BENRIACH 12Y THE SMOKY TWELVE 46% 0,7L

Dwunastoletnie zestawienie torfowych i nietorfowych słódów

Debiutująca w 2020 roku whisky The Smoky Twelve destylarni Benriach została poddana butelkowaniu z popularną mocą 46% alkoholu. Do jej stworzenia wykorzystano torfowe i nietorfowe destylaty dojrzewające w beczkach po bourbonie, sherry oraz marsali. Dwunastolatek funduje akcenty soczystych owoców, nuty orzechów, brązowego cukru oraz niuanse klasycznego popiołu z ogniska.

W rękach Brown-Forman

Gorzelnia została zbudowana w 1898 roku przez Johna Duffa, jednak jej praca nie trwała długo. Została zamknięta w 1900 roku, a przejęta przez Glenlivet Distillers Ltd i otwarta ponownie dopiero w 1965 roku. W 1978 trafiła do firmy Seagram, a w 1985 została rozbudowana z dwóch do czterech alembików. W latach 1983-1996 produkowała nietypowo torfową whisky, która była przeznaczona do blendów. Część produkcji z tamtych czasów jest teraz dostępna jako single malt. W 1999 roku słodownie podłogowe zostały zamknięte, a destylarnia zaczęła czerpać słód z przemysłowych słodowni. 19 grudnia 2001 roku destylarnia trafiła do firmy Pernod Ricard, która jako pierwsza ograniczyła produkcję i prowadziła destylacje tylko 3 miesiące w roku, aż do całkowitego zamknięcia w sierpniu 2002 roku. W kwietniu 2004 roku Billy Walker, Geoff Bell i Wayne Keiswetter kupili destylarnię, która od tego czasu wróciła do normalnej pracy. W 2016 roku Benriach Distillery Co. Ltd. przejęty został przez amerykańską firmę Brown-Forman.

Wędzona dwunastka ze Speyside

Woda w gorzelni regionu Speyside pochodzi z lokalnych źródeł. Benriach pracuje na kadzi zaciernej, ośmiu kadziach fermentacyjnych, dwóch destylatorach myjących i dwóch spirytusowych. Około 1998 roku whisky była przez krótki czas trzykrotnie destylowana, co jest rzadkością w przypadku szkockiej whisky. Od 2015 roku wyłączone z eksploatacji piece słodowe są ponownie uruchamiane na kilka dni w roku. Wprowadzono również pewne innowacje w butelkowaniu i projektowaniu butelek, w tym tub – czego przykładem jest wydanie The Smoky Twelve.

Dymna whisky o nutach wanilii i suszonych przypraw

12-letni Benriach The Smoky Twelve pod szatą o barwie wschodzącego słońca kryje klasyczne nuty torfu, wanilii, owoców i ziemistych przypraw.

Barwa: pomarańczowy bursztyn;

Aromat: delikatny torf i moc owoców, wanilia i suszone przyprawy;

Smak: soczysty melon i kremowy banan, ziemiste przyprawy i dym;

Finisz: akcenty orzechów i cukru brązowego, torf;

Whisky z określeniem wieku popijana bez dodatków

Delektuj się swoją whisky tak, jak lubisz najbardziej. Wiadomo jednak, że kwestia raczenia się single maltami to temat sporny. Większość doświadczonych smakoszy stawia na delektowanie się dramem bez dodatków lub z kroplą wody – zwłaszcza, jeżeli w grę wchodzi whisky dość wiekowa, a 12-letniego Benriacha zdecydowanie należy za taką uznać.

Obszerna tuba z pękatą butelką

Pękata butelka i dość prosty design to znaki rozpoznawcze nowej szaty graficznej produktów marki Benriach. W przypadku 12-latka zdecydowano się na białą etykietę o czarnych napisach. Wyczytamy z niej informacje na temat typu dramu, wieku, pochodzenia i sposobu maturacji. W tych samych barwach prezentuje się obszerna tuba.

Dla fanów dymu z przyjemnym owocowym kopem

12-latek Benriach The Smoky Twelve, zabutelkowany z mocą 46% alkoholu, prezentuje bardziej torfową niż zazwyczaj stronę szkockiej destylarni. Dymne akcenty i niuanse popiołu z ogniska świetnie współgrają z nutami kremowych bananów i orzeźwiającego mango. Zestawienie różnorodnych destylatów w jednym wydaniu było strzałem w dziesiątkę.