji, które opierały się agresywnej konsolidacji rynku. Robert Hay zbudował gorzelnię na swoim gospodarstwie Rechlerich w 1836 roku i sprzedał gospodarstwo Johnowi Grantowi w 1865 roku. Początkowo kuzyn Johna Granta, John Smith, prowadził gorzelnię, ale miał pełne ręce roboty przy prowadzeniu gorzelni Glenlivet, i ostatecznie odszedł z biznesu w 1870 roku. Kolejne lata przyniosły mniej lub bardziej pozytywne wydarzenia, jednak historia sprawiła, że dziś Glenfarclas to jedna z najbardziej rozpoznawalnych szkockich marek, kojarzona głównie z wykorzystywaniem beczek po sherry w procesie dojrzewania.

Z miłości do beczek po sherry

Godne uwagi wydarzenia obejmują rozbudowę destylarni w 1960 roku z dwóch do czterech alembików oraz dodanie w 1976 roku kolejnych dwóch fotosów. Glenfarclas ma jeden z największych zapasów starych beczek w Szkocji, które dekady temu były skrupulatnie gromadzone i przechowywane. Marka nie złamała się, gdy na szkocki rynek zaczęło wypływać morze beczek po bourbonie i nie zważając na koszta, postanowiła zachować tradycję i autentyczność wykorzystując bez zmian beczki po sherry. W takiej właśnie beczce, o numerze 2215, dojrzewał słód destylowany w 1982 roku.

Złocista whisky z akcentami tytoniu i brzoskwini

Ten limitowany single malt, dojrzewający przez długi czas w wyselekcjonowanych beczkach po sherry, zachwyca akcentami tytoniu, brzoskwini i siana. Nieoczywiste połączenia gwarantowane!

Barwa: złocista;

Aromat: świeży, brązowy cukier, winogrona i siano;

Smak: pieprz, kminek, mięta, brzoskwinie i tytoń;

Finisz: długi, nuty dębu, pieprzu i tytoniu;

Uwaga skierowana na każdy aspekt degustacji

Degustacja tak ekskluzywnego dramu, jakim jesy Grenfarclas 1982 Spring 2017 Cask No 2215 powinna przebiegać z głową. Szkoda byłoby zmarnować choćby krople tego single malta z najwyższej półki! Dlatego dobrze zaopatrzyć się w kieliszek do degustacji i kolejno skupić się na barwie, aromacie, smaku i finiszu. Degustacja krok po kroku, z największą uwagą poświęconą każdemu z aspektów Was nie zawiedzie.

Drewniane opakowanie

Kolejny raz butelka z kolekcji The Family Cask znalazła swoje miejsce w drewnianym pudełku. Trzeba przyznać, że to lepsze zabezpieczenie dla butelki niż inne popularne formy opakowań, a do tego świetnie wygląda na półce! Sama butelka jest pękata, obła i ma profilowaną szyjkę. Beżowa etykieta zwraca uwagę ryciną prezentującą budynki gorzelni oraz czerwonym napisem w retro stylu – nazwą marki.

Coś, co Was przekona

To zdecydowanie pozycja dla kolekcjonera, dla znawcy wyjątkowej kolekcji, jaką jest The Family Cask. Tylko doświadczony smakosz będzie w stanie docenić nawet najmniejsze niuanse single malta. Seria ta jest na tyle obszerna, że na pewno ciężkim wyborem będzie postawienie na jeden dram. Być może ten konkretny przekona Was zaskakującymi nutami tytoniu.

Informacje szczegółowe