Punkowy Ardbeg

Złocista, butelkowana z mocą 46% alkoholu whisky single malt szkockiej destylarni Ardbeg to zaskakujące wydanie, zaprezentowane z okazji Ardbeg Day w 2022 roku. Ardbeg Ardcore powstał z czarnego, palonego słodu jęczmiennego. Nazwa single malta nawiązuje do nieco zapominanej, punkowej historii wyspy Islay – słowo „Ardcore” inspirowane jest słowem „Hardcore”. Intensywnie dymny, ostry, zapadający w pamięć dram zachwyca akcentami palonych tostów w połączeniu z ciemną czekoladą i nutami kawy.

Wzloty i upadki

Położona na południowym wybrzeżu wyspy Islay destylarnia Ardbeg to świetlista latarnia morska doskonałej szkockiej whisky torfowej. Założona w 1815 roku destylarnia budowała historię doskonale wytwarzanych whisky. Jej historia rozpoczęła się w 1815 roku, kiedy John MacDougall założył destylarnię. Bliskość destylarni do morza w połączeniu z obfitymi złożami torfu na wyspie położyła podwaliny pod stworzenie wyraźnie morskiej i torfowej whisky. W XIX i na początku XX wieku Ardbeg cieszył się wielkim sukcesem, a jego whisky zyskały reputację dzięki swojej jakości i charakterowi. Jednak w drugiej połowie XX wieku destylarnia stanęła w obliczu poważnych wyzwań, w tym okresów zamknięcia i zmian własnościowych, które zagrażały jej przetrwaniu. W 1997 roku Glenmorangie Company zakupiła destylarnię, rozpoczynając nową erę inwestycji i odnowy. Pod przywództwem Glenmorangie Ardbeg rosła w siłę i stała się jedną z najpopularniejszych i najbardziej szanowanych destylarni na Islay.

Jeszcze więcej dymu

Whisky Ardbeg znane są ze swojego odważnego, torfowego charakteru, a destylarnia oferuje różnorodną gamę wyrażeń, które podkreślają wszechstronność i głębię ich ducha. Poza podstawowym asortymentem destylarnia wypuszcza również okazjonalne propozycje, takie jak Ardbeg Ardcore, zaprezentowany w ramach Ardbeg Days w 2022 roku. Specjalne wydanie bazuje na określonym słodzie jęczmiennym. Palony i czarny słód wpływa na torfowo-dymny charakter single malta. W tej wersji znajdziecie jeszcze więcej surowych nut dymnu i pikanterii. Punkowy Ardbeg nie mógł być przecież delikatny.

Dym, palone tosty, limonka, zioła i czekolada

Ardbeg Ardcore prezentuje klasycznie dymny i torfowy styl wyspiarskiej destylarni. Surowy charakter został złagodzony akcentami czekolady, ziół i kawy.

Barwa: złocista;

Aromat: nuty czekoladowej kawy, palone tosty z masłem i dym;

Smak: biszkopty w czekoladzie, anyż, dym z ogniska i akcenty limonki;

Finisz: lekko ziołowy, pełen karmelowych fal i dymu;

Nos w odpowiedniej odległości od kieliszka

Cieszenie się whisky to kwestia bardzo indywidualna. Każdy z nas ma inne podniebienie i nos, a także upodobania. Co więcej, niewiele osób wie, jak delektować się mocnym alkoholem. Przede wszystkim niepodważalnym faktem jest to, że aromat whisky najlepiej ujawnia się w temperaturze pokojowej. Jeśli whisky jest za zimna, niewiele czuć, a jeżeli jest zbyt ciepła, ujawnią się niechciane ostre nuty alkoholu. Nos jest najważniejszym narządem oceny funkcji sensorycznych. Nos też pije. Podczas degustacji powinien znajdować się w niewielkiej odległości od otworu kieliszka. Woda, jako dodatek do whisky, nie tylko zmniejsza się procent objętościowy, ale także ożywia się więcej aromatów. Jednocześnie zazwyczaj wyczuwalna jest większa słodycz, co cieszy degustujących.

Ardcore jak Sex Pistols

Wyrazista, intensywna whisky, inspirowana punkowymi korzeniami wyspy Islay, otrzymała pasującą do swojego charakteru etykietę. Opakowanie zdobione grafiką emitującą skrawki z gazet i napisy inspirowane stylistyką brytyjskiego zespołu Sex Pistols kryje w sobie butelkę o pękatym, charakterystycznym dla whisky Ardbeg kształcie. Szkło butli ma ciemno-zielony kolor. Na froncie umieszczono żółtą etykietę, gdzie znajdziecie dokładne informacje na temat tego wyjątkowego wydania.

Dram z charakterem

Można powiedzieć, że to whisky dla fanów cięższych brzmień, ale i cięższych smaków. Ardbeg Ardcore został stworzony dla wielbicieli mocniejszych wrażeń, ale i takich być może zwali z nóg swoją intensywną torfowością i wyrazistym charakterem. Limitowana whisky musi znaleźć się na półce każdego kolekcjonera wyspiarskich słodów.