Bruichladdich Cuvee 640 Sauternes jest częścią wyjątkowej serii szkockiej destylarni z wyspy Islay. Kolekcja oparta została na powolnej destylacji, wykorzystaniu dębowych beczek najlepszej jakości i odrzuceniu opinii, że czym starsza jest whisky, tym jest lepsza. Każdy z dramów serii dojrzewa początkowo w klasycznych beczkach z białego dębu, a następnie finiszuje w specjalnie dobranych, wyróżniających się – nasz bohater spędza dodatkowe miesiące w beczkach Limousin z Akwitanii, które przez wiele lat zawierały jedną z najlepszych wód. Pozycja dla poszukiwaczy smaków i doceniających dębowe akcenty aromatyczne.
Destylarnia Bruichladdich powstała w 1881 roku z pomysłu braci Harvey, których ojciec prowadził w Glasgow dwie gorzelnie. Destylacja whisky rodzina miała we krwi! Podobno jeden z braci zaprojektował budynki, drugi skonstruował, a trzeci sfinansował pomysły. W tym czasie destylarnia była najnowocześniejszą gorzelnią w całym kraju, w przeciwieństwie do starszych gorzelni Islay, które zostały rozbudowane w miejscach starych młynów czy browarów. Gorzelnia powstała z kamienia i ma bardzo efektowny układ, rozrastając się dookoła dziedzińca w samym centrum. Ogromny rozwój gorzelni nastąpił jednak dopiero w 2000 roku, kiedy to zakład trafił w ręce inwestorów kierowanych przez Marka Reyniera. Jim McEwan, który pracował w Bowmore Distillery od 15 roku życia, został zatrudniony jako główny destylator i dyrektor produkcji. 23 lipca 2012 r roku głoszono, że Rémy Cointreau osiągnął porozumienie z Bruichladdichem w sprawie zakupu destylarni za kwotę 58 mln funtów!
Bruichladdich Cuvee 640 to oryginalne wyrażenie, dojrzewające w dębowych beczkach mieszących wcześniej wodę z Akwitanii. Nietypowa praktyka maturacji zmienia spojrzenie na tej etap produkcji i udowadnia, że nie tylko beczki po sherry i amerykańskim bourbonie nadają się do dojrzewania whisky. Wymagająca whisky dla wtajemniczonych w sztukę produkcji, którzy z pewnością będą zbierać szczęki z podłogi, testując ten nietypowy dram! Butelkowana z mocą 46% alkoholu powoli odsłania kolejne niuanse kryjące się pod złotą szatą.
Bruichladdich Cuvee 460 raz po raz odsłania coraz więcej smaków i aromatów. Oczekujmy kremowych akcentów toffi, poziomek i czarnej kawy.
Barwa: przejrzysty bursztyn;
Aromat: głęboki, poziomki, karmel, czarna czekolada i kawa;
Smak: herbatniki, ciasto z toffi, pomarańcza i cytryna, espresso;
Finisz: wielopoziomowy, długi i kremowy;
Degustując Bruichladdich Cuvee 460, nie musimy bawić się w żadne dodatki. Nieśmiało twierdzimy, że jest to wręcz...zakazane! Tak wyrafinowana i ekskluzywna whisky powinna być degustowana bez ulepszaczy, ewentualnie z kroplą wody. Każdy następny łyk odkrywa przed naszymi zmysłami więcej i więcej – poczynając od nieśmiałych nut poziomek, a na czarnej kawie kończąc. Dwie lub trzy krople wody wzmocnią doznania.
Marka już dawno temu określiła ściśle swoją szatę graficzną. Butelka jak zwykle jest pękata, obła i ma niedługą szyjkę. Znane już dobrze wielu proste, białe litery na gładkiej tafli bezbarwnego szkła, informują o zawartości butelki. Bruichladdich Cuvee 460 sprzedawany jest w czarnej tubie, z której dowiemy się, że na próżno szukać w single malcie torfowych nut.
Bruichladdich Cuvee 460 jest pozycją dla fanów nietypowych wypustów. Każdy zainteresowany procesem produkcji single malta, będzie zaintrygowany faktem, że dram leżakował w tak nietypowych beczkach z dębu. Trzeba przyznać, że apetyt na dram zwiększa się wraz z poznawaniem informacji na jego temat. To nie klasyczna whisky z Islay, a zupełnie nowy wymiar smaków i aromatów dostępnych dla podniebienia.
Kraj | Szkocja |
---|---|
Rodzaj whisky | Single Malt |
Region | Islay |
Producent | Bruichladdich Distillery |
Marka | BRUICHLADDICH |
Właściciel | Rémy Cointreau |
Bottler | oficjalny |
Wiek | NAS |
Zawartość alkoholu | 46 |
Pojemność | 0.7L |
Dojrzewanie - beczka | dąb amerykański po bourbonie, koniak, beczki z dębu Limousin |
Filtrowanie | niefiltrowana na zimno |
Barwienie | niebarwiona |
Opakowanie | Tuba |