GLENALLACHIE 25Y 48% 0,7L

Dlaczego warto kupić whisky Glenallachie 25 years old?

1. Woda używana do produkcji whisky GlenAllachie pochodzi z pobliskiego źródła Beachshach Burn, położonego na północny-wschód od Benrinnes
2. Debiutowała w 2018 roku
3. Bujna, bogata, przepastna, niezwykle głęboka, ujmująca, marmolada z ciemnych owoców, sułtanki, mix orzechów, świąteczne wypieki, piernik, czekolada, dębina, pomarańcza ze skórką, stara skóra, cynamon, kasja, imbir
4. Stworzona z destylatów leżakowanych przez 25 lat i pochodzących z kombinacji beczek po sherry Oloroso i Pedro Ximenez
5. Nie filtrowana na zimno, nie barwiona, butelkowana z mocą alkoholu 48% ABV
6. Whisky niebywale wykwintna, na najbardziej unikalne okazje
7. Podwójny złoty medal na San Francisco World Spirits Competition w 2020 roku

Najstarsza whisky w asortymencie szkockiej gorzelni

25-latek wszedł do obszernego katalogu szkockiej destylarni Glenallachie w 2017 roku, razem z innymi czterema ciekawymi wypustami w wieku 10, 12 i 18 lat. Najstarsza z nich, głęboko złocista whisky dojrzewała w mieszance beczek z dębu akermańskiego, beczek po sherry Oloroso oraz beczek po sherry Pedro Ximanez. Butelkowany z mocą 48% alkoholu dram prezentuje orzeźwiające akcenty włoskiej pomarańczy, otulające nuty owocowego ciasta oraz elementy czekoladowe.

Whisky bazą wielu blendów

Najstarsza w katalogu destylarni Glenallachie whisky, czyli 25-letni single malt to klejnot koronny szkockiej gorzelni. Od początków swojego istnienia, roku 1967, zakład skupiał się na produkcji alkoholu do blendów. Dopiero w latach 90. XX, wraz z przejęciem destylarni przez francuskie przedsiębiorstwo Pernod Ricard, w asortymencie gorzelni znalazły się niezależne butelki z określeniem wieku. Wówczas również zdecydowano się zwiększyć roczną produkcję za sprawą wyposażenia destylarni w dwa dodatkowe alembiki – dziś gorzelnia pracuje na czterech destylatorach. Mimo, że single malty od Glenallachie zyskują na popularności, to do dzisiaj większość destylatu wykorzystywana jest w popularnych mieszankach, takich jak Chivas Regal czy House of Lords.

Od słodowania ziarna do zaklęcia aromatów w butelce

Jak powstaje najbardziej ekskluzywny, wyrafinowany i najstarszy dram Glenallachie? Pierwszym krokiem jest słodowanie złocistego jęczmienia. Whisky słodowa wytwarzana jest na bazie jednego zboża, którym jest właśnie jęczmień. Destylarnia nie słoduje ziarna samodzielnie, a korzysta z usług słodowni Chivas Regal. Z jęczmienia powstaje zacier słodowy, który jest poddawany fermentacji w towarzystwie drożdży, a następnie bierze udział w podwójnej destylacji w czterech miedzianych alembikach. Destylatory są w stanie oczyścić whisky z niepożądanych substancji. Później alkohol trafia do beczek różnego rodzaju: klasycznych dębowych, jak i takich po sherry Oloroso i Pedro Ximanez, w których spędza 25 lat. Po dwóch i pół dekady single malt zostaje zabutelkowany z mocą 48% alkoholu razem z bogactwem smaków i aromatów.

Bochenek świeżego chleba i soczyste pomarańcze

Ekskluzywny 25-latek oferuje bogactwa owocowych smaków, nut przyjemnego ciasta oraz ciepłej czekolady w towarzystwie orzechów.

Barwa: ciemne złoto, bursztyn;

Aromat: dąb, owocowe ciasto, orzechy, bochenek świeżego chleba, pomarańcze;

Smak: pekan, czekolada, ciasto;

Finisz: nuty drzewne, pieprz czarny, słodycze z nutą owoców;

Elegancka degustacja luksusowego alkoholu

Wyrafinowana whisky, dedykowana prawdziwym smakoszom, z pewnością spocznie na półce barowej, czekając na najlepszą okazję do degustacji. Jak powinno wyglądać raczenie się rzadką, ekskluzywną whisky z najwyższej półki? Klasyczny sposób obejmuje degustację bez dodatków – najlepiej w specjalistycznym kieliszku lub szklance typu tumbler. Kiedy już przełamiemy pierwsze lody, dodajmy do dramu dwie krople wody. Niepozorny, krystalicznie czysty dodatek zdziała cuda. Sprawi, że na wierzch wyjdą ukryte wcześniej elementy czarnego pieprzu i pomarańczowej skórki.

Czerń i złoto

Asortyment destylarni Glenallachie zyskał spójny design opakowań. Single malty butelkowane są w pękatym szkle o średniej długości szyjkach. Poszczególne wydania rozróżniono za pomocą kolorów etykiet. 25-latek ma czarną etykietę, która świetnie komponuje się ze złocistymi literami. Na jednej z etykiet umieszczono nazwę trunku, na drugiej zaś podpis mistrza gorzelni oraz zaznaczono wiek destylatu. Najstarsza whisky z katalogu sprzedawana jest w prostokątnym pudełku, pasującym do wyglądu butelki.

Ukoronowanie kolekcji

Jedyna w swoim rodzaju, z najwyższej półki – zarówno cenowej, jak i smakowej – whisky marki Glenallachie dedykowana jest prawdziwym fanom szkockiej whisky słodowej. Wielbiciele przemyślanej maturacji będą zachwyceni fuzją smaków i aromatów. Obła butelka o czarno-złotej etykiecie z pewnością dla wielu będzie ukoronowaniem prywatnej kolekcji trunków. Być może zajmie główne miejsce na półce domowego barku.