Dlaczego warto kupić whisky hinduską Amrut Kadhambam 50% 0.7 L?
- W 1976 roku, po przedwczesnej śmierci założyciela Amrut Distilleries, pieczę nad firmą objął jego syn, Shri Neelakanta Rao
- Debiutowała w 2010 roku
- Pełna, bogata, wyrazista, kwiaty, miód, orzechy, wanilia, karmel, cytrusy, owoce tropikalne, nieco torfu, wytrawnego dębu i ciepło-pikantnych przypraw
- Stworzona z destylatów nietorfowych (90%) i torfowych (10%) leżakowanych w beczkach po sherry Oloroso, następnie po brandy (z Amrut), na koniec po rumie (z Amrut)
- Nie barwiona, butelkowana z mocą alkoholu 50% ABV
- Słowo „Kadhambam” oznacza „Mieszankę” lub „Kombinację” i odnosi się bezpośrednio do sposobu maturacji tej whisky
- Nagrodzona m. in. srebrnym medalem na World Whiskies Awards w 2021 roku
Jak donoszą nam historyczne źródła, w 1909 roku niejaki Charles Gordon, zięć Williama Granta wybrał się w niezwykłą podróż na Wschód w poszukiwaniu nowych, chłonnych rynków zbytu dla whisky produkowanej przez firmę William Grant & Sons. W trakcie tej rocznej wyprawy zwiedził między innymi Japonię, Australię, Nową Zelandię, Singapur czy wreszcie Indie. Co ciekawe, nie była to podróż tylko i wyłącznie rozrywkowa, albowiem w archiwach firmy Grant & Sons istnieje podobno faktura z 1909 roku, potwierdzająca sprzedaż partii whisky do Indii. W tych dawnych czasach, gdy walkę o wpływy i dominację w Indiach toczyli Brytyjczycy, stopniowo podporządkowując sobie ten wielki kraj, czyniąc go „klejnotem w koronie brytyjskiej”. W 1876 roku królowa Wiktoria została ogłoszona Cesarzową Indii, zwieńczając tym samym wiekowy proces podboju. Kiedy pod koniec XIX wieku, usadowieni już „wygodnie” Brytyjczycy planowali oficjalnie wprowadzić szkocką whisky w Indiach (czyżby o to chodziło od początku?), miejscowi gwałtownie sprzeciwili się tej cudzoziemskiej „truciźnie”. Zaskakująca opozycja wobec Anglików była większa niż kiedykolwiek, a miejscowi starali się udowodnić, że już mają swój tradycyjny środek odurzający – konopie. W odpowiedzi Brytyjczycy powołali komisję do zbadania i ustalenia, czy szkocka whisky jest bardziej szkodliwa niż konopie. Komisja jak to komisja, oczywiście bezstronna, zgodnie stwierdziła, iż szkocka whisky nie jest bardziej szkodliwa; oczywiście był to wyrok wyczekiwany, pozwalający rozpocząć import szkockiej do Indii.
Mówiąc o whisky, nasze myśli podążają automatycznie w kierunku dalekiej Szkocji. Oczami wyobraźni widzimy mgliste Islay czy słoneczne Speyside. Mało komu whisky kojarzy się z Indiami; a niesłusznie. Historia Amrut Distilleries wiąże się bezpośrednio z odzyskaniem przez Indie niepodległości (15 VIII 1947 r.), po zrzuceniu brytyjskiego jarzma kolonializmu. Amrut Distilleries jest obecnie w Indiach potentatem i liderem w branży alkoholowej. W 1948 roku, gdy Indie wybiły się już na niepodległość, Amrut Laboratories, jak początkowo nazywała się firma, zainwestowała kilkaset tysięcy rupii (kilka tysięcy dolarów) w wytwórnię alkoholu, który początkowo wykorzystywano do produkcji…syropu na kaszel. Amrut jest sanskryckim słowem, które można tłumaczyć jako „nektar bogów” czy „nektar życia”, włodarze firmy tłumaczą to bardziej poetycko jako „eliksir życia”.
Amrut Distilleries Ltd została założona w Bangalore w 1948 roku przez JN Radhakrishna Rao Jagdale, powszechnie znanego jako „J.N.R”. Miasto Bangalore (Bengaluru) to stolica stanu Karnataka i zamieszkuje je ponad 8 milionów ludzi (trzecie najbardziej zaludnione miasto w kraju). Leży w południowych Indiach, na płaskowyżu Deccan, na wysokości ponad 900 metrów nad poziomem morza. W roku 1987 zbudowano w okolicy nową destylarnię, położoną na czterohektarowym terenie w miejscowości Kambipura, oddalonej od Bangalore o około 20 kilometrów i obecnie tam znajduje się główna destylarnia firmy Amrut Distilleries. Dziś firma posiada 7 magazynów, z których każdy może pomieścić około 5000 - 6000 beczek różnych typów i różnego pochodzenia. Amrut oprócz standardowych beczek po bourbonie, do leżakowania swej whisky, używa również nowych beczek z dębu amerykańskiego, beczek z dębu europejskiego, jak również beczek po sherry. Eksperymentują także z kontrolowaniem temperatury w magazynach, na wzór destylarni z USA. Do eksperymentów zmusza ich notowany wysoki procentem zjawiska jakim jest tzw. angel’s share. Na skutek tropikalnego, indyjskiego klimatu leżakowane whisky tracą część zawartości beczek skutkiem parowania; w Indiach procent ten wacha się od 8 do 12% straty. Dla porównania w Szkocji procent strat w beczkach wynosi około 2% rocznie.
