Butelkowana z mocą 40% alkoholu, złocista Jura Journey to kolejny interesujący single malt w asortymencie wyspiarskiej destylarni na szkockich Hebrydach. Ten wypust to świetny wstęp do odnowionej oferty marki. Whisky dojrzewała w beczkach z amerykańskiego dębu po bourbonie przez co najmniej 3 lata, zanim osiągnęła akcenty maślanego pieczywa, soczystych jabłek i cynamonu.
Destylarnia Jura znajduje się na wyspie o tej samej nazwie, która jest częścią Hebrydów Wewnętrznych w południowo-zachodniej Szkocji. Bliskość do oceanu pozostawia ślad na whisky, fundując jej zapachy słonej wody i wodorostów. Destylarnia Jura została zbudowana na początku lat 60., chociaż na tej słabo zaludnionej wyspie istnieje długa historia gorzelnictwa. Na terenie obecnej gorzelni destylowano już od 1810 roku – stąd obecność tej daty na każdej butelce z gorzelni. Z lokalizacją związany był gorzelnik Archibald Campbell, bez którego whisky Jura nigdy by nie powstała. W kolejnych latach destylarnia popadła dwukrotnie w ruinę, jednak w połowie XX wieku, Robin Fletcher i Tony Riley-Smith, rozpoczęli projekt ponownej przebudowy zakładu, co okazało się początkiem nowej ery dla szkockiej marki.
W świadomości zainteresowanych bursztynowymi alkoholami utarło się już, że whisky wyspiarskie to whisky mocno dymne, torfowe i niezwykle surowe. Jak się jednak okazuje – nie wszystkie! Jura wychodzi naprzeciw tego schematowi i mimo iż wiele z jej wypustów posiada torfowy charakter, to w asortymencie znajdziemy również wiele propozycji bez dymnego zabarwienia lub z bardzo delikatną jego nutą. Takim dramem jej właśnie Jura Journey. Surowy klimat whisky łagodzi proces dojrzewania, który odbywa się tylko i wyłącznie w beczkach z białego dębu amerykańskiego. Odpowiednio dobrane beczki łagodzą alkohol i nadają mu kremowych smaków wanilii, orzechów i miodu. Producent nie zdradza, jak długo trwa proces maturacji w przypadku Jura Journey. Biorąc jednak pod uwagę szkockie regulacje, wiemy z pewnością, że są to co najmniej 3 lata.
Jura Journey to dowód na potęgę beczek z amerykańskiego dębu białego. Ten dram jest przykładem na to, jak odpowiednia maturacja potrafi wpłynąć na whisky i zapewnić jej delikatny, słodki i kremowy charakter.
Barwa: ciepły, złocisty bursztyn;
Aromat: wanilia i miód, akcenty gruszek i jabłek w cynamonie;
Smak: maślane ciastka, lekko woskowany, dużo dębu i bardzo subtelny dym;
Finisz: średniej długości, waniliowy i finezyjnie dymny;
Oto idealna whisky na każdą porę roku. W ciepły, letni wieczór, warto raczyć się nią na lodzie, najlepiej w niskiej szklance typu tumbler. W deszczowe, jesienne popołudnie świetnie smakuje degustowana na czysto, bez dodatków. W zimę za to, kiedy za oknem pada śnieg, warto wykorzystać złocistego singla malta do przygotowania jednego z rozgrzewających koktajli.
Klasyczna, gładka i lekko profilowana butelka z bezbarwnego szkła jest obecna i tutaj. Forma butelki powoli staje się znakiem charakterystycznym kolekcji destylarni Jura – podobnie jak czcionka, wykorzystana w nazwie. Na tafli gładkiego szkła wytłoczono napis „The Isle Of Jura”. Na etykiecie umieszczono również podpis Master Distillera, odpowiedzialnego za przygotowanie formuły tego słodu. Uwagę zwraca również opakowanie, w tym przypadku brązowa tuba, emitująca drewno i gnieciony papier.
Jura Journey zadowoli zarówno doświadczonych smakoszy, poszukujących nieco delikatności i finezji, jak i nowicjuszy, dopiero co wkraczających w tajemniczą krainę bursztynowych alkoholi. Szkocka destylarnia z wyspy Jura kolejny raz potwierdza, że zna się na rzeczy i ma jeszcze wiele ciekawych pomysłów w zanadrzu. Trunki tworzone z dbałością o każdy szczegół to zasługa najlepszych specjalistów.
Kraj | Szkocja |
---|---|
Rodzaj whisky | Single Malt |
Marka | JURA |
Wiek | No age statement |
Zawartość alkoholu | 40 |
Pojemność | 0.7L |