12-letni Tomatin to wielokrotnie nagradzany, szkocki single malt prosto z destylarni z rejonów Highland. Trunek dojrzewa w tradycyjnych, dębowych beczkach po bourbonie oraz po sherry Oloroso. Aromaty dzikiego wrzosu, sosny i cedru fundują słodycz, ujawniając nuty kremowego karmelu z jabłkami, gruszkami i mango, a następnie pełne treściwe i maślane zakończenie. To klasycznie gładki, orzeźwiający alkohol o finezyjnie połączonych akordach smakowych i aromatycznych. Zdobył ogromną ilość nagród, w tym: podwójne złoto w World Spirits Competition w San Francisco w 2019 i 2016 roku, pojedyncze złoto w tym samym konkursie w latach 2018, 2017, 2015 i 2014 oraz tytuł Best Highland Malt w 2013 roku. Trunek został zabutelkowany z mocą 43A alkoholu.
Za założenie gorzelni Tomatin w 1879 roku odpowiedzialni byli trzej mężczyźni: John MacDougall, John MacLeish i Alexander Allan. Wiadomo jednak, że na tamtych terenach, zwanych właśnie Tomatin – co oznacza „wzgórze jałowca” - whisky produkowana była już od XVIII wieku. Wytwarzanie złotego trunku w rejonie szkockich gór ma zatem niekrótką tradycję. Tomatin znajduje się ponad 300 metrów nad poziomem morza na wschodnim krańcu gór Monadhliath, w pobliżu Alt na Frith – źródła miękkiej, górskiej wody. Ta dość odosobniona lokalizacja zapewniała gorzelnikom najlepsze warunki z możliwych – wilgotność na wysokim poziomie, czyste powietrze i oczywiście dostęp do krystalicznie czystej wody. W połowie XX wieku Tomatin zyskał miano największej destylarni w Szkocji, działającej jednak trochę z tyłu, ponieważ specjalizowała się głównie w wytwarzaniu blendów, wykorzystywanych później w takich pozycjach jak Antiquary, Talisman, J&B, Chivas Regal czy Johnnie Walker. W latach 80. firma zmierzała do bankructwa, jednak w ostatniej chwili została przejęta przez japońskie przedsiębiorstwo, które utworzyło Tomatin Distillery Company Ltd. I tym samym uratowało markę przed upadkiem. Dziś szkocka gorzelnia z roku na rok notuje coraz większy poziom sprzedaży i zaskakuje nowymi pozycjami w katalogu produktów.
Produkcja szkockiej whisky single malt rozpoczyna się od słodowania jęczmienia przez namaczanie go w wodzie i rozprowadzenie na podłodze, pozwalając na kiełkowanie. To rozpoczyna przemianę skrobi w jęczmieniu w cukry, które zmieszane z drożdżami w kolejnym etapie tworzą alkohol. Określenie „single” w „single malt” oznacza, że whisky jest produktem jednej gorzelni. Producent 12-letniego Tomatin w wielu etapach wykorzystuje wodę ze źródeł, przy których mieści się destylarnia. Jakość wody jest niezwykle istotna, dlatego wiele gorzelni determinuje swoją lokalizację sąsiedztwem źródła, które zapewni nieskazitelną i zdatna do picia wodę.
Połączenie ostygłego zacieru z drożdżami i umieszczenie wytworu w kotłach warzelniczych, gdzie dochodzi do interakcji między drożdżami a cukrami, nazywamy fermentacją. Następnym krokiem jest podwójna destylacja w miedzianych alembikach. Podczas tego etapu moc alkoholu wzrasta, a w międzyczasie od całości oddziela się pożądany fragment płynu, który później ląduje w beczkach. Tomatin leżakuje w klasycznych beczkach dębowych po bourbonie, a następnie w beczkach po sherry. Beczki po sherry fundują swojej zawartości bogatego, mięsistego smaku suszonych owoców. Destylaty trunku leżakują 12 lat, a następnie poddawane są butelkowaniu.
Harmonijny i delikatny 12-letni Tomatin funduję owocowe nuty, oproszone dodatkiem czekoladowych akordów i akcentów przypraw. Wyczuwalny jest również aromat sherry.
Barwa: ciepły, jasny bursztyn;
Aromat: połączenie owoców i przypraw, zielone jabłko, ostre nuty cynamonu, gałka muszkatołowa, fiołki i mleczna czekolada;
Smak: skoszona trawa, skórka pomarańczy, cytryna, drzewne nuty, prażony dąb;
Finisz: średniej długości, wyczuwalne nuty po sherry, rozgrzewający;
Tego specjalnego single malta warto przetestować bez dodatków lub z paroma kroplami wody. Woda wpływa niezwykle na odczucie smaków i aromatów trunku, zdecydowanie otwiera wachlarz wrażen sensorycznych. Duże znaczenie ma dobór szkła do degustacji. Nie jesteś w posiadaniu specjalistycznego kieliszka? Wystarczy klasyczna szklanka typu tumbler. Fani koktajli również znajdą opcję dla siebie. Single malt sprawdzi się w połączeniu z sokami, ale też w drinku zawierającym słodki wermut i piwo imbirowe.
Butelka trunku prezentuje się dość atletycznie – jej kształt przypomina dobrze zbudowanego pływaka olimpijskiego z szerokimi ramionami. Szkło jest bezbarwne, natomiast sam design zarówno bogaty i minimalistyczny jednocześnie. Etykieta przybrała zielony kolor. Nie mogło zabraknąć również emblematu marki z dwoma lwami, czyli symbolem Szkocji. Trunek sprzedawany jest w ozdobnym pudełku, zdobionym na dole poziomymi pasami przypominającymi góry – czyżby nawiązanie do rejonu Higlands?
Wyjątkowy trunek z wyjątkowej destylarni z historią. Obowiązkowa pozycja dla każdego fana szkockich single maltów. Świetny prezent dla wielbicieli trunków tego typu, ale również dla nowicjuszy w świecie bursztynowych alkoholi. Dębowe nuty, owocowe akordy i czekoladowe wykończenie rozgrzeją i nadadzą atmosfery każdemu wieczorowi. Marka Tomatin nie bez powodu jest tak popularna – funduje świetną jakość za przystępną cenę, a jej wyniki sprzedażowe, wyższe z roku na rok, jedynie potwierdzają wysoki poziom produktów destylarni.