Whisky Octomore produkowana jest od 2002 roku w destylarni Bruichladdich, jako najbardziej torfowy trunek tej gorzelni. Nie jednokrotnie będąc najbardziej torfową whisky wyprodukowaną na świecie. Dziesiąta seria wydestylowana została w 2013 roku, by po pięciu latach trafić na rynek. Każda edycja Octomora jest numerowa i wydawana w bardzo ograniczonym nakładzie. Numer 10 określa kolejną z serii, natomiast cyfra 1 następująca po kropce informuje konsumenta o edycji w obrębie danej serii. Jedynki zazwyczaj stanowią podstawę „benchmark” danej linii i ukazują kierunek działań oraz idei przyświecającej master blenderowi w procesie kreowania.
Kolejna już dziesiąta seria whisky z wyspy Islay, mogłaby, jak niektórzy pewnie oczekiwali osiągnąć następny wymiar ekstremu, wyrażony w ilości związków fenolowych określonych w jednostce PPM, czyli części na milion „part per milion”. Jednak seria ta, nie idzie w kierunku ukazania jeszcze wyższego wyniku wspomnianej jednostki. Jest to nadal bardzo wysoka - 107 jednostka, ma ona jednak co innego w przekazie. Korzystając jedynie z jęczmienia concerto rosnącego w Szkocji, co nie jest oczywiste w świecie szkockiej whisky, tradycyjnym urządzeniom i technikom z ery wiktoriańskiej oraz magazynom na wyspie, trunek ten ma oddać charakter miejsca, z którego pochodzi. Islay to torf, ale i dużo więcej, do czego można dotrzeć, kiedy fenole przestają dominować.
Octomore 10.1 to wyraz szacunku do balansu, jaki panuje na wyspie i gorzelni oraz swoistej symbiozy między nimi. Złoty środek, w którym pierwsze skrzypce gra torf, jest wyrażony w 107 ppm - nie dominuje, ale tworzy kręgosłup. Magazyny na wyspie pozwalają chłonąć jej morskie DNA przez drewno, w którym trunek ten dojrzewa. Okres dojrzewania to krótkie, ale intensywne 5 lat spędzone w beczkach z pierwszego napełnienia po amerykańskich whisky, takich jak Jim Beam, Heaven Hill, Buffalo Trace i Jack Daniels. Czas ten i wysoka jakość beczek, pozwalają wydobyć z beczki to, co potrzebne, aby stworzyć smak, ale i nie zatrzeć innych ważnych aspektów. Octomore 10.1 trafia do butelki bez filtracji, dodatków koloryzujących oraz bez rozcieńczenia wodą.
Kolor: jasnozłoty z mrocznym cieniem w tle.
Aromat: świeczki waniliowej, karmelu z nutką dymu, w której tle majaczą kandyzowane jabłka, agrest i marcepan.
Smak: delikatny w swej mocy i bardzo rozgrzewający z nutkami pieprzu, cukrów słodowniczych i dymu. Po chwili ujawnia się ziemistość z cieniem gumy. Dla balansu wrażenie ciepłego piasku, słodyczy opalanego dębu i ananasa.
Finisz: pozostawia na długo słodycz karmelków, z mocnym torfowym dymem i zimnym morskim powietrzem.
Nie ma jednego właściwego sposobu, aby czerpać radość z degustacji wybornych trunków. Można je mieszać w ambitnych cocktailach, dopełniać w wysokich tumblerach kośćmi lodu i napojami gazowanymi czy parować z wykwintnymi dodatkami, jak czekoladowe praliny z lokalnej manufaktury. Można użyć wszystkiego, byle dostarczyło to przyjemności, jednak jeśli komukolwiek zależy, aby poczuć istotę tego, czym jest whisky Octomore 10.1, powinien w kieliszku do degustacji umieścić odpowiednią porcję, usiąść wygodnie i przenieść się myślami na wyspę smaganą zimowym powietrzem, słońcem w lecie, odkrytym torfem na wiosnę czy morskimi falami jesienią. W taką podróż zabierze jeden kieliszek, jeśli tylko da mu się szansę.
Intrygująca mroczno szara czerń smukłej owalnej tuby, onieśmiela, ale i intryguje. Przykuwają uwagę złote i białe cyfry oraz zdania, które raz wertykalnie, a raz horyzontalnie zmuszają uwagę do koncentracji na nich. Górę zajmuje cyfra 10.1 informująca o numerze serii i edycji, niżej w innej płaszczyźnie znajduje się informacja o wieku, ilości ppm, nazwie i miejscu wytwarzania. W centralnej części, wypukłe logo oraz mała biała naklejka informująca o ilość butelek w tej serii. Na dole znajduje się informację o regionie, charakterze trunku oraz procentowej zawartości alkoholu. Ostatnim elementem jest podpis master distilera. Butelka kształtem przypomina smukły kręgiel lub cygaro w formacie figurado perfecto o relatywnie długiej szyjce. Cała butelka jest nietransparentna, utrzymana w czarnym kolorze, którego mrok przełamują złote i białe napisy oraz aplikacje, które wiernie odwzorowują to, co znajduje się na metalowej tubie.
Seria X (dziesiąta) różni się od wcześniejszych zasadniczo w kontekście ilości fenoli, wyrażonych w jednostce ppm, które nadal wysokie, nie uderzają tak, jak poprzednie edycje swoją liczbą. Whisky Octomore ewoluuje w kierunku zmienności, jaką niesie z sobą każdy rok produkcji, każda nowa idea czy korelacja między beczka, fenolami, wiekiem i klimatem. Edycja dostępna jest w nakładzie 42 000 butelek na świecie, więc „kto pierwszy ten lepszy”.
Kraj | Szkocja |
---|---|
Rodzaj whisky | Single Malt |
Marka | OCTOMORE |
Wiek | No age statement |
Zawartość alkoholu | 59.8 |
Pojemność | 0.7L |