GLENFARCLAS FAMILY 1998-2017 52,4% 0,7L

155-letnia gorzelnia z samego serca Speyside

Glenfarclas to uznana i ceniona na świecie gorzelnia z samego serca Speyside, której nazwa oznacza dosłownie „dolina zielonych traw” i nawiązuje do wyjątkowo malowniczej farmy „Rechlerich”, na której się znajduje. Pierwszym właścicielem tej farmy oraz osobą, dzięki której powstała sama destylarnia był Robert Hay. Krążą pogłoski iż Robert nieoficjalnie produkował alkohol jeszcze przed powstaniem gorzelni, jednak informacje na ten temat nie przetrwały do naszych czasów. W roku 1865 gorzelnię wraz z całą farmą odkupił od Roberta bogaty farmer John Grant. Grant miał już wtedy 60 lat, ustatkowane życie z żoną i szóstką dzieci oraz sprawnie działający biznes oparty na hodowli bydła. Gorzelnia była więc dla niego raczej emerycką zachcianką, aniżeli sposobem na zarobek i życie. Dlatego za każdym razem gdy musiał wyjechać, by doglądać biznesu na innych swoich farmach, odpowiedzialność za gorzelnię brał kuzyn John Smith i syn Granta, George. Po śmierci Johna Granta destylarnia przeszła w ręce Georga, lecz nie na długo, gdyż Georg zmarł zaledwie rok po ojcu. Firma została więc pod zarządem wdowy Elsie i jej dwóch synów – Johna i Georga.

Ci dwaj bardzo zaangażowali się w prowadzenie gorzelni. Chcąc rozwinąć jej działalność weszli w nieudaną spółkę z firmą Pattison, Elder & Co. Niestety będąc pod skrzydłami spółki firma została doprowadzona do upadku i bankructwa. Kolejne piętnaście lat bracia poświęcili więc na odbudowę rodzinnego biznesu. Gdy w końcu się im to udało stworzyli braterską spółkę J&G Grants. Co prawda tylko przez moment obaj brali czynni udział w rozwoju gorzelni, gdyż John przeszedł na wcześniejszą emeryturę, a całością zajmował się George. Po jego śmierci zarządzanie firmą spadło na czwarte pokolenie – Georga Scotta Granta. George Scott zajmował w gorzelni stanowisko prezesa przez 52 lata aż do swojej śmierci w roku 2002. Po nim posadę prezesa przejął John L.S. Grant, który miał już 30-to letnie doświadczenie pracy w firmie. Jeszcze przed śmiercią Georga Scotta do gorzelni dołączyło szóste pokolenie rodziny Grant, a był nim George S. Grant, który obejmuje dziś stanowisko ambasadora marki i odpowiedzialny jest za wprowadzanie trunków na rynek.

Kolekcja 43-ech zupełnie unikatowych butelek

Kolekcja „Family Cask” mieści w sobie 43 butelki z czego każda z nich zawiera whisky z innego rocznika, wydestylowaną między rokiem 1952, a 1994. „Family Cask” jest więc najdoskonalszym uosobieniem ponad 40-letniej pracy destylarni, jakie kiedykolwiek powstało. Ta unikatowa i wyjątkowa seria debiutowała na rynku w 2007 roku, a każda whisky butelkowana jest w naturalnej postaci. Glenfarclas Family 1998 jest kontynuacją i częścią kolejnego etapu tego motywu. Starzona w beczce po Sherry nr 1698, zabutelkowana dokładnie 25 stycznia 2017 roku w ilości 647 sztuk. Zawartość alkoholu to 52,4 %, a w jej bukiecie łączą się aromaty rodzynek sułtańskich, suszonych owoców i świątecznego keksa.

Tylko w wersji saute

Najlepiej sprawdzi się w rękach smakoszy, którzy lubią sączyć whisky bez dodatków, ponieważ w taki sposób posmakuje ona najlepiej. Żeby w pełni poznać jej najlepsze cechy powinno się ją serwować w temperaturze pokojowej i kieliszku o pękatej czaszy zwężającej się ku górze. Kieliszek tego typu pozwoli pierw wyzwolić aromaty nad powierzchnię płynu, a następnie skupić je u krawędzi szkła, dzięki czemu bukiet łatwiej dociera do nozdrzy degustatorów.

Z drewnianej beczki do drewnianego pudełka

Whisky prezentuje się wyjątkowo i jest zdecydowanie jedyna w swoim rodzaju zarówno pod względem zawartości, jak i designu opakowania. Butelka ma zaokrąglony kształt i pękatą szyjkę i wykonana jest z jasnego szkła. Front zdobi tłoczenie w kształcie daty 1836, czyli roku, w którym wybudowano destylarnię. Szyjkę obleczono kapturem w prostym stylu w kolorze połyskującej miedzi. Dolną część butelki ozdobiono szeroką etykietą w kolorze kremowym. Na etykiecie widnieją czerwone napisy i złote zdobienia: od góry jest to nazwa producenta oraz nazwa kolekcji, pod nimi rysunek przedstawiający destylarnię, a na samym dole informacje dotyczące whisky wraz z datą umieszczenia destylatu w beczce, tj. 1998.

Butelka zamykana jest w intrygującej skrzynce wykonanej z drewna o nieco ciemniejszej barwie. Skrzynka otwierana jest za pomocą rozdzielenia jej na dwie części. Na froncie górnej części widnieje duża nazwa producenta w kolorze czerwonym (powtórzona jest także z bocznej strony), a w dolnej wycięto prostokątne okienko, przez które widać butelkę i etykietę.

Jedna z najlepszych w kolekcji

Family 1998 to whisky, która dla wielu miłośników złocistego trunku będzie jedną z lub najlepszą butelką w kolekcji. Pokochają ją kolekcjonerzy, koneserzy i doświadczeni smakosze, którzy znają się na degustacji whisky. Jest to także doskonały pomysł na prezent dla osób urodzonych w roku, w którym whisky rozpoczęła leżakowanie.

Informacje szczegółowe