GLENMORANGIE 14Y ELEMENTA 43% 1L

Dlaczego warto kupić whisky Glenmorangie Elementa 14 years old?

1. Jeśli chodzi o jęczmień gorzelnia Glenmorangie używa przede wszystkim odmiany Derkado
2. Debiutowała w 2019 roku dla rynku Travel Retail (wraz z wersją 12-sto i 16-stoletnią)
3. Słodko-pikantna, dużo miodu, migdałów, toffi, orzechów, czekolady z chili, a także wanilii, jagód, cytrusów, nektarynki, wytrawnego dębu i ostrych goździków i imbiru
4. Stworzona z destylatów leżakowanych przez 14 lat w beczkach po Bourbonie i finiszowanych w nowych (tzw. virgin oaks), wypalanych od środka beczkach
5. Butelkowana z mocą alkoholu 43% ABV
6. Whisky tę nazwano The Elementa, by uczcić sztukę finiszowania whisky
7. Złoty medal na World Whiskies Awards w 2020 roku

Wszystkie Elementy Glenmorangie

Czwarty kwartał 2019 roku przyniósł wyjątkowe wydarzenie, które miało miejsce na lotnisku w Dubaju. Ta specyficzna lokalizacja stała się sceną premierowego spektaklu, odsłony nowej linii trzech whisky z gorzelni Glenmorangie. Dubaj to przepych i swego rodzaju symbol rozwoju dynamiki oraz bogactwa, lotnisko z kolei to miejsce skupiające biznesmenów, podróżników i osoby pewnie podążające przez życie - wszystko to pośrednio stanowi części składowe ideologii Glenmorangie i stanowi swoiste elementy tej marki.

Historia jako element składowy filozofii smaku whisky

Wiele z działających do dnia dzisiejszego gorzelni w pewnym momencie swojego funkcjonowania przypadkowo, a niekiedy celowo wytworzyły swoje indywidualne cechy charakterystyczne. Z biegiem lat elementy te, były rozwijane, aż stały się nieodłączną częścią profilu destylarni. Glenmorangie był swoistym pionierem w sztuce finiszowego leżakowania trunków. Klimat panujący na dalekiej północy sprzyjał powolnemu procesowi maturacji, a sam sposób wytwarzania pozwalał tworzyć destylat, który z łatwością przejmował cechy charakterystyczny beczek, w których dojrzewał.

Powiew świeżości z nutą nowości

Myśląc i analizując wpływ, jaki może nieść za sobą proces, w którym na ostatnie lata dojrzewania gotową whisky przelewa się do innych beczek, dochodzi się do jednego wniosku - musi on podnosić walory organoleptyczne lub wnosić jakiś fragment, który nie nadaje się jako dominanta smakowa, ale jest świetnym uzupełnieniem całości palety. Dawni mistrzowie destylacji, wiedząc to, zapoczątkowali tradycję, którą w serii travel retail exclusive expressions, kultywuje dalej kolejny z managerów gorzelni - dr Bill Lumsden. Sam twórca tak opisuje swoje dzieło - „Glenmorangie była jednym z pionierów procesu cask finisz ponad 30 lat temu. Nasza Elementa celebruje tę sztukę, ujawniając głębię smaku, jakie może przynieść umiejętne jej wykorzystanie. Biorąc whisky leżakowaną w beczkach po burbonie, przelałem ją w nowe wypalone beczki dębowe, aby uzyskać głębię dębowego smaku i ciepłą przyprawę. Jak sama nazwa wskazuje, doskonały smak tej whisky odzwierciedla naturalny element, jakim jest wpływy nowego drewna”.

Trawa, ciemna czekolada i słodki kumin

Kolor – złoto jaśniejące karmelowymi refleksami, skąpanymi w słońcu

Aromat – korzenne toffi wyczuwalne w pierwszej chwili, przeplata się z akcentami trawy, mlecznej czekolady oraz wanilii. W drugim nosie wyczuć można głęboko skrywane nutki drewna, z cieniem goździków i pomarańczy.

Smak – wypełniający usta nutami wyrazistych przypraw, przywodzących na myśl ciemną imbirową czekoladę i czekoladowy krem z goździkami i pieczonymi brzoskwiniami.

Finisz – doskonale zbalansowany pomiędzy słodyczą a korzennością, pozostawiający wrażenie smaku przyprawy, takiej jak kumin.

Smak elementu

Wykorzystanie na krótki okres maturacji, beczki z nowego dębu, przydaje wielu whisky bardzo mocny i intensywny posmak. Dlatego trunki te, bardzo często mogą stać się elementem składowym kompozycji cocktailowych. Ich mocne smakowe sprofilowanie, pozwala z dużą trafnością połączyć kilka cech organoleptycznych, aby stworzyć spójną całość. Korzystając z intensywnego charakteru tego trunku i korzennych nut smakowych, idealnie łączą się one z napojami imbirowymi czy drinkami na bazie ziołowych wermutów, czy wzbogacanych o bittersy. Samodzielna degustacja pozwoli zespolić ten trunek z gorzką czekoladą w postaci pralin.

Glenmorangie w kolorze pomarańczy

Typowy dla gorzelni Glenmorangi kształt butelki i kartonu, o objętości preferowanej na strefie duty free. W górnej części szyjka butelki owinięta jest pomarańczowym srebrem informującym o 14-letnim okresie dojrzewania w beczce. Środkowa część butelki to duża etykieta w kolorze cielisto-pomarańczowym, z białym napisem Glenmorangie oraz złotymi literami głoszącymi „The Elementa”. W samym środku etykiety widnieje ideogram tak charakterystyczny dla marki, a po każdej jego stronie znajduje się kilka informacji o dacie założenia destylarni oraz wspomnienie o ekipie produkującej destylat w mieście Tain. Etykietę zamyka informacja o położeniu gorzelni w regionie Highland oraz typie trunku, jakim jest single malt. Z dolnej etykiety można się dowiedzieć, że trunek trafił na ostatni etap dojrzewania do nowych mocno wypalonych beczek, a jego sumaryczny czas dojrzewania wynosi 14 lat.

Aby dąb nie zdominował

Najważniejsze w życiu i w whisky to zachować balans, a ten trudno utrzymać, kiedy do leżakowania wykorzystywane są nowe beczki. Stosując jednak racjonalne podejście i strategię polegającą na krótkim okresie ekspozycji destylatu na kontakt z nową dębiną, można uzyskać bardzo ciekawe rezultaty. Szczególnie jeśli bazę dla takich zabiegów stanowi lekki i aromatyczny destylat.

Informacje szczegółowe