Octomore 7.2 to whisky, która nie udaje — jest głośna, bezkompromisowa i całkowicie szczera. Zdecydowanie nie dla każdego, ale właśnie to w niej fascynuje. Wysoko torfowana, intensywna i mocna, ale jednocześnie zaskakująco dobrze poukładana. To ten typ, który jednym łykiem rozbija stereotypy o tym, czym torfowa whisky "powinna" być.
Octomore to ekstremalna odsłona Bruichladdich – destylarni z Islay, która słynie z tego, że idzie własną drogą. I to dosłownie. Octomore powstał jako eksperyment: co się stanie, jeśli whisky zostanie potężnie torfowana, ale nadal będzie elegancka? Efekt? Seria, która bije rekordy fenoli, ale jednocześnie zachowuje zaskakującą równowagę. Każda edycja jest trochę inna, trochę ryzykowna, ale zawsze przemyślana.
Wersja 7.2 to połączenie beczek po amerykańskim bourbonie i europejskich beczek po czerwonym winie z Sycylii (Marsala). Zacier był torfowany do 208 ppm, co stawia ją wysoko nawet na standardy Octomore. Co ważne — część maturacji odbyła się poza Islay, co dodało trochę kontynentalnego klimatu do profilu. Efekt? Miks brutalnej mocy z owocowym, winno-korzennym tłem. I to wszystko bez chaosu.
Gdzieś w tle trochę beczkowej wanilii i pieprzu. Sycylijskie beczki dały o sobie znać.
Barwa: bursztyn;
Aromat: torf uderza pierwszy, ale zaraz za nim pojawia się coś bardziej miękkiego – czerwone owoce, karmelizowana śliwka, trochę skórki pomarańczowej;
Smak: pełna moc, nuty popiołu, grilla, czekolady, przypraw i dojrzałych owoców;
Finisz: długi, torfowy, ale nie męczący;
Matowa, ciemna butelka bez zbędnych ozdobników. Prosta, konkretna i nowoczesna. Akcentem są czerwone elementy. Tubowy box w podobnym stylu — wszystko utrzymane w klimacie Octomore, czyli maksimum wyrazu. Widać, że to whisky, która nie musi się prosić o uwagę.
Warto dać jej chwilę. Nalać do kieliszka, zostawić na 10 minut, potem powąchać. Pierwsze uderzenie zapachu może być dymne, ale im dłużej postoi, tym więcej pokaże. Z kilkoma kroplami wody robi się bardziej miękka, otwierają się owoce i beczka. Raczej do powolnego picia niż do imprezy — to whisky, którą się eksploruje, nie połyka.
To whisky dla tych, którzy nie są już na etapie „szukam łagodnej szkockiej”. Dla tych, którzy wiedzą, co to torf, i nie boją się z nim pogadać jak równy z równym. Dla fanów Islay, ale i tych, którzy lubią nietypowe beczki. Idealna na wieczór z dobrą muzyką albo rozmowę przy ognisku. A jeśli to prezent – musi być przemyślany. Dla osoby, która naprawdę doceni ten poziom intensywności.
Kraj | Szkocja |
---|---|
Rodzaj whisky | Single Malt |
Marka | OCTOMORE |
Wiek | 5Y |
Zawartość alkoholu | 58.5 |
Pojemność | 0.7L |
Typ whisky | torfowa |
Ilość torfu | 203 |