GLENFARCLAS FAMILY 1986-2017 52,8% 0,7L

Dlaczego warto kupić whisky Glenfarclas Family Cask 1986/2018 55% 0,75 litra?

1. W maju 2022 roku złodzieje wykradli z centrum dla odwiedzających Glenfarclas butelki o wartości przekraczającej 100 tysięcy funtów!
2. Debiutowała w 2018 roku
3. Pełna, gładka, wielowątkowa, elegancka, całe mnóstwo akcentów destylatu winnego, dużo nut świątecznych (wypieki, przyprawy), marcepan, migdały, orzechy, czekolada, stary dąb, skóra, tytoń, wiśnie, śliwki, suszone owoce, kawa i aromatyczne, lekko pikantne przyprawy
4. Stworzona z destylatów z 1986 roku leżakowanych w beczkach po sherryOloroso(beczki typu refillsherrybutt)i zabutelkowanych zimą2018 roku
5. Butelkowana z naturalną mocą beczki 55% ABV
6. Stanowi część stworzonej w 2007 roku kolekcji whisky z najlepszych beczek ze wszystkich dostępnych w gorzelni roczników (najstarszy destylat z 1953 roku!)
7. Edycja mocno limitowana – stworzono zaledwie 219 butelek!

Własność rodziny Grant od 6-ciu pokoleń

Życie destylarni Glenfarclas dał rolnik Robert Hay, który wybudował ją w roku 1836 na swojej farmie Rechlerich. Jaką i czy w ogóle produkował on whisky niestety nie wiemy. W roku 1865 destylarnia została odkupiona przez bogatego farmera, właściciela już kilku innych farm, Johna Granta. W momencie zakupu John miał już 60 lat, żonę i szóstkę dzieci oraz kilka farm, na których prowadził biznes – hodowlę bydła. Kilka pierwszych lat po nabyciu destylarni John niewiele czasu spędzał na famie Rechlerich zajęty swoim głównym biznesem. W takich momentach pozostawiał gorzelnię pod opieką kuzyna, Johna Smitha oraz swojego syna Georga. Gdy John w roku 1870 odszedł z firmy, by stworzyć własną destylarnię, gorzelnią Glenfarclas w całości zajmował się George. Po śmierci ojca w 1889 roku cały majątek został zapisany Georgowi, który niestety rok później również zmarł. W tej sytuacji destylarnia wraz z ziemią została pod opieką wdowy Elsie, która kilka lat później oddała je w zarządzanie swoim synom, Johnowi i Georgowi.

Bracia bardzo zaangażowali się w prowadzenie działalności i chcąc wspomóc jej rozwój weszli w spółkę z firmą Pattison, Elder & Co., co niestety okazało się bardzo złym pomysłem doprowadzając rodzinny biznes do bankructwa. Po piętnastu latach ciężkiej pracy braciom udało się jednak odbić od dna i stworzyć własną spółkę pod nazwą J&G Grant. Jednak przez większość działalności spółki to sam George zarządzał firmą, ponieważ John wybrał wcześniejszą emeryturę. Czwartym pokoleniem rodziny Grant, które zajmowało się destylarnią Glenfarclas był George Scott Grant, który pozostawał prezesem firmy przez 52 lata aż do roku 2002. Po jego śmierci prezesem został John L.S. Grant, posiadający już 30-letnie doświadczenie pracy w firmie. Szóste pokolenie reprezentowane przez Georga S. Granta dołączyło do Glenfarclas w roku 2000. Firma Glenfarclas jest jednym z zaledwie kilku producentów whisky w Szkocji, który przez wszystkie lata działalności pozostawał prywatnym przedsiębiorcom. Firma dumne chwali się tym propagując swoje motto: „The Spirit of Independence”.

Tak zwana Kolekcja Rodzinna

„Family Cask” miała swój debiut na rynku w 2007 roku. W kolekcji mieszczą się whisky stworzone z najlepszych beczek, jakie posiada firma Glenfarclas. Są to 43 butelki, a każda z nich zawiera whisky z innego rocznika, wydestylowaną między rokiem 1952, a 1994. Jest to niesamowicie wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju seria, która jako jedyna na rynku ukazuje 43-letnią pracę destylarni.

Whisky została wydestylowana w 1986 roku i zamknięta w ponownie napełnionej dębowej beczce po Sherry typu butt nr 3447, która została rozlana do 546 butelek dokładnie 24 stycznia 2017 roku.

Nos: intensywny; suszone owoce, egzotyczne przyprawy, ciasto bożonarodzeniowe;

Smak: gładki; przyprawy korzenne, butterscotch, wanilia, konfitura z czerwonych jagód, suszone owoce;

Finisz: bardzo długi; pieczone jabłko w miodzie, karmel, sewilskie pomarańcze;

Odpowiedni kieliszek i odpowiednie towarzystwo

Whisky, takie jak Glenfarclas Family 1986 wymaga nie tylko odpowiedniego szkła do serwowania, lecz także odpowiedniego towarzystwa, które doceni fakt degustacji tak starego, wyjątkowego i eleganckiego trunku. Podawać należy w temperaturze pokojowej w kieliszku typu glencairn w wersji saute lub z talerzykiem kandyzowanych owoców.

Całe w drewnie

Nawet już po zabutelkowaniu whisky powróciła do drewna, tym razem w postaci drewnianego prostokątnego pudełka. Drewno ma nieco przyciemniony odcień, a sama skrzynka otwiera się rozdzielając na dwie części. Górną część ozdobiono dużą, czerwoną nazwą producenta oraz nazwą kolekcji. W dolnej części wycięto prostokątne okienko, dzięki któremu widać umieszczoną wewnątrz butelkę i jej etykietę. Ozdobiony został także bok skrzynki, również nazwą producenta w kolorze czerwonym.

Butelka ma zaokrąglony kształt oraz pękatą szyjkę i wykonana jest z jasnego szkła. Szyjkę zamyka drewniany korek, a na nim obleczony połyskująco-miedziany kaptur. Na froncie butelki widnieje tłoczenie z datą – 1836, czyli rokiem wybudowania destylarni. Pod nim umieszczono szeroką etykietę z tłem w kolorze kremowym, czerwonymi napisami i złotymi zdobieniami. Od samej góry widnieje nazwa producenta oraz kolekcji, rysunek przedstawiający gorzelnię oraz informacje na temat whisky wraz z datą umieszczenia destylatu w beczce, rok 1986.

Dla lubiących zachwyty

Zdecydowanie jest to butelka tylko dla prawdziwych koneserów i znawców, którzy posiadają już doświadczenie w degustacji whisky i mogą pochwalić się kilkoma wyjątkowymi sztukami w swojej kolekcji. Prawdę mówiąc Family 1986 zachwyci smakiem każdego, nawet laika, jednak prawdziwy zachwyt wzbudzi jedynie u prawdziwego smakosza.

Informacje szczegółowe