W hołdzie Japonii

Bill Lumsden, dyrektor destylacji w Glenmorangie, zainspirowany częstymi podróżami do Japonii, postanowił stworzyć single malta w hołdzie krajowi kwitnącej wiśni. Glenmorangie A Tale of Tokyo jest czwartym wydaniem z serii. Whisky łączy w sobie alkohol dojrzewający w beczkach po bourbonie, sherry oraz w rzadkim drewnie japońskim. Całość została zabutelkowana z mocą 46% alkoholu. Graficzne opakowanie i etykietę stworzył znany, japoński grafik - Yamaguchi Akira. Whisky oferuje aromaty drzewa sandałowego, cytrusowo-marcepanowe smaki oraz finisz pełen migdałowych fal.

Produkcja whisky od 1843 roku

Destylarnia Glenmorangie została założona w 1843 roku przez Williama Mathesona. Wcześniej w tym miejscu znajdował się browar, który podobno działał od ponad wieku. Po recesji w pierwszej połowie XX wieku, spowodowanej prohibicją w USA, Glenmorangie szybko podniosło się po wojnie. Pierwszą poważną rozbudowę destylarnia przeszła w 1980 roku, podwajając liczbę fotosów z dwóch do czterech. Aby sprostać zapotrzebowaniu, w 1990 roku liczba ta ponownie się podwoiła i osiągnęła osiem. Po prawie 90 latach własności Macdonald i Muir sprzedali w 2004 roku swoje udziały w Glenmorangie francuskiej firmie Moet Hennessy Louis Vuitton. Nowi właściciele rozpoczęli szeroko zakrojony rebranding, aby zwiększyć atrakcyjność whisky na rynku luksusowym.

Dojrzewania w trzech rodzajach beczek

Destylarnia Glenmorangie twierdzi, że ma najwyższe fotosy w Szkocji, mierzące 8 metrów. Oczywiście są one znacznie ulepszone w porównaniu z pierwszymi dwoma aparatami zainstalowanymi w przebudowanym browarze. Wysokość destylatora sprawia, że na górę docierają wyłącznie najczystsze opary, dzięki czemu alkohol powstający w procesie destylacji jest niesamowicie gładki. Glenmorangie A Tale of Tokyo buduje swój charakter głównie w procesie dojrzewania, który odbywa się w trzech rodzajach beczek. Beczki po amerykańskim bourbonie wpływają na kremowość i obecność waniliowych akcentów, podczas gdy beczki po hiszpańskiej sherry nadaja trunkowi elementów przypraw i owoców. Głównym bohaterem tego etapu są jednak specjalne beczki z japońskiego drewna.

Whisky z migdałowym finiszem

Limitowany single malt Glenmorangie A Tale of Tokyo pod bursztynową szatą skrywa moc smakowych i aromatycznych wrażeń. Drzewo sandałowe i wiśnie, cytrusy i jabłka – to tylko niektóre elementy, które odkryjecie podczas degustacji dramu.

Barwa: kremowe złoto;

Aromat: drzewo sandałowe, suszone wiśnie, anyż i wanilia;

Smak: mocno cytrusowy, akcenty marcepany i jabłka w toffi;

Finisz: mandarynka i migdałowy likier;

Tajemna wiedza na temat degustacji

Glenmorangie A Tale of Tokyo to whisky limitowana, kierowana do smakoszów single maltów, do kolekcjonerów i znawców. Doświadczeni degustatorzy będą doskonale wiedzieć, jak obchodzić się z whisky tego typu. My rekomendujemy raczenie się single maltem bez dodatków lub z paroma kroplami wody. Istotna jest szklanka – niech będzie to klasyczny tumbler lub specjalna szklanica przeznaczona do degustacji.

Dzieło Yamaguchi Akiry

Yamaguchi Akira to znany i ceniony na całym świecie japoński grafik. Destylarnia Glenmorangie poprosiła artystę o zaprojektowanie etykiety dla swojej „japońskiej” whisky. Akira stworzył wieloelementową grafikę miasta – budynki, ulice, samochody i inne stałe elementy miejskiego życia znajdziemy zarówno na prezentowym opakowaniu, jak i na etykiecie. Sama butelka ma lekko pękaty kształt i poszerzaną u góry szyjkę.

Z azjatyckim akcentem dla znawcy i smakosza

Ta wielowymiarowa whisky została opracowana na bazie trzy-fazowej maturacji w beczkach różnego rodzaju. Japoński akcent w postaci użytego drewna, ale także zwracająca uwagę etykieta tamtejszego artysty, pozwoliły stworzyć whisky wyjątkową. Limitowana edycja zainteresuje wielbicieli whisky słodowej i doświadczonych fanów bursztynowych alkoholi. Glenmorangie jak zwykle nie zawodzi.