Tropikalny klimat i wilgotność panująca w Indiach nie tworzą idealnych warunków do produkcji whisky, a tym bardziej do procesu starzenia destylatu w beczkach. Amrut potrafi wszak wykorzystać te warunki na swoją korzyść. Oszacowano, że rok dojrzewania w Indiach jest równy trzem w Szkocji. Klimat w okolicach Bangalore przyspiesza proces starzenia, dając w efekcie pięknie dojrzewające alkohole w znacznie krótszym czasie. Unikalna, naturalna lokalizacja geograficzna, która stwarza tak duże problemy związane z „angel’s share”, rekompensuje szybkie dojrzewanie i możliwość butelkowania whisky już w wieku pięciu lat. Efekt 5 - letniego starzenia łatwo porównać ze szkockimi 15 - latkami. Starając się wykorzystać warunki klimatyczne na swoją korzyść, Amrut eksperymentuje także z zestawieniem beczek do starzenia swoich destylatów; a idealnym przykładem na to, jest właśnie whisky Kadhambam Single Malt Whisky.
W języku tamilskim słowo Kadhambam oznacza kompozycję czy też mieszankę, co idealnie wpisuje się w charakter tego indyjskiego Single Malta. Jest on wyjątkowym połączeniem destylatów leżakujących w beczkach po sherry Oloroso z tymi leżakującymi w beczkach po lokalnym rumie i brandy (Bangalore Blue Brandy). Do stworzenia Kadhambama używa się w 90% klasycznego zestawienia z Amrut Single Malt i 10% wersji torfowej – Peated. To połączenie klasycznego oraz torfowego smaku, dodatkowo innowacyjnie leżakowane wydało fantastyczne owoce w formie tej wyjątkowej whisky.
Kolor: ciemny miód.
Nos: bogaty i kwiatowy, miodowy, orzechowy, aromat świeżego dębu, wanilii, aromaty owoców cytrusowych i tropikalnych.
Smak: owoce kandyzowane, subtelny dąb z lekką domieszką torfu i lokalnymi przyprawami.
Finisz: długi i wytrawny, pełny i rozgrzewający.
Gdy myślę o użyciu w moim barze whisky Amrut Kadhambam, od razu umiejscawiam ją w kategorii whisky pitej na shoty. Tak tak, nie krzywcie się puryści; popularność spożywania whisky na raz, na tak zwanego szota wciąż rośnie, szczególnie wśród młodszych barowych degustatorów. Moc, z którą zabutelkowano Amrut Kadhambam (50%), z pewnością może ustawić ją na półce wokół innych whisky o podobnej, lub większej zawartości alkoholu. Jeśli jednak na myśl o przyjęciu na raz 40 ml whisky w waszych oczach pojawiają się łzy, uspokajam; nie trzeba tego robić. Nie trzeba, ale można. Raz się żyje.
Amrut Kadhambam Single Malt sprzedawany jest w bardzo klasycznej, poprawnej, nawet nieco nudnej odsłonie. Prosty design i kształt, biała barwa etykiety i pudełka, z czarną oprawą, jest bardzo oszczędna. Oczywista wschodnia ornamentyka sprawiaja słuszne wrażenie, że mamy do czynienia z produktem pochodzącym z dalekich Indii. Produkt opakowany jest bardzo „poprawnie”, wizualnie nieźle, aczkolwiek inne produkty destylarni z Amrut mają ciekawsze, zarówno opakowania, jak i butelki. Na etykiecie zaznaczono moc butelkowania destylatu – 50%.
Jeśli kolekcjonujecie whisky i macie już w domu kilka produktów z destylarni Amrut, warto zaopatrzyć się także w edycję Kadhambam. Eksperymentalne starzenie w beczkach zarówno po sherry, jak i w tych po lokalnym rumie i brandy to coś nieczęsto spotykanego. Jeśli prowadzicie swój bar, także warto wzbogacić swoją półkę o tą edycję Amrut. Na pewno znajdzie grono swoich wiernych fanów, zarówno wśród wprawnych degustatorów, jak i miłośników mocniejszych wrażej, zainteresowanych głównie zwiększoną mocą prezentowanego trunku.
Kraj | Indie |
---|---|
Rodzaj whisky | Single Malt |
Producent | Amrut Distillery |
Marka | AMRUT |
Właściciel | Amrut |
Bottler | oficjalny |
Wiek | No age statement |
Zawartość alkoholu | 50 |
Pojemność | 0.7L |
Dojrzewanie - beczka | bourbon |
Finisz - beczka | sherry Oloroso, rum, brandy |
Filtrowanie | niefiltrowana na zimno |
Barwienie | niebarwiona |
Opakowanie | Pudełko karton |